[B4 2,6 ABC] Dławi się na zimnym silniku
Witam,
niestety ustąpienie objawów to prawdopodobnie zbieg okoliczności lub szczęsliwy fart który trwał raptem kilka dni.
Problem pojawił się niemal tak samo szybko jak "ustąpił".
Podjechałem dziś na pełną diagnostykę. Na wykresach widać że lambdy kuleją...? szczególnie ta druga?
Czy to może mieć powiązanie z dławieniem na benzynie?
Koleś chce mnie skasować na 700zł za 2sondy - twierdzi że NGK itp są nie wiele warte, ma podobno jakąś sprawdzoną amerykańską markę i na nią daje roczną gwarancję. Twierdzi też, że wymiana sond może pozytywnie wpłynąć na wzrost spręzania.
Po wymianie sond podobno trzeba je jakoś zsynchronizować...
Jakie jest wasze zdanie, warto brać te sondy czy szukać Boscha lub NGK?
Jak wygląda ta synchronizacja?
niestety ustąpienie objawów to prawdopodobnie zbieg okoliczności lub szczęsliwy fart który trwał raptem kilka dni.
Problem pojawił się niemal tak samo szybko jak "ustąpił".
Podjechałem dziś na pełną diagnostykę. Na wykresach widać że lambdy kuleją...? szczególnie ta druga?
Czy to może mieć powiązanie z dławieniem na benzynie?
Koleś chce mnie skasować na 700zł za 2sondy - twierdzi że NGK itp są nie wiele warte, ma podobno jakąś sprawdzoną amerykańską markę i na nią daje roczną gwarancję. Twierdzi też, że wymiana sond może pozytywnie wpłynąć na wzrost spręzania.
Po wymianie sond podobno trzeba je jakoś zsynchronizować...
Jakie jest wasze zdanie, warto brać te sondy czy szukać Boscha lub NGK?
Jak wygląda ta synchronizacja?
Ostatnio zmieniony 03 mar 2010, 17:53 przez cobra, łącznie zmieniany 2 razy.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Moim zdaniem tylko tyle, że chce Cię skasować. Co ma sonda do sprężania? Jakieś nowe, kosmiczne teorie? Ale od początku.cobra pisze:Koleś chce mnie skasować na 700zł za 2sondy
Z wykresów i pomiarów wynika wyraźnie, że masz za ubogą mieszankę, oprócz tego sprężanie 6 cyl. stanowczo poniżej normy. Akurat z sondami moim zdaniem to nie ma nic wspólnego natomiast przyczyną niskiej kompresji moim zdaniem mogła być jazda przez dłuższy czas na ubogiej mieszance. W wyniku takiej eksploatacji doszło do wypalenia zaworu lub gniazda. Stąd słabsza kompresja . Oczywiście mogę się mylić, to tylko moja teoria. Co do samych sond to nie wydaje mi się by były one trafione, no może nieco przymulone ale wtedy to by Ci raczej wzbogacało mieszankę, a nie zubażało. Sonda druga wyraźnie wskazuje na ubogą mieszankę. Sonda pierwsza wskazuje na poprawny pomiar spalin przed katalizatorem ale zbyt ubogą mieszankę. Wracając do analizy to wysoka zawartość tlenu i HC oraz współczynnik lambda wskazuje na spalanie ubogiej mieszanki. Jest to szczególnie niepokojące jeśli pomiar spalin odbywał się na zimnym silniku (jeśli wierzyć parametrowi temp. oleju), w takim przypadku mieszanka powinna być wręcz za bogata, a nie za uboga.
Reasumując; moim zdaniem dławienie wynika ze zbyt ubogiej mieszanki ale powodem tego raczej nie jest sonda bo one podają właściwe info do ECU. To ECU nie wiedzieć czemu nie wzbogaca mieszanki pomimo informacji z sondy nr 2 o tym, że jest za ubogo. Czy czujnik temp. sprawdzony i sprawny? Wiele wskazuje na niedomagania ciśnienia paliwa ale w drugą stronę niż to podejrzewaliśmy do tej pory. Przydałby się log z VAG-a w czasie jazdy.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Owszem ale jak wspomniałem w 99% przypadków zamulone sondy powodują wzbogacanie mieszanki, a nie zubożenie. Jeszcze nie widziałem, żeby padnięta/zużyta/zmulona sonda spowodowała zmianę mapy w kierunku zubożenia. Poza tym dalej nie rozumiem co sonda ma do kompresji (jak to próbuje wciskać ten mechanik), oczywiście na krótką metę, bo na dłuższą jazda na ubogo to już napisałem co powoduje.Kornel pisze:Z powodu złych sond mogły rozjechać się mapy PB.
Koleś twierdzi, że niższa kompresja spowodowana jest najprawdopodobniej zapieczeniem pierścienia - a to być może związana ze zubożeniem mieszanki, które powinno ustąpić po założeniu nowych sond i przejechaniu ok 200-300km na Pb. Faktem jest, że wyglądał jakby chciał mnie naciągnąć na te amerykańskie sondy, bo od razu Boscha i NGK kazał nie kupować. Pomiar był robiony na Pb.
Powiedzcie więc Panowie co powinienem teraz zrobić, bo tym mechanikom to powoli przestaję ufac
1. Sprawdzić ćiśnienie nie listwie,
2. Wymienić te sondy? sondę?
P.S. Wątpię by przez 2 godziny temp oleju (z rozgrzanego podczas jazdy) spadła do 25st.
Powiedzcie więc Panowie co powinienem teraz zrobić, bo tym mechanikom to powoli przestaję ufac
1. Sprawdzić ćiśnienie nie listwie,
2. Wymienić te sondy? sondę?
P.S. Wątpię by przez 2 godziny temp oleju (z rozgrzanego podczas jazdy) spadła do 25st.
Ostatnio zmieniony 03 mar 2010, 17:47 przez cobra, łącznie zmieniany 1 raz.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Ja najpierw sprawdziłbym ciśnienie na listwie, potem przejechał się z VAG-iem, a sondy zostawił na koniec, ewentualnie sprawdził je oscyloskopem czy rzeczywiście mają muła.
Poczekaj co na takie dictum Czarek jeszcze powie.
Hehe, dobre, że niby nowa sonda spowoduje wyczyszczenie nagarów itp. i rozruszanie pierścionka. Niezły bajerant.cobra pisze:spowodowana jest najprawdopodobniej zapieczeniem pierścienia - a to być może związana ze zubożeniem mieszanki, które powinno ustąpić po założeniu nowych sond
Poczekaj co na takie dictum Czarek jeszcze powie.
W takim razie tym bardziej jest za ubogo.cobra pisze:P.S. Wątpię by przez 2 godziny temp oleju (z rozgrzanego podczas jazdy) spadła do 25st.
Przejzalem teraz caly temat, w sumie problem troche Ci sie ciagnie... Ale nie doszukalem sie informacji o tym czy prubowales odpiac sondy. Nie jestem pewien ale w sterownik powinien usrednic samemu dawke paliwa na lekko bogata. Moze warto sprubowac. Jesli to pomoze to bym wymienial sondy. A z tym pierscieniem to ladny naciagacz z tego mechnika. Najlepiej miec jednego zaufanego goscia i do niego zawsze jezdzic, jak juz sie chce korzystac z uslug mechanika.
no niestety trochę mi się już ciągnie ten temacik - tymbardziej że ostatnio sporo wyjazdów i nie ma czasu na nic, kasy już z resztą też
trochę poczytałem już o niższym ciśnieniu na cylindrach i obawiam się, że zawalona może być sprawa zaworu/gniazda. Drogo ten interes wymiany zaworu + docierania gniazda wychodzi? Jak to jest z regulacją luzów zaworowych? Czy niższ ciśnienie nie może być przypadkiem skutkiem zbyt dużego luzu?
trochę poczytałem już o niższym ciśnieniu na cylindrach i obawiam się, że zawalona może być sprawa zaworu/gniazda. Drogo ten interes wymiany zaworu + docierania gniazda wychodzi? Jak to jest z regulacją luzów zaworowych? Czy niższ ciśnienie nie może być przypadkiem skutkiem zbyt dużego luzu?
Ostatnio zmieniony 03 mar 2010, 18:00 przez cobra, łącznie zmieniany 1 raz.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Hmmm, dziwne. ABC chyba powinien bez bólu łączyć się z diagnostyką, no ale to ewentualnie mógłby być problem fejsu.Kornel pisze:Próbowałem podłączyć VAG-a ale się nie dało niestety.
Luzu zaworowego rzeczywiście się nie reguluje. Jeśli chodzi o koszty remontu głowicy to nie mam zielonego pojęcia ile to kosztuje w V6 ale zdaje się nie mało .
a bierze ci olej , bo niskie ciśnienie częściej jest przez pierścienie (przynajmniej zazwyczaj).
Druga sprawa to wydaje mi się że to raczej nie tego wina , widziałem silniki które były padnięte (miały bardzo niskie ciśnienie sprężania) a odpalały i chodziły normalnie , tyle że brały olej no i trochę słabsze były.
Druga sprawa to wydaje mi się że to raczej nie tego wina , widziałem silniki które były padnięte (miały bardzo niskie ciśnienie sprężania) a odpalały i chodziły normalnie , tyle że brały olej no i trochę słabsze były.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2009, 13:45 przez misiek440, łącznie zmieniany 1 raz.
Danek w tym temacie kilkanaście postów wyżej pisałem o tym, czytając fora widzę, że z połączeniem się z ABC zwykłym Vagiem to ruletka, większe urządzenia diagnostyczne bez problemu, typu KTS.Danek pisze:ABC chyba powinien bez bólu łączyć się z diagnostyką, no ale to ewentualnie mógłby być problem fejsu.