[B4 avant] wgięty próg jak naprawic
[B4 avant] wgięty próg jak naprawic
dzis auto spadło mi z podnosnika efektem tego jest wgięty próg
wygląda to okropnie,czy da sie to jakos naprawic, wyklepac jak to zrobic?
no i autko zrobione wygląda niezle <ok>
wygląda to okropnie,czy da sie to jakos naprawic, wyklepac jak to zrobic?
no i autko zrobione wygląda niezle <ok>
Ostatnio zmieniony 12 cze 2009, 21:44 przez romeo, łącznie zmieniany 2 razy.
Też mam wgięty próg, bo kiedyś uderzyłem w głaz :evil: Co prawda troche mniej niż u Ty. Pytałem kolegi co z tym można by było zrobić to stwierdził, że jedynie przyspawać jakiś hak i spróbować to "wyciągnąć". Od razu dałem sobie z tym spokój. Ewentualnie dla poprawienia estetyki można jakieś nakładki na progi założyć, tylko tu też pojawia się problem bo ciężko znaleźć ładne
Sposobów jest kilka Jest szansa jak zdejmiesz listwę od środka progu w wewnątrz samochodu są gumowe zaślepki można łyżką blacharską przez otwór wybić.
najlepiej pojechać do dobrego blacharza,niektórzy mają specjalne urządzenia do napraw profili zamkniętych.(taka zgrzewarka z młotkiem do wybijania mówiąc bardzo prosto)
No i najbardziej drastyczny to wycięcie fragmentu progu wyprostowanie i wspawanie ponowne.
Możesz też kupić nakładki na progi z laminatu przykleić na klej do szyb i pomalować pod kolor nadwozia
najlepiej pojechać do dobrego blacharza,niektórzy mają specjalne urządzenia do napraw profili zamkniętych.(taka zgrzewarka z młotkiem do wybijania mówiąc bardzo prosto)
No i najbardziej drastyczny to wycięcie fragmentu progu wyprostowanie i wspawanie ponowne.
Możesz też kupić nakładki na progi z laminatu przykleić na klej do szyb i pomalować pod kolor nadwozia
nakładki+malowanie to ok 200zł chyba ze pomaluje sprayemivaszko pisze:Możesz też kupić nakładki na progi z laminatu przykleić na klej do szyb i pomalować pod kolor nadwozia
ciekawe ile wezmie blacharz i jak to wyjdzie..
http://moto.allegro.pl/item647798894_pr ... zedaz.html
jak by to wygladało :?:
Ostatnio zmieniony 04 cze 2009, 19:11 przez romeo, łącznie zmieniany 2 razy.
Zaprowadź do lakiernika. On będzie wiedział co z tym zrobić. Chyba że chcesz to zrobić w swoim zakresie (będzie taniej) nie musisz dobierać lakieru, próg pomalujesz najpierw dobrym podkładem a potem zabezpieczeniem od podwozia.
Nie wiem czy wstawienie drugiego progu to dobre rozwiązanie. Trzeba będzie przespawywać ten drugi próg. W miejscach spawanych po pewnym czasie pojawi się rdza, blacha zmienia strukturę materiału jest przegrzana i dlatego tak się dzieje.
Radzę naprawić ten co jest. Są takie narzędzia do naprawy mocnych wgnieceń tzw. szarpak.
Albo na przyssawkę a jak nie będzie szło, bo przyssawka słabo będzie trzymać to wierci się mały otwór i przez otwór wkłada się szpilkę, która, ma specjalną końcówkę, która się zablokuje i wtedy szarpać. Powinno się udać. Potem szpachla, podkład, zabezpieczenie podwozia. Gotowe
Nie wiem czy wstawienie drugiego progu to dobre rozwiązanie. Trzeba będzie przespawywać ten drugi próg. W miejscach spawanych po pewnym czasie pojawi się rdza, blacha zmienia strukturę materiału jest przegrzana i dlatego tak się dzieje.
Radzę naprawić ten co jest. Są takie narzędzia do naprawy mocnych wgnieceń tzw. szarpak.
Albo na przyssawkę a jak nie będzie szło, bo przyssawka słabo będzie trzymać to wierci się mały otwór i przez otwór wkłada się szpilkę, która, ma specjalną końcówkę, która się zablokuje i wtedy szarpać. Powinno się udać. Potem szpachla, podkład, zabezpieczenie podwozia. Gotowe
zjałem ta plastikową nakładke z progu i są tam takie małe otwory,za małe,moge co najwyzej włożyc śrubokręt,moze gdyby tak wyciac mały kawałek blachy z góry progu,na tyle duzy by cos wiekszego włożyc i wyklepac od środka a potem to migomatem zaspawac, zabezpieczyc i momalowac ,mysle ze jestem w stanie sam to zrobic co wy na to :?: