[80 B4 2.0 ABK] układ paliwowy
[80 B4 2.0 ABK] układ paliwowy
Witam wszystkich, szukałem, lecz jakoś nie mogę powiązać tych rzeczy razem, bo w moim przypadku łączy się kilka przypadków, lecz wszystkie dotyczą układu paliwowego. Mianowicie chodzi oto, że na początku po zgaszeniu silnika nie mogłem już go uruchomić na Pb, ale na Lpg tak. Odkręciłem klapkę przysłaniającą dojście do zbiornika paliwa i okazało się na wstępie, że pompka paliwa nie pracuje po przekręceniu zapłonu, więc wziąłem się za elektrykę, czyli przekaźniki 30 i 218. Ten drugi był w porządku, ale ten "30" zalatywał dziwnym zapachem spalenizny, lecz po przekręceniu zapłonu przekazywał sygnał dalej, ale dla pewności wymieniłem go na nowy. Następnie wziąłem się za pompkę paliwa wykręciłem i testowałem ją na krótko, czyli podłączyłem pod akumulator, ale pompka nie pracowała, po potrząśnięciu jej zaczęła pracować (dziwne tak jak by się zawieszała) zamontowałem ją i silnik odpalał kilka razy a po chwili gasł i powtarzała sie cała sytuacja, czyli tak jak by się ponownie zawiesiła. Zmieniłem wreszcie pompkę na model z Opla Omegi 2.0 Gdyż miała takie same parametry podawanego ciśnienia i wszystko było w porządku na chwilę tylko ta z opla nie miała sitka przy smoku ssącym. Podejrzewałem że mam syf w zbiorniku, więc zabrałem się za filtr paliwa i kiedy go wykręciłem oczywiście zlałem paliwo do pojemnika i co ujrzałem :shock: :shock: :shock:
filtr był zamulony, po prostu paliwo było czarne jak smoła, zakupiłem nowy. I tu rodzi się moje pytanie:
czy najpierw wykręcić i wypłukać cały zbiornik?
czy po prostu pompka już jest nawy kończeniu i będzie się zawieszać?
czy to jest może wina elektryki że pompka po jakimś czasie przestaje podawać?
a może pompka podaje słabe ciśnienie? zaznaczam że pompka jest oryginalna.
doradźcie coś bo już doszedłem do precyzji w wyciąganiu pompki ze zbiornika
filtr był zamulony, po prostu paliwo było czarne jak smoła, zakupiłem nowy. I tu rodzi się moje pytanie:
czy najpierw wykręcić i wypłukać cały zbiornik?
czy po prostu pompka już jest nawy kończeniu i będzie się zawieszać?
czy to jest może wina elektryki że pompka po jakimś czasie przestaje podawać?
a może pompka podaje słabe ciśnienie? zaznaczam że pompka jest oryginalna.
doradźcie coś bo już doszedłem do precyzji w wyciąganiu pompki ze zbiornika
-
- Forum Audi 80
- Posty: 5
- Rejestracja: 09 cze 2009, 13:08
- Lokalizacja: Gliwice
Pompka
Witaj!
Po twoim opisie sądzę że powinieneś porządnie najpierw wziąść się za wyczyszczenie zbiornika a najlepiej za jego wymianę. Jeżeli masz dużo syfu w zbiorniku to filtry będziesz wymieniał co chwilę i ciągle będą zatkane. Jeżeli to wykluczysz to będzie można szukać dalej.
Po twoim opisie sądzę że powinieneś porządnie najpierw wziąść się za wyczyszczenie zbiornika a najlepiej za jego wymianę. Jeżeli masz dużo syfu w zbiorniku to filtry będziesz wymieniał co chwilę i ciągle będą zatkane. Jeżeli to wykluczysz to będzie można szukać dalej.
- Darecki3037
- Audi 80 Klub
- Posty: 975
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 17:46
- Lokalizacja: Krk
Darecki3037 pisałem że moja pompka posiada siatkę która powstrzymuje dostanie się syfu do pompki i dla tego jeszcze działa, oplowska nie miała i się posypała <ok>
Mam pytanie czy trudno jest wymontować zbiornik paliwa? czy trzeba jakichś specjalnych metod wyjmowania? może ktoś podrzucić jak pokolei wymontować zbiornik paliwa? :roll:
Mam pytanie czy trudno jest wymontować zbiornik paliwa? czy trzeba jakichś specjalnych metod wyjmowania? może ktoś podrzucić jak pokolei wymontować zbiornik paliwa? :roll:
- Darecki3037
- Audi 80 Klub
- Posty: 975
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 17:46
- Lokalizacja: Krk
nigdy nie musiałem demontować zbiornika , myślę że może być to skomplikowane ponieważ trzeba będzie usunąć wszystko co przeszkadza czyli tłumik środkowy i ostatni, opuścić belke tylnego zawieszenia, rozłączyć kablotekę od pompy i przewody paliwowe. Dopiero potem odkręcić mocowania i poodłączać przewody wlewu i odpowietrzenia paliwa i próbować wyjąć go.
Gruszka, jak wykręciłeś pompę paliwa to widać co masz w zbiorniku, spuść paliwo ze zbiornika np wężykiem z taką pompką ręczna ( są takie w sklepach z częściami samochodowymi) i zobacz czy zbiornik jest brudny, można sobie pomóc sprawną latarką (trzeba uważać bo z oparami benzyny nie ma żartów), jak jest syf to wlej troszkę benzyny i np czystą szmatką wycieraj zbiornik od wewnątrz, wymieniaj benzynę i szmatę na czystą tak długo aż usuniesz cały brud, sprawdź też czy zbiornik nie jest uszkodzony bo może brud od koła dostaje się np rurą od wlewu paliwa
- rafalcio77
- Forum Audi 80
- Posty: 4
- Rejestracja: 07 cze 2009, 18:46
- Lokalizacja: Słupsk
Witam. Też miałem problemy z pompką paliwa. Pewnego razu po przyjechaniu do pracy, jak co dzień pozostawiłem samochód na parkingu. Po pracy nie mogłem uruchomić silnika. Z początku myślałem, że to zapłon. Sprawdziłem przewody, ale wszystko grało. Po około 30 minutach walki i sprawdzania reszty osprzętu zrezygnowałem. Po kolejnych dwóch godzinach podjechał kumpel i już miał mnie holować, a tu silnik zaskoczył. Podobna sytuacja miała miejsce jeszcze ze 3 razy, po czym silnik zamarł na stałe. Nie wiedziałem w czym rzecz, ale zauważyłem, że po włączeniu zapłonu nie słychać szumu pompki paliwa w zbiorniku, która na kilka sekund zawsze się załączała przed uruchomieniem silnika. Pompkę kupiłem na allegro za lekko ponad 100 zł. Zamiennik. Problem zniknął. U Ciebie może być tak, że pompka wykończyła się przez zabrudzenia w zbiorniku paliwa. Chcac uniknąć kolejnych uszkodzeń musisz raczej wszystko wyczyścić.
i tu się mylisz kolego. nic takiego nie trzeba demontować bo nic nie przeszkadza w jego wyjęciu, wczoraj wyjąłem zbiornik, łatwizna. <ok> <ok> w zbiorniku było czysto. Ale wolałem się upewnić przed zmianą filtra paliwa. Założyłem nową pompkę i pompuje tylko przy pierwszym przekręceniu kluczykiem, potem cisza i auto nie odpala. Wyjmę pompkę i wkładam z powrotem, auto odpali ale na kilka minut. Tak jakby wypalało paliwo z przewodów i gaśnie. Na wtyczce do pompki sygnał raz jest raz go nie ma. czy to może być wina innego przekaźnika niż 208? Czy za pracę pompki odpowiada inny przekaźnik? :roll:Darecki3037 pisze:nigdy nie musiałem demontować zbiornika , myślę że może być to skomplikowane ponieważ trzeba będzie usunąć wszystko co przeszkadza czyli tłumik środkowy i ostatni, opuścić belke tylnego zawieszenia, rozłączyć kablotekę od pompy i przewody paliwowe. Dopiero potem odkręcić mocowania i poodłączać przewody wlewu i odpowietrzenia paliwa i próbować wyjąć go.
[ Dodano: 2009-06-19, 11:17 ]
W moim przypadku było identycznie. Po pracy odpaliłem, dojechałem przed dom, odstawiłem auto i po 2 godzinach już nie mogłem odpalić? Sugerujesz że pompka powoli się zaciera?rafalcio77 pisze:Witam. Też miałem problemy z pompką paliwa. Pewnego razu po przyjechaniu do pracy, jak co dzień pozostawiłem samochód na parkingu. Po pracy nie mogłem uruchomić silnika. Z początku myślałem, że to zapłon. Sprawdziłem przewody, ale wszystko grało. Po około 30 minutach walki i sprawdzania reszty osprzętu zrezygnowałem. Po kolejnych dwóch godzinach podjechał kumpel i już miał mnie holować, a tu silnik zaskoczył. Podobna sytuacja miała miejsce jeszcze ze 3 razy, po czym silnik zamarł na stałe. Nie wiedziałem w czym rzecz, ale zauważyłem, że po włączeniu zapłonu nie słychać szumu pompki paliwa w zbiorniku, która na kilka sekund zawsze się załączała przed uruchomieniem silnika. Pompkę kupiłem na allegro za lekko ponad 100 zł. Zamiennik. Problem zniknął. U Ciebie może być tak, że pompka wykończyła się przez zabrudzenia w zbiorniku paliwa. Chcac uniknąć kolejnych uszkodzeń musisz raczej wszystko wyczyścić.
A czy w momentach, kiedy na wtyczce nie ma napięcia - nie ma go też na przekaźniku?Gruszka pisze:i tu się mylisz kolego. nic takiego nie trzeba demontować bo nic nie przeszkadza w jego wyjęciu, wczoraj wyjąłem zbiornik, łatwizna. <ok> <ok> w zbiorniku było czysto. Ale wolałem się upewnić przed zmianą filtra paliwa. Założyłem nową pompkę i pompuje tylko przy pierwszym przekręceniu kluczykiem, potem cisza i auto nie odpala. Wyjmę pompkę i wkładam z powrotem, auto odpali ale na kilka minut. Tak jakby wypalało paliwo z przewodów i gaśnie. Na wtyczce do pompki sygnał raz jest raz go nie ma. czy to może być wina innego przekaźnika niż 208? Czy za pracę pompki odpowiada inny przekaźnik? :roll:
Dodatkowe miejsce które możesz sprawdzić - wtyczka pod tylnym siedzeniem. Nie rozłączyła się?
To bardzo prosty układ: stacyjka -> przekaźnik -> przewód -> pompa, więc posiadając miernik za 20 zł można łatwo zlokalizować przerwanie obwodu.
Easyrider powiem Ci że podejrzewam przekażnik nr 30 pod kierownicą. Może być tak że po załączeniu pompki nagrzewa sie i rozłącza i wcale nie musi być spalony. Potrzebował bym kogoś kto urzyczył by mi swoje przekaźniki na przekładkę żeby nie inwestować w przekaźniki które u mnie mogą być wporządku czy nawet w przypadku pompki paliwa. Pod siedzeniem sprawdzałem i niby wygląda wszystko wporządku. :roll: :roll:
- rafalcio77
- Forum Audi 80
- Posty: 4
- Rejestracja: 07 cze 2009, 18:46
- Lokalizacja: Słupsk
Tak. Myślę, że pompka powoli kończy swój żywot. W moim przypadku, żeby upewnić się, że to na 100% pompka, po jej demontażu podłączłaem ją na krótko do akumulatora (za długo na sucho nie można, bo się spali). Oczywiście, jak to na przekór w życiu bywa zawsze się uruchamiała, może dlatego, że trzymałem ją w ręku w innym położeniu niż jak jest zamontowana w zbiorniku. Niestety po zamontowaniu spowrotem do zbiornika raz załączyła, a później już nie. Po prostu po przekręceniu zapłonu nie dawała znaku życia, a silnik nie odpalał, tzn. próbował zaskakiwać na jakichś oparach, ale się nie uruchomił. Nową popmpkę kupiłem na Allegro, dosłownie jakiś zamiennik. Po jej założeniu autko odpukać chodzi do dziś.
rafalcio77 w sumie dzieje się tak jak mówisz, bo sam próbowałem podłączać na krótko tylko że była zanurzona w butelce z paliwem i założonym powrotem paliwa i chodziła kilkanaście minut bezprzerwy i nie zatrzymała się nawet na moment, ale tak jak piszesz zakładam ją do zbiornika jedno zadziałanie i koniec. Dla pewności sprawdzę jeszcze przekaźniki po to tylko aby nie inwestować, a na końcu dopiero zainwestuję w pompkę paliwa. Czy mogę jeszcze coś zrobić aby sprawdzić działanie przekaźników? Dzięki wszystkim za zainteresowanie moim problemem, pozdrawiam i napewno nie zapomnę o rozdaniu punktów za pomoc. Jeśli komuś jeszcze coś w padnie do głowy w tej sprawię, posty oczywiście mile widziane.
[ Dodano: 2009-06-19, 22:05 ]
Czy stacyjka może powodować przerwanie podawania sygnału do przekaźnika pompki paliwa? czy w niej może się coś uszkodzić co będzie powodowało złe działanie przekaźnika nr 30? :roll:
[ Dodano: 2009-06-19, 22:05 ]
Czy stacyjka może powodować przerwanie podawania sygnału do przekaźnika pompki paliwa? czy w niej może się coś uszkodzić co będzie powodowało złe działanie przekaźnika nr 30? :roll:
- Darecki3037
- Audi 80 Klub
- Posty: 975
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 17:46
- Lokalizacja: Krk
raczej mało prawdopodobne, przecież nie zasila ona tylko przekaźnika nr30 ale więcej rzeczy, pół elektryki by nie działało. Z pompą żeby mieć 100% pewności załóż ją do zbiornika podepnij kostkę, a do kostki podepnij kontrolkę prądu (próbnik) i patrz co się będzie działo, wiadomo V jest pompa chodzi nie ma V nie chodzi, a jak będzie V a pompa się zatrzyma to kupujesz nową. Chyba że okaże się że jednak wtedy zanika V w kostce wtedy przyczyny trzeba szukać w kablotece i przekaźniku pompy paliwa.