[B4 1,9TDI 94] Pęknięte tłoki???
[B4 1,9TDI 94] Pęknięte tłoki???
Postanowiłem oddać moją niunie do mechanika żeby zajął się mega ubytkami oleju... Po rozkręceniu silnika, stwierdził że pęknięte sa wszystkie 4 tłoki.... czy to możliwe? Nie mam jego sprawdzić bo do mechanika daleko, a auta nie ma...
Jedynym problemem z samochodem było to że palił dużo oleju (od litra do ponad dwóch na tsyiąc, zależnie od jazdy). Palił w zimie bez problemu, rozbujać się dał do 190, testy dynamiczne i statyczne które tu zamieszczałem nie budziły zastrzeżeń... Czy możliwe żeby wszystkie tłoki były pęknięte a mimo to samochód normalnie jeździł i palił?
No i co by mogło być powodem takiej niespodzianki...
Olej ze względu na ubytki lałem minerala, castrola magnateca z niemiec....
Jedynym problemem z samochodem było to że palił dużo oleju (od litra do ponad dwóch na tsyiąc, zależnie od jazdy). Palił w zimie bez problemu, rozbujać się dał do 190, testy dynamiczne i statyczne które tu zamieszczałem nie budziły zastrzeżeń... Czy możliwe żeby wszystkie tłoki były pęknięte a mimo to samochód normalnie jeździł i palił?
No i co by mogło być powodem takiej niespodzianki...
Olej ze względu na ubytki lałem minerala, castrola magnateca z niemiec....
- rajdowiec86
- Forum Audi 80
- Posty: 184
- Rejestracja: 30 mar 2008, 20:53
- Lokalizacja: Kamienna góra
Przyczyną pękniętych tłoków mogła być wydmuchana uszczelka pod głowicą-chłodziwo dostawało się do komory spalania.Jeśli masz popękane tłoki to bardzo ważne abyś dokładnie sprawdził gładź cylindrów bo popękane tłoki "puchną" i z biegiem czasu łapią gładzie cylindrów co skutkuje zatarciem silnika.
P.S miałem taki sam przypadek w mondeo-4 popękane tłoki już łapały gładzie cylindrów. :shock:
P.S miałem taki sam przypadek w mondeo-4 popękane tłoki już łapały gładzie cylindrów. :shock:
uszczelniacze wymienione były, dwóch mechaników mówiło że to nie turbo ciągnie ten olej.... kurcze dziwne dla mnie że silnik palił nawet przy -12 a tu takie coś....ale z drugiej strony to polecany mechanik, który ma zawsze dużo roboty, więc po co by mu było ściemniać... to nie jest jakiś samotny garaż gdzie sobie ktoś coś tam dłubie:)
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2009, 21:04 przez denis44, łącznie zmieniany 1 raz.
tłoki były pęknięte od góry, wyglądało tak jakby zawory waliły w tłoki i w tym miejscy były pęknięcia, na jednym tłoku niewielkie na pozostałych spore....Mechanik mówił że zawory bijące o tłoki się do tego przyczyniły (niby ktoś kto poprzednio ściągał głowice spierdolił)....
Wymieniono mi tłoki, pierścienie, prowadnice zaworów, uszczelki.....Mówił że jak zplanował głowicę, to zawory nadal biły i trzeba było je nieco skrócić...
Nie wiem jeszcze jak z olejem, ale od odebrania auta od mechanika silnik chodzi gorzej jak wcześniej, cały czas coś stuka jakby zawory....Mchanik mówi że może po iluś km się to spasuje, ale nie chce mi sie wierzyć, jak na mój gust słychać po prostu zawory co wqrwia...
Co o tym myślicie?
Wymieniono mi tłoki, pierścienie, prowadnice zaworów, uszczelki.....Mówił że jak zplanował głowicę, to zawory nadal biły i trzeba było je nieco skrócić...
Nie wiem jeszcze jak z olejem, ale od odebrania auta od mechanika silnik chodzi gorzej jak wcześniej, cały czas coś stuka jakby zawory....Mchanik mówi że może po iluś km się to spasuje, ale nie chce mi sie wierzyć, jak na mój gust słychać po prostu zawory co wqrwia...
Co o tym myślicie?