[80 B3 1.6 PP] - Strzela na gazie
[80 B3 1.6 PP] - Strzela na gazie
Witam
Od 2 dni mam problem z gazem. Po odpaleniu chodzi wszystko jak trzeba. Kiedy obroty dochodzą do 2.5 - 3.5 tys. zaczyna mi auto skakać i po chwili strzela z tłumika. Na benzynie trochę pojeździłem i nie ma tego problemu. Świece pół roku temu wymienione na BOSCHa, przewody mają ok roku. Filtr powietrza miesiąc temu wymieniony. Otwierałem wczoraj obudowę filtru powietrza i jest nadpęknięty na spodzie koło śruby mocującej.
Czy to może od tego tak chodzi? Co może być przyczyną takiego zachowania? Proszę o pomoc i dzięki Wam za rady.
PRZYCZYNA:
Pół roku temu wymienione na nowe świece BOSCHa okazały się trefne i po prostu padły. Po wymianie chwilowo na stare jest wszystko OK i autko chodzi jak pszczółka.
Od 2 dni mam problem z gazem. Po odpaleniu chodzi wszystko jak trzeba. Kiedy obroty dochodzą do 2.5 - 3.5 tys. zaczyna mi auto skakać i po chwili strzela z tłumika. Na benzynie trochę pojeździłem i nie ma tego problemu. Świece pół roku temu wymienione na BOSCHa, przewody mają ok roku. Filtr powietrza miesiąc temu wymieniony. Otwierałem wczoraj obudowę filtru powietrza i jest nadpęknięty na spodzie koło śruby mocującej.
Czy to może od tego tak chodzi? Co może być przyczyną takiego zachowania? Proszę o pomoc i dzięki Wam za rady.
PRZYCZYNA:
Pół roku temu wymienione na nowe świece BOSCHa okazały się trefne i po prostu padły. Po wymianie chwilowo na stare jest wszystko OK i autko chodzi jak pszczółka.
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2009, 21:11 przez Jaca997, łącznie zmieniany 6 razy.
koledze Jaca997 strzela w tłumik a nie w dolotMaXuS pisze:Mi co prawda nie audi ale punto strzelało.... ostro ze aż rozerwało cały dolot i filtr..
JAki charakter ma te strzelanie? opisz dokłądniej jak to się dzieje...strzałwystępuje przy dodawaniu/odpuszczaniu gazu czy gdy trzymasz go równomiernie? Strzał napewno jest w tłumik? Jedno porządne walnięcie czy takie popierdywanie podczas schodzenia silnika z obrotów jak auto WRC? Co to znaczy " auto zaczyna skakać"? tzn. przerywa, nie chce jechać?
Ogólnie to auto strzela w tłumik gdy znajdują się w nim resztki niedopalonego paliwa, a biorą się tam ze zbyt bogatej mieszanki. W dolot auto strzela jak bedzie nieszczelny układ dolotowy/uboga mieszanka, lub mocno zużyte gniazda zaworów. Jeśli problem występuje tylko na LPG to przyczyny bym szukał w instalacji gazowej. A pęknięta obudowa filtra..hmm może rzeczywiście w dolot Ci huknęła i połamało obudowe?
Coś w tym stylu. Jest około 2.5 - 3.5 tys. obrotów zaczyna szarpać, przerywać przy równomiernym gazie lub przy dodawaniu gazu i strzela z tłumika. Auto nie gaśnie tylko właśnie dzieje się tak przy przeciąganiu na biegu. Gdy puszczam gaz wszystko wraca do normy.krisss pisze:Co to znaczy " auto zaczyna skakać"? tzn. przerywa, nie chce jechać?
mi się wydaję że też przez to. Spróbuje załatać dziurę, zobaczę te moje stare świece bo gdzieś powinienem mieć i napisze jak chodzi. Jutro zabieram ją do gazownika jak dzisiaj nie dojdę w czym jest problem. Jak co napisze co było przyczyną.goldi j51 pisze:może zasysa lewe powietrze przez tą pękniętą obudowę
jacek z tym gazem też coś może być nie tak.mówiłes że na bp.tankowałes ja przed grilem też zatankowałem.już po zatankowaniu do pełna zauważyłem że coś jest nie tak bo mi jedna dioda nie świeciła na wskaźniku. dziś rano też miałem dziwne szarpania i w tłumiku bulgotania,już prawie chciał postrzelac ale mi przepalilo.może jakiegoś porządnego syfu nam nalali i teraz są skutki.
Mój brat montuje instalacje gazowe do aut. Opowiadał jak kiedyś przyjechał do nich (na lince) klient i mówi: zatankowałem, zrobiłem 200 metrów i koniec. Zgasł silnik. Na benzynie nie chodził bo coś tam...jak to spora część "Kowalskich jeździ - bez paliwa pewnie. Zaczęli się bawić, rozkręcać, cudować, wkońcu po upuszczeniu całego ciśnienia z butli i otwarciu jej okazało się że w środku było kilka litrów wody!! JAkieś resztki czy nie wiadomo co mu nalali i to wcale nie była jakaś stacja tanio-tanio od ruskich... Więc historia ze złym paliwem może być prawdopodobna
No właśnie w sobotę wlałem na BP do pełna przeszło 35l :-| Już nie raz słyszałem że na BP lubią coś kombinować. Wczoraj trochę pojeździłem, były niewielkie szarpania ale na szczęście nie strzelało. Dzisiaj też trochę km porobiłem było to samo co wczoraj i jeden strzał. Być może jest to świński LPG. W piątek czeka mnie wymiana kopułki z palcem a potem... potem zobaczymy. Oby było dobrze.
a to trzeba było sobie kazać żeby na odwrocie paragonu napisali Ci nr rejestracyjny Twojego auta i przybili pieczątkę stacji. miałbyś wtedy mocny papierekJaca997 pisze:No właśnie w sobotę wlałem na BP do pełna przeszło 35l :-| Już nie raz słyszałem że na BP lubią coś kombinować. Wczoraj trochę pojeździłem, były niewielkie szarpania ale na szczęście nie strzelało. Dzisiaj też trochę km porobiłem było to samo co wczoraj i jeden strzał. Być może jest to świński LPG. W piątek czeka mnie wymiana kopułki z palcem a potem... potem zobaczymy. Oby było dobrze.
Skąd mogłem wiedzieć że takie coś się wydarzy. Jak bym miał to bym im dał popalić :-x Na pewno stracili klienta...
[ Dodano: 2009-08-27, 18:43 ]
Dzisiaj byłem u gazownika. Mówił że problem tkwi najprawdopodobniej w instalacji elektrycznej. Tak jak wspominałem świece i przewody były wymieniane. Dzisiaj wymieniłem kopułkę z palcem - nadal to samo...
Tutaj macie pękniecie obudowy filtra powietrza - może faktycznie tylko w tym tkwi problem? Załatamy "na sekundę" i zobaczymy. A poniżej zdjęcie pęknięcia:
[ Dodano: 2009-08-27, 21:15 ]
Załatałem silikonem przejechałem kawałek i rwał się aby strzelić... Jutro jeszcze raz czeka mnie gazownik bo już mi ręce opadają.
Na jutrzejszy spocik w Toruniu musi być audiola gotowa nie ma co...
[ Dodano: 2009-08-28, 16:19 ]
Dzisiaj gazownik sprawdził, pooglądał, pomierzył, poobserwował, pomacał, zajrzał i mówi że wszystko w jak najlepszym porządku. No więc co może być przyczyną :?: Pojeżdżę wypalę ten szajs z BP, zatankuje świeżego EL-PI-DŻI i zobaczymy co dalej...
[ Dodano: 2009-08-27, 18:43 ]
Dzisiaj byłem u gazownika. Mówił że problem tkwi najprawdopodobniej w instalacji elektrycznej. Tak jak wspominałem świece i przewody były wymieniane. Dzisiaj wymieniłem kopułkę z palcem - nadal to samo...
Tutaj macie pękniecie obudowy filtra powietrza - może faktycznie tylko w tym tkwi problem? Załatamy "na sekundę" i zobaczymy. A poniżej zdjęcie pęknięcia:
[ Dodano: 2009-08-27, 21:15 ]
Załatałem silikonem przejechałem kawałek i rwał się aby strzelić... Jutro jeszcze raz czeka mnie gazownik bo już mi ręce opadają.
Na jutrzejszy spocik w Toruniu musi być audiola gotowa nie ma co...
[ Dodano: 2009-08-28, 16:19 ]
Dzisiaj gazownik sprawdził, pooglądał, pomierzył, poobserwował, pomacał, zajrzał i mówi że wszystko w jak najlepszym porządku. No więc co może być przyczyną :?: Pojeżdżę wypalę ten szajs z BP, zatankuje świeżego EL-PI-DŻI i zobaczymy co dalej...
kolego szkoda auta mialem to samo co prawda za tankowalem na jakiejs stacji o holera wie kogo wszystko wymienilem w elektryce nawet myslem ze to rozrzad tez wymienielme dopiero kumple przylazl i kulturni mi caly gaz spuscil tak szybko to ja niegdy nei biegalem. Po zatankowaniu na shellu jak reka odjol, i od tamtego momentu tylko na shelu tankuje i problemow niema a paliwo moze o jakies 3gr drozsze
kolego a czy nie ma problemu z rozwinieciem pelnej mocy silnika? tzn chodzi mi o to czy jak przyspieszasz, dochodzisz do 2,5 tys obrotow i auto chce strzelic czy jakos tak..no i jak miniesz ten zakres obrotów to pozniej ciagnie juz do samego konca?
no bo tak na chlopski rozum - skoro auto jezdzi Ci na benzynie bez problemu, a na gazie nie jezdzi no to...no można szukać czegoś w instalacji zapłonowej no ale bez przesady. JEszcze nei słyszalem zeby auto np. od złych kabli WN, czy kopułki na benzynie jezdzilo a na gazie wcale. Hmm jak dotąd w temacie nie słyszałem żeby ktoś dotykał się filtra gazu. Może innego gazownika odwiedź? Instalacje gazową masz na gwarancji?
[ Dodano: 2009-09-06, 09:44 ]
syf z parownika spuszczał Ci gazownik?
no bo tak na chlopski rozum - skoro auto jezdzi Ci na benzynie bez problemu, a na gazie nie jezdzi no to...no można szukać czegoś w instalacji zapłonowej no ale bez przesady. JEszcze nei słyszalem zeby auto np. od złych kabli WN, czy kopułki na benzynie jezdzilo a na gazie wcale. Hmm jak dotąd w temacie nie słyszałem żeby ktoś dotykał się filtra gazu. Może innego gazownika odwiedź? Instalacje gazową masz na gwarancji?
[ Dodano: 2009-09-06, 09:44 ]
syf z parownika spuszczał Ci gazownik?
No więc tak... Dochodzę do tych 2,5 tys obrotów auto zaczyna powoli szarpać. Przy równomiernym gazie lub przy depnięciu w podłogę objawy te się nasilają aż po chwili mi strzeli. Przy łagodnym dodawaniu gazu są lekkie szarpnięcia lecz strzału już nie ma. Objawy te są właśnie przy mocnym dodawaniu gazu od 2.0 tys. obrotów z wyż. Ciężko mi jest z tym osiągnąć 100km/h. Nie chcę żeby auto się męczyło przy tym. Instalacji gazowej nie mam na gwarancji. Gazownik nic nie spuszczał z parownika.krisss pisze:kolego a czy nie ma problemu z rozwinieciem pelnej mocy silnika? tzn chodzi mi o to czy jak przyspieszasz, dochodzisz do 2,5 tys obrotow i auto chce strzelic czy jakos tak..no i jak miniesz ten zakres obrotów to pozniej ciagnie juz do samego konca?
no bo tak na chlopski rozum - skoro auto jezdzi Ci na benzynie bez problemu, a na gazie nie jezdzi no to...no można szukać czegoś w instalacji zapłonowej no ale bez przesady. JEszcze nei słyszalem zeby auto np. od złych kabli WN, czy kopułki na benzynie jezdzilo a na gazie wcale. Hmm jak dotąd w temacie nie słyszałem żeby ktoś dotykał się filtra gazu. Może innego gazownika odwiedź? Instalacje gazową masz na gwarancji?
[ Dodano: 2009-09-06, 09:44 ]
syf z parownika spuszczał Ci gazownik?
Dzisiaj zamieniam nowe świece na te stare co na nich pół roku temu jeździłem. Zobaczę czy coś się zmieni. Może faktycznie te nowe świece są jakieś z du*y.