W ABT chyba tak jest, u mnie klepie tak samo, zresztą wielu użytkownikom na forum, temat nie raz wałkowany. Niektórzy pół silnika wymienili i dalej klepie. Osobiście wymieniałem już szklanki, sprawdzałem wałek, sprawdzałem ciśnienie oleju i wszystko niby ok. Dodam że znajomy mechanik który również ma ABT również tak ma, mimo że górę silnika remontował i sprawdzałem wiele innych rzeczy.
PS przez 2 tygodnie po wymianie szklanek u mnie było ciszej, potem znów to samo. jedyne co mi przychodzi do głowy to zapchane kanały dolotowe oleju przez co szklanki nie mają odpowiedniego ciśnienia (podczas wymiany zostały napełnione po 2 tyg ciśnienie zeszło)
[B4 ABT LPG] Silnik pracuje jak Diesel (dodany filmik st. 3)
-
tokarka606
- Forum Audi 80
- Posty: 606
- Rejestracja: 07 mar 2009, 09:21
- Lokalizacja: ZKO
Witam.
Oglądałem kiedyś pewien samochód i po odpaleniu na zimnym chodził jak diesel.Po konsultacji z gościem ,który siedzi w temacie okazało się,że są zużyte płaszcze tłoków ,tzn.tłok ma już duży luz w cylindrze.
Po rozgrzaniu silnika i rozszerzeniu się cieplnym tłoków ,odgłos ustaje lub znacznie cichnie.
W zasadzie można z tym żyć i nie powinno się nic dziać poza oczywiście nieszczęsnym klekotem.
Pozdro
Oglądałem kiedyś pewien samochód i po odpaleniu na zimnym chodził jak diesel.Po konsultacji z gościem ,który siedzi w temacie okazało się,że są zużyte płaszcze tłoków ,tzn.tłok ma już duży luz w cylindrze.
Po rozgrzaniu silnika i rozszerzeniu się cieplnym tłoków ,odgłos ustaje lub znacznie cichnie.
W zasadzie można z tym żyć i nie powinno się nic dziać poza oczywiście nieszczęsnym klekotem.
Pozdro
Re: [B4 ABT LPG] Silnik pracuje jak Diesel
uzupelnij olej,u mnie jak tak chodzi to znaczy,ze olej trzeba dolac i potem jest ok,nawt po bagnecie widac.u mnie klepie jak jest mniej niz polowa skali,zalewam pod maxa i cisza.LeeOne pisze:Witam, mam problem z moim ABT, silnik dziwnie pracuje chodzi tutaj o dźwięk pracy silnika - klepie jak diesel pod obciążeniem.
W grudniu silnik był po remoncie - panewki, szklanki, paski, rozrząd, uszczelniacze, sonda, wtryskiwacz, głowica planowana. I był spokój.
Po czasie dźwięk powrócił i jest jak wcześniej, stracił na mocy.
Już skończyły mi się pomysły co to może być.
Może ktoś wie czemu ten silnik pracuje tak głośno jak diesel?
Nawet sąsiedzi mówią - ładne auto diesel? - nie, benzyna + Lpg :shock:
Olej jest na Full, nie dolewałem wcale bo nie ubywa.
[ Dodano: 2010-02-25, 22:08 ]
Chciałem odświeżyć temat, w międzyczasie wymieniłem znów popychacze (INA), wałek rozrządu, olej (5w40 tym razem) i dalej bez zmian.
Ktoś na forum pisał, że miał podobne problemy z klepanie silnika pod obciążeniem, rozwiązaniem okazała się wymiana uszczelki pod głowicą (wydmuchana między cylindrami).
Już mam dosyć, szkoda mi ładować kasy w ten silnik już, nie mam też teraz czasu zmieniłem prace - nowe obowiązki. Uszczelka była wymieniana rok temu i nie chce mi się w to wierzyć, że po 4 miesiącach wydmuchało ją.
Zwracam się do bardziej ogarniętych ludzi czy wydmuchana uszczelka może dawać takie objawy?
[ Dodano: 2010-02-25, 22:08 ]
Chciałem odświeżyć temat, w międzyczasie wymieniłem znów popychacze (INA), wałek rozrządu, olej (5w40 tym razem) i dalej bez zmian.
Ktoś na forum pisał, że miał podobne problemy z klepanie silnika pod obciążeniem, rozwiązaniem okazała się wymiana uszczelki pod głowicą (wydmuchana między cylindrami).
Już mam dosyć, szkoda mi ładować kasy w ten silnik już, nie mam też teraz czasu zmieniłem prace - nowe obowiązki. Uszczelka była wymieniana rok temu i nie chce mi się w to wierzyć, że po 4 miesiącach wydmuchało ją.
Zwracam się do bardziej ogarniętych ludzi czy wydmuchana uszczelka może dawać takie objawy?
-
Fantomas_29
- Forum Audi 80
- Posty: 463
- Rejestracja: 05 cze 2007, 22:17
- Lokalizacja: Dobieszowice/śląsk
- Kontakt:
-
Fantomas_29
- Forum Audi 80
- Posty: 463
- Rejestracja: 05 cze 2007, 22:17
- Lokalizacja: Dobieszowice/śląsk
- Kontakt:
jest wiele objawów uszkodzonej uszczelki pod głowica. Równie dobrze może być coś z samą głowicą mikropęknięcia powstałe na wskutek jazdy na gazie itd. Więc myślę że ciężko to znaleść skoro wszytsko wymieniłeś. Sprawdził bym też pompę oleju bo jakaś przyczyna musiała być ze uszkodziło wałek rozrządu.LeeOne pisze:Zwracam się do bardziej ogarniętych ludzi czy wydmuchana uszczelka może dawać takie objawy?
-
MartiZarecki
miałem podobną sytuację, pod obciążeniem raz że był mulasty to niemiłosiernie klepał - na benzynie i na LPG.
Zapłon miałem ustawiony wg fabrycznych znaków.
Po przeczytaniu kilku artykułów w necie postanowiłem przyśpieszyć zapłon o jakieś 4 stopnie.
Klepanie umilkło a silnik zrobił się żywszy.
Mam przejechane ok 300 tys.. Na lpg zrobiłem 80tys (nie wiem ile poprzedni właściciel). Nic nie wymieniałem. Silnik trzyma kompresje, nie bierze oleju.
Zapłon miałem ustawiony wg fabrycznych znaków.
Po przeczytaniu kilku artykułów w necie postanowiłem przyśpieszyć zapłon o jakieś 4 stopnie.
Klepanie umilkło a silnik zrobił się żywszy.
Mam przejechane ok 300 tys.. Na lpg zrobiłem 80tys (nie wiem ile poprzedni właściciel). Nic nie wymieniałem. Silnik trzyma kompresje, nie bierze oleju.
Nie chciałbym Cię dołować, ale to może faktycznie oznaczać, że silnik się kończy 
Mi też rzępoli, czy zimny czy ciepły i kombinowałem podobnie jak Ty, pojechałem do mechanika ustalić plan działania i jak posłuchał to od razu powiedział, że to jak byk z dołu dochodzi, żadne szklanki, żadne uszczelki... Z tego co widzę zrobiłeś już chyba wszystko co możliwe powyżej bloku 
Szlif korby, tłoki, cylindry to są kosmiczne koszty i raczej nie ma co... Obym się mylił, ale nie wygląda to dobrze...
Mi też rzępoli, czy zimny czy ciepły i kombinowałem podobnie jak Ty, pojechałem do mechanika ustalić plan działania i jak posłuchał to od razu powiedział, że to jak byk z dołu dochodzi, żadne szklanki, żadne uszczelki... Z tego co widzę zrobiłeś już chyba wszystko co możliwe powyżej bloku Szlif korby, tłoki, cylindry to są kosmiczne koszty i raczej nie ma co... Obym się mylił, ale nie wygląda to dobrze...
