ostro sie zastanawiam na zainstalowaniem takiego malego gadzetu jak czujniki cofania. Kolega w fordzie focusie sobie zainstalowal i chwali (takie z wyswietlaczem LED i dzwiekowym sygnalem), inny z kolei w BMW5 tez zainstalowal, takie tylko z dzwiekowym sygnalem, bez zadnego LCD i stwierdzil, ze jest to najlepiej wydane 80 zl w jego karierze motoryzacyjnej (a nie jest to licha kariera

na allegro jest wzsystko to samo (czyt. ten sam chinski szajs pod roznymi nazwami), zastanawiam sie nad czyms takim:
http://allegro.pl/item266359159_4_senso ... 79zl_.html
instalacja wyadje sie nader prostacka, wszystko jest podlaczane z obwodu zasilania tylnego swiatla cofania, 4 czujniki podlacza sie do centralki, bzyczek podlacza sie do centralki (tak sobie mysle, ze nawet nie trzeba bzyczka ciagnac pod przedni panel, bo i z tylu tez bezdie slychac, wiec wszystko w kupie). W zestawie jest nawet wiertelko do wywiercenia 4 dziur na czujniki w zderzaku. I tutaj napotykamy najtrudniejszy element

pozdrawiam klubowiczow!
PS. a moze juz ktos sobie takie zamontowal? na forum nie znalazlem nic na ten temat (jeden temat byl z wiosny '07, ale tylko wzmianki, bez efektow koncowych)