[B4 1z] Problem z silnikiem

Marcin_lbn · Post autor: **Marcin_lbn** » 16 lip 2009, 09:01

Witam. Od 2 lat posiadam audi 1,9 TDI 1z na przepływce boscha. Samochód jest z grudnia 93 roku, posiada wtryski 2 sprężynowe (które de facto są już do wymiany bo już zaczynają lać), turbo też nie jest najlepszej jakości bo rzuca olejem, ale jeszcze nieźle się pompuje, ale 330kkm które ma na liczniku robi swoje. Nigdy nie miałem z nim problemu, a ostatnio podczas jazdy samochód strasznie twardo zaczął pracować i stracił moc, tak jakby sam przestawił mu się kąt wtrysku. Dojechałem jakoś do domu i opużniłem go na pompie, silnik zaczął pracować ciszej i lepiej wchodził w obroty, ale jak postał chwilę to za nic nie można go było odpalić. Więc przyspieszałem mu zapłon aż w końcu odpalił, ale znowu ma trwardą pracę... Pompa na bank się nie zapowietrza bo teraz ładnie odpala, ale chodzi tak głośno ja stary transit Może mi ktoś pomóc co się mogło popsuć. Pozro

Post autor: **UKI_XX** » 16 lip 2009, 09:14

prawdopodobnie odbiło wtryskowi sterującemu i dlatego silnik wariuje (błędne informacje o kącie początku wtrysku)

a olej w dolocie bierze się z odmy i to w niemałych ilościach <ok>

a przy okazji to jak chcesz żeby samochód zrobił kolejne 300tys. i dalej jeździł to lej co najmniej półsyntetyk z wyższej półki i pilnuj terminu wymiany

Marcin_lbn · Post autor: **Marcin_lbn** » 16 lip 2009, 10:16

Czyli trzeba wymienić wtryski i zobaczyć, może pomoże? Jakie polecacie? A ten olej co bierze się z odmy to chyba nie jest dobry znak, prawda? Zawsze silnik zalewałem mineralnym, półsyntetyk nie zaczni bardziej wychlapywać odmą?

Post autor: **UKI_XX** » 16 lip 2009, 10:50

jak zmieniać to już na coś lepszego (AFN,...++) ale też nie jest pewne że trafisz na dobre wtryski albo że coś innego nie padło (np. N108)

co Wy ludzie macie jakieś dziwne i nie wiadomo skąd powiedzenia że półsyntetyk wszystko wypłucze że z każdej strony zacznie uciekać... to nie jest olej transformatorowy że nawet z butelki ucieknie przez korek do góry...
a silnik TDI nie jest konstrukcją z lat 50- jak w polonezie i nawet przez producenta polecany jest olej syntetyczny/półsyntetyczny, wprawdzie na mineralnym też jakoś będzie jeździł a do odmy to załóż sobie "oil catch tanka"

Marcin_lbn · Post autor: **Marcin_lbn** » 16 lip 2009, 10:54

Zbliża sie termin wymiany oleju to będzie już półsyntetyk

a wtryski AFN będą jeszcze może w tym tygodniu. Mam nadzieję że się uspokoi. Dzieki wielkie za podpowiedź.

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 16 lip 2009, 10:56

Marcin_lbn, radzę jak UKI_XX, załóż sobie wtryski od AFNa :mrgreen: Lepsza jazda będzie. A jeśli chodzi o olej to obowiązkowo półsyntetyk.

Marcin_lbn · Post autor: **Marcin_lbn** » 16 lip 2009, 14:09

Jest coraz gorzej, zjeździłem cały Lublin (niestety wtrysków nie znalazłem

) i coraz gorzej odpala, na ciepło musi chwilę pokręcić, a na zimno to tylko samostart pomaga

Coraz twardszą pracę ma no i siły teraz to zero... A i co dziwne przed awarią samochód dosyć mocno podkopcał, a teraz tylko troszkę dymku puszcza...

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 16 lip 2009, 15:14

Sprawdx czy nie ścieło klinu na wale korbowym i dlatego mógł sie zmienic kont wtrysku i pojawic sie problemy odpaleniem i twarda praca silnika.

Marcin_lbn · Post autor: **Marcin_lbn** » 21 lip 2009, 09:09

Klin jest jak nowy, wtryski zamontowane, ale... niestety niewiele to pomogło. Samochód nadal ma twardą pracę i kłopoty z odpalaniem. Chciałem go podłączyć pod VAGa, ale nie może połączyć się ze sterownikiem silnika i nie mam pojęcia jak temu zaradzić. I kolejna sprawa, jak tylko dotknę pedału gazu to słychać pod maską jak piszczy zawór N75, po puszczeniu gazu po kilku sekundach ucisza się. Chyba i on padł... Ale co się dzieje z tym silnikiem to już nie mam pojęcia

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 21 lip 2009, 09:36

Musisz pojechac sprawdzic i ustawic kont wtrysku i ewentualnie sprawdx czujnik temp do ECU. Jezeli to nie pomorze to trzeba by sie wziąc za pompe wtryskowa

Post autor: **UKI_XX** » 21 lip 2009, 09:39

Viaken KKL, opcje w Start baud dla boscha ma być 240 (na pierburgu 0) może pomyliłeś linie K i L lub nie łączą przewody i żeby się połączyć musi być włączony zapłon lub odpalony silnik

czasem sterowniki niektórych urządzeń blokują porty i też może być lipa

Marcin_lbn · Post autor: **Marcin_lbn** » 21 lip 2009, 14:08

UKI_XX, łączy mi się z ABS i airbagiem, start baud przestawiony na 240 i na odpalonym silniku jak szuka sterownika to wywala mi "check" i nic poza tym. W piątek jestem umówiony w Diesel Centrum Bosch Woliński, mechanik powiedział że nie powinien mieć kłopotów z połączeniem, jak nie da rady pod złącze to bezpośrednio pod ECU ma się wpiąć... 150 zł za podłączenie z ustawieniem konta wtrysku i dawki to chyba nie jest zbyt wiele... Zobaczymy co z tego wyniknie... A jak lipa to czeka mnie zmiana pompy

kostrz · Post autor: **kostrz** » 21 lip 2009, 17:54

a może masz vaga uszkodzonego lub problem z portem nie wiem czy masz vaga pod usb czy com bo jak nie wina vaga to kompa którym chcesz się połączyć bardzo mało prawdopodobne byś miał uszkodzoną komunikacje ze sterownikiem a co do ceny 150zł to taka sobie jak dla mnie drogo ale to jest moje zdanie.

Marcin_lbn · Post autor: **Marcin_lbn** » 24 lip 2009, 14:35

kostrz, podpinane były 2 kompy z 2 różnymi fejsami, jeden na usb a drugi na com no i żaden nie mógł się połączyć ze sterownikiem silnika a co do ceny to wole dać te 150 zł (to i tak po znajomości bo normalnie 250 ) i mieć problem z bani widząć że zajmie się tym ktoś kto zna się na rzeczy bo tylko tym się zajmuje. U mnie wsadzało pazury już paru magików, jednego nie zauważyłem że ruszył sobie nastwnikiem na pompie... Zetor zaczął szarpać obrotami jak jakieś V8 w Camaro... jak ruszył w drugą stronę to uspokoił się, tylko że teraz nie bardzo ma siłę. No zobaczę co wyjdzie w piątek, albo pochwalę się efektami albo będzie B4 w full opcji do sprzedania Pozdro i dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem

Edit:
Byłem dziś u Wolińskiego, połączył się bez problemu z silnikiem, kont wtrysku wyprzedzony o 20,4 stopnia :shock: Po ustawieniu i odpaleniu... to samo.Okazało się że padł mi jakiś tam zawór co jest pod pompą i steruje kontem wtrysku, kosz naprawy (o zgrozo) 850zł. Robi się jeszcze, zobaczymy co z tego wyjdzie.

[ Dodano: 2009-07-24, 18:51 ]
Zetorek odebrany, cyka jak dawniej. Ładnie się zbiera i chmury dymu nie puszcza. Zakład w pełni profesjonalny, polecam każdemu co ma kłopot, cena także mocno profesjonalna, ale robota bezbłędna.

Post autor: **UKI_XX** » 24 lip 2009, 19:30

czyli jednak padł N108 <ok>