[ 1.9 TDI 1Z] TURBINA Porblem
sprawa jest prosta, jak brzęczy i stoi w miejscu to masz tylko dwa rozwiązania:dawid80 pisze:kupiłem manometr podpiołem pod te wyjscie na kolanku i lipa przy 2200 obr.coś w nim brzeczy ale wskazówka stoi w miejscu przepychałem tez ten kruciec manometr napewno jest sprawny sprawdzałem
1. kupić w aptece igłę od strzykawki i wsadzić w wężyk między kolektorem a manometrem
2. zrobić takie coś czyli małą buteleczkę pomiędzy manometrem a kolektorem
i mogła Ci się przestawić wskazówka w manometrze podczas tego brzęczenia
w jaki sposób wykonałeś tą butelkę :?: jaką miała pojemność :?: powinna mieć ok 50-150ml i im więcej tym lepsze tłumienie (u mnie jest coś koło 160ml) a druga sprawa to mają być do niej doprowadzone dwa wężyki (jeden zasilenie czyli od kolektora a drugi powrót czyli do manometru) dodatkowo nie powinny się kończyć w tym samym miejscu w butelce i można wrzucić do środka kilka papierków
Witam!
Może ktoś miał już taki problem.Posiadam Audi B4 1,9 tdi 90 koni i ostatnio mam problem z mocą.
Obiawia się to tym że czasem jakby coś trzymało,VAG pokazuje że to przepływomierz lecz przepływomierz został sprawdzony i jest dobry ale błąd ciągle sie pokazuje.Nawet wymieniłem na nowy przepływomierz i nic dalej to samo.Jak nie ma mocy to ciężko rozpędzić się do 100km/h ,wczesniej pomagało ponowne odpalenie auta lecz teraz to już nie pomaga.Muszę przygazować powyżej 3000tyś/obr i odpuszcza i wtedy leci jak szalona.Czy ktoś się orientuje jaka może być przyczyna?
Przepływka jest dobra a pokazuje bład na nią.
Co jest grane?
Może ktoś miał już taki problem.Posiadam Audi B4 1,9 tdi 90 koni i ostatnio mam problem z mocą.
Obiawia się to tym że czasem jakby coś trzymało,VAG pokazuje że to przepływomierz lecz przepływomierz został sprawdzony i jest dobry ale błąd ciągle sie pokazuje.Nawet wymieniłem na nowy przepływomierz i nic dalej to samo.Jak nie ma mocy to ciężko rozpędzić się do 100km/h ,wczesniej pomagało ponowne odpalenie auta lecz teraz to już nie pomaga.Muszę przygazować powyżej 3000tyś/obr i odpuszcza i wtedy leci jak szalona.Czy ktoś się orientuje jaka może być przyczyna?
Przepływka jest dobra a pokazuje bład na nią.
Co jest grane?
a jaki dokładnie błąd pokazuje vag może to być coś z n75 lub gruszka zaworu turbo, lub zacięty zacinający się zawór upustowy ciśnienia turbiny jeśli to sprawne to może być uszkodzony kabel od przepływki lub czujnik temperatury w kolektorze ssącym lub jego kabel albo jakaś nieszczelność w dolocie przy samej przepływce pasowało by podać jaki przepływomierz tzn bosch czy pierburg i jaki błąd vag pokazał.
Mam przeplywke Pierburga.Elektryk sprawdzil Vagiem i ciagle wyskakiwal blad przeplywki.Mowil ze byc moze wina lezy w kablach od przeplywki kazal mi odpiac wtyczke od komputera i zobaczyc czy styki sa ok.I wszystko tam gra.Ale problem nie zniknal.Dzis odkrylem ze jezeli nie ma mocy to na biegu jalowym jak dam obroty po wyzej 3 tys to odrazu pojawia sie moc i wtedy juz chodzi dobrze az jak zgasze silnik,wtedy znow pojawia sie ten problem.Podczas jazdy jak na 2 biegu jade i go podkrece aby przekroczyl 3tys obr to odrazu dostaje kopa i dziala znowu dobrze.Juz sam niewiem co to jest za przyczyna.
Byłem znowu u elektryka.Ale zbytnio mi nie pomogl.Blad ciagle przeplywki a przeplywka 100% sprawna,lecz zdjąl rurę od kolektora ssacego i kazal mi tam wyczyscic.Ostro zasyfione tam bylo.Po przeczyszczeniu widac roznice na plus.Juz nie lapie notlaufa tak czesto jak wtedy.raz sie zdazylo ze zlapal.Jestem jeszcze w fazie testowania.Myslalem jeszcze przeczyscic odrazu intercoolera i odmy.Co wy na to?Co jeszcze moglbym przeczyscic w tym kierunku?I jak moge sprawdzic zawor N75?Przy czyszczeniu dolotu musialem zdjac wezyk podcisnieniowy z takiej gruszki ktora jest na dole turba ona chyba jest od opuszczania powietrza ,ale jak ja przekrecilem to z niej pociekl olej,niewiem czy to dobrze czy zle.Moze ktos wie?Dzieki za info.