
A więc na początek narzędzia jakie będa potrzebne:
Jak widać żadne skomplikowane narządzia nie są potrzebne. Brakuje jeszcze lutownicy i cyny.

Całą operację zaczynamy od zdjęcia schowka po stronie pasażera i porozłączaniu złączek elektrycznych zaznaczonych na niebiesko zaznaczonych na foto oraz wkrętów zaznaczonych na czerwono i wyjmujemy cały wentylator.
Następnie odbezpieczamy i przekręcamy obudowę złącza silnika tak aby można było je wysunąć.
Kolejnym krokiem będzę rozłączenie silniak z plastykową obudową, w tym celu od strony obudowy wciskamy do środka gumowe mocowania
Z drugiej strony widok
Po rozebraniu otrzymamy takie coś:
Teraz przystępujemy do wyjęcia szczotek zdejmujemy zabezpieczenie szczotki
przy tym trzeba uważać aby sprężyna dociskająca szczotki nie uciekła nam w kosmos :lol:
Wyjmujemy szczotki i wlutowywujemy nowe. Miejsca lutowania zaznaczone na różowo :oops:
I na tym musze skończyć okazało sie bowiem że szczotki które zakupiłem zupełnie nie bedą się nadawać nawet do przeróbki. Złożyłem więc wszystko w całość po przeczyszczeniu i przedmuchaniu silnika.
Wielkość szczotki to 9x8 mm.
Więc czeka mnie jeszcze raz to samo i wtedy dodam zakończenie.
Może się komus przyda.
Pozdrawiam.
W końcu przyszedł czas aby dokończyć pracę.
Więc długo szukałem odpowiednich szczotek i znalazłem dopiero firmę w katowicach co takowe produkuje.
:Po wylutowaniu starych i pomiarach okazało sie że nowe sa troche za długie i należy je skrócić o jakieś 6 mm.
A tak wygląda różnica między nowymi a starymi (nowe juz po skróceniu)
Można jeszcze przeczyścić komutator wirnika po którym pracuja szczotki. Ja tego nie robiłem bo komutator miałem w miarę gładki.
Po ponownym zmontowaniu można sie cieszyć działającą dmuchawą.