[B3 90 2.3 20V quattro 7A] jaka instalacje gazowa zalozyc ?
Osobiscie to polecilbym Instalacje BRC. Stag'a odradzili mi w serwisie. Swoja droga tata mial BRC u Siebie, moj mechanik ma dwa samochody zagazowane BRC. Niby instalacja troche drozsza, ale moim zdaniem warto dolozyc troszke i nie miec problemow. Bo o Stagu dosc sie zlego naczytalem jak zbieralem informacje o instalacjach.
Instalacje mam od poczatku kwietnia, zrobilem juz na niej ponad 6000 km. Problem mialem jeden, gasl mi jak schodzil z obrotow (nie zawsze), ale pojechalem wyregulowali i jest ok. Mam butle w kole 53 litry i zawor do tankowania pod klapka wlewu. Nie wstydze sie tego ze mam gaz, tylko nie chcialem zeby mi wiercili dziure w zderzaku. Samochod w miescie pali mi ok 15-16 litrow gazu dla mnie to jest dopuszczalny wynik.
Instalacje mam od poczatku kwietnia, zrobilem juz na niej ponad 6000 km. Problem mialem jeden, gasl mi jak schodzil z obrotow (nie zawsze), ale pojechalem wyregulowali i jest ok. Mam butle w kole 53 litry i zawor do tankowania pod klapka wlewu. Nie wstydze sie tego ze mam gaz, tylko nie chcialem zeby mi wiercili dziure w zderzaku. Samochod w miescie pali mi ok 15-16 litrow gazu dla mnie to jest dopuszczalny wynik.
To jest spalanie jakie mam w miescie, W trasie da sie zejsc do ok 12 litrow gazu.
Hmm gaz jest po 1.55-1.70 benzyna po ok 4.30. Na gazie robie 100km za ok 25 pln a na benzynie za 60 pln... Wiec kto dalej twierdzi ze sie nie oplaca. Masz pewnie lzejsze coupe i pewnie bez Quattro. Wiec bedzie Ci palil mniej. Zrobie jeszcze ok 4000 km i mi sie instalacja zwroci.
Hmm gaz jest po 1.55-1.70 benzyna po ok 4.30. Na gazie robie 100km za ok 25 pln a na benzynie za 60 pln... Wiec kto dalej twierdzi ze sie nie oplaca. Masz pewnie lzejsze coupe i pewnie bez Quattro. Wiec bedzie Ci palil mniej. Zrobie jeszcze ok 4000 km i mi sie instalacja zwroci.
No to dorzucę swoje trzy grosze..... i z góry sory za OT
Posiadałem kiedyś (około 2005 roku) sedana z 7Aq. Zacne to było autko, bo (pomijając ulubiony kolor bordo) poza klimatyzacją posiadało prawie kpl wyposażenie, no i przytargane z DE (wydech kpl KER INNOVATEC do dziś budzi gesią skórkę, kiedy odtwarzam sobie jej dźwięk). Nie będę się rozpisywał o sentymencie, bo poza zużyciem paliwa, sytuacja życiowa oraz chęć posiadania bezramkowych drzwi Coupe skłoniła mnie do sprzedania tego auta (do Łodzi).
Wówczas koszty założenia instalacji (jak już chciał się tego ktoś podjąć wtedy) to 6k zł. Więc sprawa zrobiła się jasna, bo dalsza eksploatacja - jak Zserty kolega pisał - to w skali roku niebagatelne pieniądze ( u mnie 800-1000 zł miesięcznie wówczas :!: ).
Obecnie posiadając Coupe (w końcu) 7Aq zabezpieczyłem się w VW '86 z LPG z prostym układem w celu obniżenia kosztów. Z uwagą przeczytałem ten wątek i (mimo iż nie jestem zwolennikiem LPG do 7A, bo wolałem sprzedać auto niż je profanować) to nawracam się i zawracam! Nie mówię NIE dla LPG jeżeli ma to "ręce i nogi". Chętnie skorzystałbym z doświadczenia i nawet pokonał pół Polski aby to zrobić gdzieś, gdzie mają w tym doświadczenie! Kolejny atut to cena LPG - spadła znacznie poniżej 2 zł za litr! Kolejny to... nie trzeba się wstydzić, bo:
nawet w ojczyźnie AUDI potrafią oszczędzać!
No i jak mówię, ceny instalacji też siadły na dupie- o połowę w stosunku do tego co na zachodniopomorskim zadupiu proponowali lat temu kilka.... . Sam pracuję a ASO i wiem po co mówi się klientowi zaporową cenę :mrgreen: - żeby podziękował. Gorzej jak mimo to się decyduje....... ale to inna bajka.
Chylę czoła przed posiadaczami i zazdroszczę im - jeżeli jest jak piszą - BEZ KŁOPOTÓW! Kto i gdzie i za ile montował.... że cieszy się bez "kłopotową" obsługą! Może przyjdzie czas na decyzję
Posiadałem kiedyś (około 2005 roku) sedana z 7Aq. Zacne to było autko, bo (pomijając ulubiony kolor bordo) poza klimatyzacją posiadało prawie kpl wyposażenie, no i przytargane z DE (wydech kpl KER INNOVATEC do dziś budzi gesią skórkę, kiedy odtwarzam sobie jej dźwięk). Nie będę się rozpisywał o sentymencie, bo poza zużyciem paliwa, sytuacja życiowa oraz chęć posiadania bezramkowych drzwi Coupe skłoniła mnie do sprzedania tego auta (do Łodzi).
Wówczas koszty założenia instalacji (jak już chciał się tego ktoś podjąć wtedy) to 6k zł. Więc sprawa zrobiła się jasna, bo dalsza eksploatacja - jak Zserty kolega pisał - to w skali roku niebagatelne pieniądze ( u mnie 800-1000 zł miesięcznie wówczas :!: ).
Obecnie posiadając Coupe (w końcu) 7Aq zabezpieczyłem się w VW '86 z LPG z prostym układem w celu obniżenia kosztów. Z uwagą przeczytałem ten wątek i (mimo iż nie jestem zwolennikiem LPG do 7A, bo wolałem sprzedać auto niż je profanować) to nawracam się i zawracam! Nie mówię NIE dla LPG jeżeli ma to "ręce i nogi". Chętnie skorzystałbym z doświadczenia i nawet pokonał pół Polski aby to zrobić gdzieś, gdzie mają w tym doświadczenie! Kolejny atut to cena LPG - spadła znacznie poniżej 2 zł za litr! Kolejny to... nie trzeba się wstydzić, bo:
nawet w ojczyźnie AUDI potrafią oszczędzać!
No i jak mówię, ceny instalacji też siadły na dupie- o połowę w stosunku do tego co na zachodniopomorskim zadupiu proponowali lat temu kilka.... . Sam pracuję a ASO i wiem po co mówi się klientowi zaporową cenę :mrgreen: - żeby podziękował. Gorzej jak mimo to się decyduje....... ale to inna bajka.
Chylę czoła przed posiadaczami i zazdroszczę im - jeżeli jest jak piszą - BEZ KŁOPOTÓW! Kto i gdzie i za ile montował.... że cieszy się bez "kłopotową" obsługą! Może przyjdzie czas na decyzję
Jak założysz EG 200 będziesz miał stabilniejsze ciśnienie brak zacinającego się trzpienia w Goldzie, dużo mniejsze przerosty ciśnienia po cut offie, wejście EG 200 ma również na 8mm.wojtas24 pisze:Kornel, ja nie chce Landi Renzo Omegas(cena i obsługa). Wole Stag'a 300, jest bardzo dobry(popularny, znany).
W czym będę miał lepiej jak założę EG 200(z tego co czytałem to ma dolot 6mm) i wtryski Matrix HD 544?
Jak założysz matrixy a nie magic jeta zyskasz dużo dłuższa trwałość wtryskiwaczy, magic jet potrafi się wcześniej wyklepać ewentualnie wcześniej zabrudzić, matrix jest bardziej precyzyjny i bardziej żywotny. Jak również droższy.
Jak mi się skończą egzaminy to sam zakładam matrixa tylko XJ, leży już trochę ale nie mam czasu go założyć narazie, po ostatniej kalibracji valtek jeszcze jako tako się trzyma, ale już niedługo.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 364
- Rejestracja: 11 kwie 2009, 11:05
- Lokalizacja: Chełm
A ja polecam do gazu podzespoły BRC - polecam bo na gazie jeżdże już 5 lat i żadnych problemów nie ma. Takie gadanie, że gaz niszczy silnik itp. to jest nie prawda, wystarczy tylko przestrzegać odpowiednich regół przy instalacji gazowej tzn: przepalać auto na benzynie (bo wtryski staną), przeżucać na gaz dopiero gdy silnik rozgrzeje się min. do 30 stopni itp. A, że czasami komuś tranie elektrozawór czy nawet parownik - to nie powód aby oczerniać instalacje gazową bo to są nornalne części które się zużywają. A jazda na gazie jest o wiele tańsza niż na Pb.
Kurcze ja to mam farta do samochodow, ile razy w robocie rozkladalem silniki samochodow o przebiegach 30.000 do 120.000 zasilanych LPG tyle razy do regulacji byly zawory lub w gorszym wypadku do remontu szla glowica z powodu luzow zaworowych i wypalonych zaworow. Dziekuje wam drodzy kierowcy ze dajecie nam mechanikom zarobic na czyms co NIE jest na dluzsza mete szkodliwe :lol: Natomiast te same silniki zasilane samym PB nie wymagaly regulacji zaworow... (no moze kilka procent z tych ktore przeszly przez serwis w ktorym pracuje).
Ciezko sie spierac ze gaz jest duzo tanszym rozwiazaniem o ile duzo sie jezdzi.
Ale wracajac do tematu dla tych silnikow podobnie jak koledzy polecam matrixa.
Ciezko sie spierac ze gaz jest duzo tanszym rozwiazaniem o ile duzo sie jezdzi.
Ale wracajac do tematu dla tych silnikow podobnie jak koledzy polecam matrixa.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2009, 18:07 przez Marcys_s, łącznie zmieniany 1 raz.
Ty tego nie czujesz i nie widzisz bo nie możesz określić na czuja, ale po podejrzeniu parametrów pracy samochodu na instalacji BRC Sequent, widać niedociągnięcia i błędy.w.a.n.t.e.d pisze:A ja polecam do gazu podzespoły BRC - polecam bo na gazie jeżdże już 5 lat i żadnych problemów nie ma. Takie gadanie, że gaz niszczy silnik itp. to jest nie prawda, wystarczy tylko przestrzegać odpowiednich regół przy instalacji gazowej tzn: przepalać auto na benzynie (bo wtryski staną), przeżucać na gaz dopiero gdy silnik rozgrzeje się min. do 30 stopni itp. A, że czasami komuś tranie elektrozawór czy nawet parownik - to nie powód aby oczerniać instalacje gazową bo to są nornalne części które się zużywają. A jazda na gazie jest o wiele tańsza niż na Pb.
Gazownicy go polecają z powodu łatwości montażu i gwarancji 2 lat w przypadku kiedy się coś zepsuje wymieniają na nowe i nie interesuje ich żadna regulacja itp. sprawy. Jest to dla nich wygoda.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 15 mar 2009, 13:38
- Lokalizacja: tarnów
Narazie jeździ jak nie ma problemów to dbaj o układ WN, jak będą problemy to będziesz pisał i przejedź się co jakiś czas na PB chociaż.piotrek1987 pisze:witam. ja kupiłem samochod z inst gazowa zamontowana rok temu. butla w kole 45l i parownik lovato. silnik mam ACE czyli z wtryskiem mechanicznym narazie chodzi bez problemu. co myslicie o gazie w polaczeniu z tym silnikiem? slyszalem rozne komentarze, czekam na wasze opinie fachowcow. pozdro
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 15 mar 2009, 13:38
- Lokalizacja: tarnów