Mam te klocki na przodzie i ich piszczenie doprowadzało mnie do szału więc postanowiłem sprawdzić co tak piszczy i okazało się, że klocki są osłonięte taką blaszką, która pod wpływem temperatury odkleiła się od klocków i tarła o piaste. Blaszki usunąłem i nareeszcie jest spokójbobsley6 pisze:Panowie z waszych postów wynika jedno. Oszczędzacie na klockach i dlatego wam tak piszczy. Jeśli nie chcecie wydawać kupe kasy na ATe to możecie kupić coś takiego jak BREAK. Są to polskie klocki, jednak powiem wam ze stosunek ceny do jakości jest bardzo wysoki. Nie sa to klocki twarde, wiec nie katują tarczy i ładnie sie ścierają i co najważniesze nie piszczą.
Jednak mam problem z tylnym hamulcem po hamowaniu zaczyna coś okropnie piszczeć z prawej strony, jak lekko przycisnę pedał hamulca uspokaja się, puszcze i odnowa zaczyna piszczeć :cry: Po pewnym czasie przestaje do momentu aż znów nie użyje hamulca. Z tyłu mam tarcze i nie wiem jak ten problem rozwiązać
Dzięki Labiel, prowadnice zostały jakiś czas temu wyczyszczone i już nic nie piszczy