Problem w odstającej listwie tkwi w jej wewnętrznym stalowym profilu który dotknięty zębem czasu po prostu częściowo zgnił.
Do wykonania nowego elementu posłużył kawałek blachy gr.5 mm
który doświadczalnie musiałem dopasować żeby profil miał odpowiednie wymiary, a do samego elementu najlepszy okazał się profil do ścian G-K, z racji tego że jest cynkowany to dłużej pociągnie.
I tak przy pomocy szlifierki kątowej i młotka powstał potrzebny profil.
Kolejny krok to wydłubanie zgnitego wzmocnienia a w jego miejsce włożenie nowego.
Mocowanie listwy należy wyczyścić ze starego błota, a żeby listwa się łatwiej wsunęła ja posmarowałem prowadnice olejem.
Oto efekt końcowy.