[B4] pytanie o tarcze hamulcowe nawiercane i frezowane
Yoo nie chce mi sie nowego tematu pisać Wyjaśnijcie mi jedno:
na tej Mikodzie w autach B4 nie ma rocznika 1991 a ja taki mam... druga sprawa
mam 2.0 ABT i wg tego powinienem założyć zwykłe "lite " tarcze (http://www.mikoda.pl/public/sklep.php?Content=det&id=529)
i moje Pytanie czy zamiast tych mogę założyć wentylowane (http://www.mikoda.pl/public/sklep.php?Content=det&id=525)
A dodam że miały by być nawiercane i frezowane. różnią się tylko :
Wentyl:
Wysokość H: 56,2
Th/B : 22
(dop.): 20
Jednolita
Wysokość H: 56,5
Th/B : 13
(dop.): 11
Co wy na To?
na tej Mikodzie w autach B4 nie ma rocznika 1991 a ja taki mam... druga sprawa
mam 2.0 ABT i wg tego powinienem założyć zwykłe "lite " tarcze (http://www.mikoda.pl/public/sklep.php?Content=det&id=529)
i moje Pytanie czy zamiast tych mogę założyć wentylowane (http://www.mikoda.pl/public/sklep.php?Content=det&id=525)
A dodam że miały by być nawiercane i frezowane. różnią się tylko :
Wentyl:
Wysokość H: 56,2
Th/B : 22
(dop.): 20
Jednolita
Wysokość H: 56,5
Th/B : 13
(dop.): 11
Co wy na To?
Śmigam na Mikodach od pół roku. Zrobiłem około 6 tyś km i wszystko ok. Na przedzie mam 280x13mm na tyle 245x10 bez wentylowania. Klocki przód to Ferodo Premier tył to zwykłe Ferodo SL. Na zamówienie zrobili mi wzór wiercenia i frezowania taki jak w Brembo.
Hamulce brzytewki. Kilka hamowań ze 150 do 0 z 4 osobami na pokładzie i nadal mam ostre hebłe i bez efektu pływania czy twardego pedału.
Do jednego trzeba się przyzwczaić - delikatne świerczenie przy mocniejszym hamowaniu. To efekt pracy klocków na ukośnych zafrezowaniach i otworach. Słyszalne tylko z otwartym oknem i jakimś autem obok od którego odbija się dźwięk. Zaletą jest oczyszczanie klocków z pyłów gdyż to właśnie robią ukośne nacięcia. Dzwon malują na czarno lub czerwono a nawet żółto farbą temperaturową i nie rdzewieją.
W poprzednim aucie na Mikodach zrobiłem 28tyś i wszystko było ok. Klocki zużywają się normalnie ale to zależy jakie się je kupi. Raz na 40 tyś km można te 150zł na kloce wydać.
Pięknie wygłąda felga 5ramienna z takimi tarczami.
Zamówiłem w ATM Mikoda bez pośredników na ich stronie. Zapłaciłem 305pln za 4 tarcze robione na zamówienie.
Hamulce brzytewki. Kilka hamowań ze 150 do 0 z 4 osobami na pokładzie i nadal mam ostre hebłe i bez efektu pływania czy twardego pedału.
Do jednego trzeba się przyzwczaić - delikatne świerczenie przy mocniejszym hamowaniu. To efekt pracy klocków na ukośnych zafrezowaniach i otworach. Słyszalne tylko z otwartym oknem i jakimś autem obok od którego odbija się dźwięk. Zaletą jest oczyszczanie klocków z pyłów gdyż to właśnie robią ukośne nacięcia. Dzwon malują na czarno lub czerwono a nawet żółto farbą temperaturową i nie rdzewieją.
W poprzednim aucie na Mikodach zrobiłem 28tyś i wszystko było ok. Klocki zużywają się normalnie ale to zależy jakie się je kupi. Raz na 40 tyś km można te 150zł na kloce wydać.
Pięknie wygłąda felga 5ramienna z takimi tarczami.
Zamówiłem w ATM Mikoda bez pośredników na ich stronie. Zapłaciłem 305pln za 4 tarcze robione na zamówienie.
Po przeczytaniu postów wnioskuję że nie ma się czego obawiać po założeniu tarcz nawiercanych i frezowanych. Moje pytanie brzmi: Czy faktycznie poprawia to skuteczność naszych hamulców czy tylko daje efekt wizualny.
Proszę wyrazić swoje odczucia na ten temat.
Wiadomo jakość klocków istotnie wpływa na drogę hamowania ale skupmy się na samych tarczach.
Czy jest istotna poprawa i krótsza droga hamowania?
Proszę wyrazić swoje odczucia na ten temat.
Wiadomo jakość klocków istotnie wpływa na drogę hamowania ale skupmy się na samych tarczach.
Czy jest istotna poprawa i krótsza droga hamowania?
czy jest rożnica w drodze hamowania to nie odczułem zbytnio zmieniając z renomowanych pełnych tarcz na nawiercane zimmermanny. Na pewno tarcza nie przegrzewa sie tak szybko i lepiej sie chłodzi. Wiec mysle ze jak ktos lubi szybka jazde i nieraz hamuje dość gwałtownie, albo czesto pokonuje jakieś górskie odcinki to szczególnie warto
Skoro mówisz że nawiercana tarcza się mniej przegrzewa i tak faktycznie jest to skuteczność hamowania na pewno będzie lepsza i bardziej wydajna niż w przypadku litej tarczy.Jelly pisze:czy jest rożnica w drodze hamowania to nie odczułem zbytnio zmieniając z renomowanych pełnych tarcz na nawiercane zimmermanny. Na pewno tarcza nie przegrzewa sie tak szybko i lepiej sie chłodzi. Wiec mysle ze jak ktos lubi szybka jazde i nieraz hamuje dość gwałtownie, albo czesto pokonuje jakieś górskie odcinki to szczególnie warto
Ale może nie być bezpośrednio odczuwalna jako krótsza droga hamowania ale fakt skuteczności hamulców nawet po dłuższym obciążeniuluk448 pisze:Skoro mówisz że nawiercana tarcza się mniej przegrzewa i tak faktycznie jest to skuteczność hamowania na pewno będzie lepsza i bardziej wydajna niż w przypadku litej tarczy.Jelly pisze:czy jest rożnica w drodze hamowania to nie odczułem zbytnio zmieniając z renomowanych pełnych tarcz na nawiercane zimmermanny. Na pewno tarcza nie przegrzewa sie tak szybko i lepiej sie chłodzi. Wiec mysle ze jak ktos lubi szybka jazde i nieraz hamuje dość gwałtownie, albo czesto pokonuje jakieś górskie odcinki to szczególnie warto