[1Z 80 B4 Sedan] Problem z odpalaniem. Dziwny
[1Z 80 B4 Sedan] Problem z odpalaniem. Dziwny
witam.
w sobote wymieniłem filtry w swoim autku i olej. Wszystko było okey ale gdy postał w sobote potem i wieczorem chciałem go odpalic to krecił ale nie odpalal, odpusciłem a gdy znowu przekreciłem kluczyk to odpalil bez problemu. Teraz tak jest za kazdym razem jak chwile postoi. Nie bardzo wiem co moze byc przyczyna:/ wymiana filtrów chyba nie moze miec nic do tego, prawda? Bo silnik pracuje rowniutko i ciszej teraz. W starej 80 ABT miałem ten sam problem i on sie mocno pogłebiał ale zanim sie tym zajołem to ja rozbilem i sprzedałem. A były w niej nowe swiece filtry i rozrusznik po regeneracji. Ten samochód ktory mam teraz jest w bardzo dobrym stanie i strasznie denerwujace jest takie odpalanie no i boje sie ze w koncu nie odpali:/ Aha bo zapomnialem powiedziec, zeby za pierwszym razem odpalic to trzeba dlugo krecic i trzymac gaz wcisniety do oporu i wtedy powoli powoli załapuje, tak jak by powoli podłapywał.
Z góry dzięki za rady. Pozdrawiam
w sobote wymieniłem filtry w swoim autku i olej. Wszystko było okey ale gdy postał w sobote potem i wieczorem chciałem go odpalic to krecił ale nie odpalal, odpusciłem a gdy znowu przekreciłem kluczyk to odpalil bez problemu. Teraz tak jest za kazdym razem jak chwile postoi. Nie bardzo wiem co moze byc przyczyna:/ wymiana filtrów chyba nie moze miec nic do tego, prawda? Bo silnik pracuje rowniutko i ciszej teraz. W starej 80 ABT miałem ten sam problem i on sie mocno pogłebiał ale zanim sie tym zajołem to ja rozbilem i sprzedałem. A były w niej nowe swiece filtry i rozrusznik po regeneracji. Ten samochód ktory mam teraz jest w bardzo dobrym stanie i strasznie denerwujace jest takie odpalanie no i boje sie ze w koncu nie odpali:/ Aha bo zapomnialem powiedziec, zeby za pierwszym razem odpalic to trzeba dlugo krecic i trzymac gaz wcisniety do oporu i wtedy powoli powoli załapuje, tak jak by powoli podłapywał.
Z góry dzięki za rady. Pozdrawiam
ja u siebie miałem pęknięty wężyk między filtrem a pompą i objawy troche podobne do Twoich, jak był ciepły i postał 5 minut na zgaszonym to kręcił czasem dwa do dziesięciu obrotów zanim załapał i nic nigdzie nie kapało ani się nie sączyło a przy wymianie filtra paliwa należy go zalać paliwem i posmarować uszczelkę olejem zanim się skręci wszystko, to samo z filtrem oleju, taż należy go zalać (z tym że olejem) i posmarować uszczelkę
filtr paliwa był zalewany paliwem. Czyli zeby zaworkiem odpowietrzyć musze go wyjąc z obudowy i na włączonym silniku odkrecic troche ten zaworek? czy na zgaszonym spuścić?
Dzis albo jutro spróbuje odpowietrzyć zaworkiem i wymienie opaski.
A co do filtra paliwa, nie pamietam czy go zalałem z kolega, na 99%tak ale co by sie działo gdyby do tego nie doszło?
Dzis albo jutro spróbuje odpowietrzyć zaworkiem i wymienie opaski.
A co do filtra paliwa, nie pamietam czy go zalałem z kolega, na 99%tak ale co by sie działo gdyby do tego nie doszło?
z tego co wiem to jest zaworek do spuszczania wody i powinien być zakręcony a poza tym po przejechaniu kilku km filtr paliwa powinien się sam odpowietrzyć <ok>
na wieczku filtra masz jeszcze taki plastikowy zaworek co idzie do niego wężyk powrotny, pod tym zaworkiem jest uszczelka i może tamtędy Ci puszcza, ja u siebie rozebrałem ten zaworek, jest w nim sprężynka i kulka więc rozciągnąłem trochę tą sprężynkę i potem mocniej dokręciłem ten zaworek, jeszcze jednym elementem jest zawór zwrotny na powrocie za filtrem i on też może nie trzymać
na wieczku filtra masz jeszcze taki plastikowy zaworek co idzie do niego wężyk powrotny, pod tym zaworkiem jest uszczelka i może tamtędy Ci puszcza, ja u siebie rozebrałem ten zaworek, jest w nim sprężynka i kulka więc rozciągnąłem trochę tą sprężynkę i potem mocniej dokręciłem ten zaworek, jeszcze jednym elementem jest zawór zwrotny na powrocie za filtrem i on też może nie trzymać