Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[B4 ABK] Czy warto zmieniać instalacje gazową na sekwencję?

Wszystko co związane z LPG
ODPOWIEDZ
szczescie
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 27
Rejestracja: 25 paź 2008, 10:39
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

[B4 ABK] Czy warto zmieniać instalacje gazową na sekwencję?

Post autor: szczescie » 20 sie 2009, 11:15

Witam.
Na początek troche histori mojego autka.
W zeszłym roku stałem się szczęśliwym posiadaczem 80 B4 Avant właśnie z silnikiem ABK. Poprzedni właściciel założył gaz 2 generacji /sterownik Bingo s4 ale jakiś stary bo nie ma nawet awryjnego palenia na gazie - tak stwierdził gazownik/.
Moje szczęście niestety nie trwało zbyt długo. Po kilku tygodniach auto nie chciało jeżdzić na gazie szarpało, gasło i nie miało kopa totalny muł. Gazownik stwierdził że regulator ciśnienia paliwa do wymiany /paliwo mi kapało na kolektor wylotowy - jak dobrze pamiętam/, wymieniłem na jakąś tandete która po kilku kilometrach padła, finał był taki ze z pod maski buchnął mi dym. Na szczęście pod warsztatem samochodowym /szkoda że mechanik to ostatnia piz.....a na świecie a o naprawie samochodów to ja wiem więcej/, stwierdził: zalany 4 cylinder, spalony rozrusznik, przyjarane jakieś przewody koło rozrusznika, padnięty regulator ciśnienia paliwa. Z uwagi na brak czasu mechanika na naprawe auta zaprowadziłem ją do gościa który podobni specjalizuje się w samochodach zachodnich. Pojechałem się umówić na termin i czy moge mu podstawić auto skoro i tak nie jeździ, facet spytał się co się stało i bez "macania" powiedział ze lamda tez do wymiany poza regulatorem który miałem kupić orginalny bo na reszcie to bedzie kicha przy tym silniku. Jak odbierałem auto od niego powiedział że gaż jest odłączony bo nienadaje się do tego samochodu - tu tylko sekwencja albo półsekwencja niepamiętam dokładnie już.

No ale chciwy polak co zrobił pojechał do gazownika i kazał mu spowrotem podłączyć gaz i znów było pięknie przez 4-5 miesięcy, aż mi kichneło i znów problemy z paleniem. Później jeszcze ze 2 razy mi kichnełoa teraz to jak wciskam sprzęgło to się modle zeby nie zgasł, a o parkowaniu to moge zapomnieć ze 3 razy musze go zapalać. Jak jest zimny to jeszcze zapali ale jak cieply to już dupa kręce a on nie ma zamiaru zapalić. Podczas jazdy jak jadę ze stałą prędkością to auto mi samo przyspiesza i zwalnia /takie szarpanie/.

Wymieniłem: pompe wody, rozrząd, wszystkie paski, manżety przy kołach bo miały wycieki, rozrusznik, świece, przewody, kopułka, palec, regulator ciśnienia paliwa

Do wymiany: przedni pas /troche pokrzywiony i lamp nie moge ustawić/, lampy /już kupione leżą i czekają na montaż, stare miały pourywane prowadnice i nie mogłem ich zamontować/, zaciski do regerecji z tyłu /posiadam już wszystkie części/ i chyba wycieraczka z tyłubo nie działa/ ale z tym poki co moge żyć jeszcze/, i coś z centralnym bo nie zawsze drzwi kierowcy zamyka /te 2 ostatnie to sadze ze wymaga zwykłej konserwacji ale poki co mam ważniejsze problemy

Po takim wstępie pytanie do was czy warto wymieniać instalację gazową na sekwencję/półsekwencję czy podreperować auto i sprzedać.

Ps mam nadzieję że was taką opowieścią nie zanudziłem ;)

Awatar użytkownika
Selfish
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 184
Rejestracja: 27 cze 2007, 17:46
Lokalizacja: Nowhere

Post autor: Selfish » 20 sie 2009, 13:45

:shock: Nie wiem co powiedzieć niezła jazda...

Specem nie jestem ale z tego co wiem to jak miałeś strzały w kolektor to przepływomierz możesz mieć do wymiany :-/ W przepłyce masz taką okrągłą blaszkę, która musi chodzić w górę i w dół ale bardzo precyzyjnie. Po strzale najprawdopodobniej masz ją pogiętą w pi....du. Co do instalacji gazowej to nikt Ci nie powie na 100% Na forum mamy kolegów, którzy jeżdżą na II gen. w ABK i jak bardzo dbasz to masz minimalne szanse na strzał (ale nigdy 100%). Generalnie do silników z wielopunktowym wtryskiem paliwa stosuje się sekwencje. Zamiana II gen na sekwencję to zabieg deczko nie opłacalny bo ze starej instalacji zostaje Ci butla i parę pierdół a resztę i tak trzeba robić od nowa.

Generalnie sam musisz zdecydować.... powodzenia

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Motostacja pl
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 6966
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
Imię: Motostacja PL
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan quattro
Silnik: 2.8 AAH
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Motostacja pl » 20 sie 2009, 14:10

Ciężka sprawa. W twoim przypadku to chyba popchnąłbym to auto, kupił inne bez gazu i założył do niego sekwencjię. Zakładanie do obecnego sekwencji będzie pewnie nie wiele tańsze od zakładania sekwencji do auta które gazu nie widziało.

szczescie
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 27
Rejestracja: 25 paź 2008, 10:39
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post autor: szczescie » 20 sie 2009, 14:20

Labiel pisze:Ciężka sprawa. W twoim przypadku to chyba popchnąłbym to auto, kupił inne bez gazu i założył do niego sekwencjię. Zakładanie do obecnego sekwencji będzie pewnie nie wiele tańsze od zakładania sekwencji do auta które gazu nie widziało.
Ale to auto już znam i jakąś kase już zauinwestowałem w nie.

Zapomniałem napisać że reduktor/parownik jest do wymiany /gazownik zaśpiewał mi 600zeta/, a za 2 lata mam chyba legalizacje butli do zrobienia /kuzyn teraz robi musiał się prosić żeby mu zbiornik wyjeli, jakąś 100 zł stracił na jazde od zakładu do zakładu 100zł wyjęcie i włożenie, no i legalizacja ale poki co nie znam ceny/. jakby nie patrzeć to chyba tysiaczek poleci.
Nie licząc dochodzących napraw co 4-5 miechów 350zeta /naprawa układu zasilania benzyną+diagnostyka/ do tego części /regulator podobno do wymiany jest po strzale gazu nie licząc przepływki - jeśli się nie da naprawić/ i jeszcze podłączenie instalacji /bo koleś odłącza przy naprawie układu zasilania/ i regulacja LPG. To wyjdzie jakieś 500 zeta gdyby nic nie padło z części. W skali roku robi się juz 1000-1500 zeta.

Czy jak podłącze się VAGiem to pokaże mi czy regulator ciśnienia paliwa jest do wymiany i przepływke?

PS znacie może jakiegoś porządnego gazownika w łodzi - poza Stefanowskim /bo on tylko dobrze gaz zakłada nic pozatym/.

Awatar użytkownika
Motostacja pl
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 6966
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
Imię: Motostacja PL
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan quattro
Silnik: 2.8 AAH
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Motostacja pl » 20 sie 2009, 14:40

Tutaj częściowo masz rację. Stawia to pod znakiem zapytania naprawę obecnej instalacji gazowej i dobrze cię tutaj rozumiem.

grzejnik500
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 36
Rejestracja: 23 mar 2009, 12:31
Lokalizacja: kielce\warszawa

Post autor: grzejnik500 » 20 sie 2009, 22:25

Ze sprzedawaniem się nie śpiesz. Wedłóg mnie lepiej znać swojego wroga :mrgreen: . A tak na poważnie . Jeżeli walnoł gaz i to pare razy na 90 % przepływka uszkodzona najczęściej mechanicznie. MOżesz zobaczyć czy klapa w przepływce chodzi bez oporów, czy nie jest wyłamana. Przepatrz wszystkie elementy gumowe może ktoryś po strzale dostał i puszcza lewizne. Odnośnie kodów blędów to raczej ne sprawdzisz nimi regulatora ciśnienia ( nie w naszych rocznikach. w nowszych autach zdarzają sie czjuniki cisnienia paliwa na listwie wtryskowej). Przepływke na kodach może Ci pokazać ale nie musi. Jeżeli elektronika jest dobra a uszkodzona jest jedynie mechanika ECU może nie wychwicic bledu i dzialać na uszkodzonej przepływce. Jeżeli nie jesteś pewien regulatora cisnienia paliwa możesz sobie go sprawdzić manometrem wpinając manometr na trójniku w obwód przed regulatorem cisnienia (na weżyku miedzy pompą a regulatorem). Odnośnie sekwencji moim zdaniem fajna sprawa ale sam osobiście w rodzinie mam 3 autka (moje 80 b4 2,3 ng, brata e30 i staruszka vectra a 2.0 8v) wszystkie na II generacji i nie ma problemów z nimi. Odnośnie legalizacji butli itd staruszkowi skonczyła sie legalizacja a za wydanie nowych chcieli wiecej niż za nową butle. Mało tego noew badania miały być na 2 lata a nowa butla jak pamietam ma homologacje na 10 (tu proponuje sie dowiedziec jak u ciebie teraz by to miało wygladać)

Awatar użytkownika
meir
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 927
Rejestracja: 17 lis 2008, 22:48
Lokalizacja: Tychy

Post autor: meir » 21 sie 2009, 00:17

powiem tak ja zmieniłem i jestem mega zadowolony wogóle nie czuje żeby w aucie był gaz przejście z PB na LPG jest tak płynne że wogóle go nie czuć straty mocy nie czuje a nawet może to tylko wrażenie ale wydaje mi się że na LPG silnik jest bardziej dynamiczny ogólnie jeden wielki +

szczescie
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 27
Rejestracja: 25 paź 2008, 10:39
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post autor: szczescie » 21 sie 2009, 00:28

Dopiero wróciłem do domu ponieważ moję najwspanialsze autko na świecie stwierdziło że nie zamierza już ze mną współpracować.
A tak na poważnie kichneło prychneło i na skrzyżowaniu stanęło /była to godzina koło 17/. I teraz dziwna sytuacja po tym jak koleś mnie ściągnął ze skrzyżowania, sprawdziłem świece czy jest iskra i niestety nie było. Prąd do cewki dochodził sprawdzałem żaróweczką. sprawdziłem kolejną świece to samo, odłączyłem kable od kopułki i podłączyłem na nowo /myślałem że może się poluzowały albo znów coś pękło/ również tą kostkę przy kopułce, taki sam zabieg przy cewce. Niestety brak iskry,wymontowałem palec rozdzielacza i przeczyściłem styk tak samo kopułkę - był tam niewielki nagar w końcu około 5 miesięcy robi swoje. Cewka wygląda na wymienianą niedawno /nie jest zasyfiona jak reszta elementów w komorze silnika/. 5 miesięcy temu wymieniłem świece /NGK 3 elektrodowe/, przewody /boscha/, kopułkę i palec /firmy nie pamiętam ale zbliżone do oryginału/.

Nie znam się ale to chyba z gazem łączyć nie można?

4 dni temu miałem podobną sytuację ale jej przyczyną był na 99% przewód od cewki do kopułki /urwał się ten cypelek w przewodzie co wchodzi w kopułkę/, wymieniłem przewód na nowy i zapalił. Teraz nie wiem czy te fakty łączyć ze sobą czy też nie.

A może coś spieprzyłem przy kostce od stacyjki, wysiadło mi zapalanie auta w stacyjce i pociągłem przewody na krótko miała to być prowizorka póki co, później wpadłem na pomysł że skoro stacyjka mi padła to sobie zrobię taki przycisk "start" wszystko działało /miało to być swego rodzaju zabezpieczeniem przed dzieckiem/.

A teraz żeby było jeszcze ciekawej koło godziny 23 kuzyn podjechał ściągnąć mnie z miasta, chciał sprawdzić iskrę i była auto zapaliło.

Macie jakieś pomysły??

PS Podpiołem pod ten post bo już sam nie wiem czy to się łączy ze sobą czy też nie, a może wtedy łatwiej będzie znaleźć przyczynę?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zasilanie LPG”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl