Panowie pomocy.... ale od początku - problem dotyczy audi 80 b4 (motor 2,0E ABK). kole pól roku temu nastąpiła awaria, padł rozrusznik.... no niby sie zdarza, ale.... przy okazji wyleciały 3 zęby w kole zamachowym.
i teraz znowu ta sama heca, ale tym razem 4 zęby.
o co kaman? czy ktoś sie spotkał z takim zagadnieniem? gdzie tkwi problem? czy to rozrusznik załatwił kolo czy kolo załatwiło rozrusznik, niestety przyczyna nie została zdiagnozowana ani wtedy ani teraz.
doradźcie coś dobrego... czy to zbieg okoliczności? czy tak ma byc co pół roku? bo kasowo to sie wogle nie oplaca.... (450 wymiana kola + naprawa rozrusznika 240)
no nie rańcie moich uczuć!! czy tylko ja mam taki problem? zostałem wybrany? czy jak?
[80 B4] koło zamachowe
Ciężko powiedzieć na odległość ,ale w 3 znanych mi przypadkach to uszkodzony rozrusznik niszczył zęby koła zamachowego.Ja bym wymienił ten rozrusznik na inny bo z tego co piszesz to naprawiasz ciągle ten sam...A tak na marginesie to za kwotę 240 zł to kupisz dwa poządne rozruszniki używane żecz jasna .Mi jak zastraikował rozrusznik (wyrzucało z pracy podczas krecenia-diagnoza -BENDIX) nie bawiłem się w naprawy tylko kupiłem używany za 150zl ...a mam diesla wiec rozrusznik ma napewno ciężej .Używka chodzi już drugi rok.
masz racje , naprawiam ten sam.... ale skoro bendiks jest wymieniony, oś w porządku.... to cała reszta w sumie nie koliduje...muniorek pisze:Ciężko powiedzieć na odległość ,ale w 3 znanych mi przypadkach to uszkodzony rozrusznik niszczył zęby koła zamachowego.Ja bym wymienił ten rozrusznik na inny bo z tego co piszesz to naprawiasz ciągle ten sam...A tak na marginesie to za kwotę 240 zł to kupisz dwa poządne rozruszniki używane żecz jasna .Mi jak zastraikował rozrusznik (wyrzucało z pracy podczas krecenia-diagnoza -BENDIX) nie bawiłem się w naprawy tylko kupiłem używany za 150zl ...a mam diesla wiec rozrusznik ma napewno ciężej .Używka chodzi już drugi rok.