[B4 1.9 TDI 1Z Avant]Przegub zewnętrzny i wewnetrzny
[B4 1.9 TDI 1Z Avant]Przegub zewnętrzny i wewnetrzny
Witam,ponieważ padł mi przegub zewnętrzny a i wewnętrzny ma jakiś luz,możecie mi podać dane tych przegubów,dodam że auto z ABS,rocznik 1994 Audi 80 Avant 1.9 TDI,chodzi o ilość ząbków,średnicę itd.,możecie polecić jakieś strony,sklepy czy firmy sprzedajace dobre przeguby w umiarkowanej cenie?
Podobno wszystko już jasne,ale gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości to mam z e w nętrzny przegub i na pewno siedział on w 1.9 TDI.
Miał być podobno pad"nięty - może i jest.Jednak po jego wymianie nic się u kolegi w aucie nie zmieniło.Jak mu coś pod spodem rzęcholiło tak jest i po tej wymianie.Z tą różnicą że już 220zł.w kieszeni nie szeleści.
Mam ten przegub i od czasu do czasu bawię sie w rozbieranie i składanie i różne tam takie pomiary liczenia i oglądania pod lupą.
POWIEM TYLKO,że na czopie który wchodzi do piasty i jest póżniej ciągnięty do niej śrubą Wielkiemi NIUTONAMI , są 33 zęby.
Natomiast część wewnętrzna ( tak zwane "trybo"),do której wchodzi półoś,posiada 30 zębów.
Dodam też ,że nie mam fioletowego pojęcia co to znaczy "padnięty " przegub i jak on wygląda.Czym się charakteryzuje,czy w sklepie można też kupić nowy-padnięty od długiego leżenia na półce.
Mógłby ktoś z szanownych kolegów to wyjaśnić ?
Miał być podobno pad"nięty - może i jest.Jednak po jego wymianie nic się u kolegi w aucie nie zmieniło.Jak mu coś pod spodem rzęcholiło tak jest i po tej wymianie.Z tą różnicą że już 220zł.w kieszeni nie szeleści.
Mam ten przegub i od czasu do czasu bawię sie w rozbieranie i składanie i różne tam takie pomiary liczenia i oglądania pod lupą.
POWIEM TYLKO,że na czopie który wchodzi do piasty i jest póżniej ciągnięty do niej śrubą Wielkiemi NIUTONAMI , są 33 zęby.
Natomiast część wewnętrzna ( tak zwane "trybo"),do której wchodzi półoś,posiada 30 zębów.
Dodam też ,że nie mam fioletowego pojęcia co to znaczy "padnięty " przegub i jak on wygląda.Czym się charakteryzuje,czy w sklepie można też kupić nowy-padnięty od długiego leżenia na półce.
Mógłby ktoś z szanownych kolegów to wyjaśnić ?
To taki który przy skręconych kołach "klepie kulkami"w skutek nadmiernych luzów.antoni pisze:że nie mam fioletowego pojęcia co to znaczy "padnięty "
Raczej nie można ale można kiepskiej jakość który padnie po kilku tysiącach ,szczególnie jak kosztuje 60zł .Dobrej firmy kosztuje ok 200zł .Dobry przegub również szybko przestanie być dobry jak pęknie osłona gumowa w której siedzi.antoni pisze:czy w sklepie można też kupić nowy-padnięty od długiego leżenia na półce.
Dzięki "muniorek"za wyjasnienie.
Jednym słowem jak rozbiorę , dokładnie wyczyszczę ze smaru i ponownie żłożę taki przegub a potem nim potrząsnę i będzie on g r z e c h o t a ł , to będzie znaczyło że jest pad"nięty??
Jak myślisz, dobrze komPinuję??
Kolego, każdy swój post możesz edytować i poprawić - IC69
[ Dodano: 2009-10-29, 23:28 ]
Zgadza się.
Jak się wie to wszystko jest proste i łatwe,tak że nie trzeba się nikogo i o nic wypytywać.
Ale jak jest człowiek głupi i bidny,to szuka ratunku nawet tam ,gdzie wiadomo że go nie uzyska.
Jest takie powiedzenie _"czegoś bidny - boś głupi,czegoś głupi - boś bidny".
Tak na marginesie,to dziękuję za wyczyszczenie mojej p a p l a n i n y.
Jednym słowem jak rozbiorę , dokładnie wyczyszczę ze smaru i ponownie żłożę taki przegub a potem nim potrząsnę i będzie on g r z e c h o t a ł , to będzie znaczyło że jest pad"nięty??
Jak myślisz, dobrze komPinuję??
Kolego, każdy swój post możesz edytować i poprawić - IC69
[ Dodano: 2009-10-29, 23:28 ]
Zgadza się.
Jak się wie to wszystko jest proste i łatwe,tak że nie trzeba się nikogo i o nic wypytywać.
Ale jak jest człowiek głupi i bidny,to szuka ratunku nawet tam ,gdzie wiadomo że go nie uzyska.
Jest takie powiedzenie _"czegoś bidny - boś głupi,czegoś głupi - boś bidny".
Tak na marginesie,to dziękuję za wyczyszczenie mojej p a p l a n i n y.
Ostatnio zmieniony 29 paź 2009, 00:33 przez antoni, łącznie zmieniany 1 raz.
Pewnie tak ,ale po co rozbierać jak ci klekocze na skręconych kołach to od razu wymień i nie brudż sobie rąk ,po rozebraniu ,umyciu ,dołożeniu nowego smaru nic się nie zmieni;dalej będzie klekotał bo jest zużytyantoni pisze:Jednym słowem jak rozbiorę , dokładnie wyczyszczę ze smaru i ponownie żłożę taki przegub a potem nim potrząsnę i będzie on g r z e c h o t a ł , to będzie znaczyło że jest pad"nięty??