[80 B4 1.9 1z] Podnosi obroty na rozgrzanym silniku i zmulon
[80 B4 1.9 1z] Podnosi obroty na rozgrzanym silniku i zmulon
Witam. Nie znalazłem pomocy na forach, więc zakładam nowy temat.Mam problem polegający na tym, że przy uruchomieniu silnika wówczas gdy jest gorący to podnosi na dosłownie na moment obroty i po chwili wszystko wraca do normy. Na zimnym odpala normalnie. Od momentu gdy jest ta usterka to bez względu na to czy zimny czy gorący strałię moc i jest bardzo słaby. Wciskam podczas jazdy pedał w podłogę a on ledwo przyspiesza. Mam z autem czasem problem z szarpaniem, ale bardzo niereglarnym a spowodowane jest to pęcherzykami powietrza w paliwie. W dniu gdy akurat mnie szarpną podczas jazdy dałem na luz i wcisnełem do dechy pedał gazu na pare sekund, wtedy w lusterku wstecznym pojawiła się ogromna chmura czarnych spalin, jeszcze nigdy mi tak nie zakopcił. I właśnie od tego momentu mam problem z tymi obrotami i ze zmuleniem. Dodam, że miałem pół roku temu identyczny problem i wtedy po kompem w Centrum Diesla wyszło, że jest ustawiona dwa razy za duża dawka paliwa. Mechanik ustawił wtedy odpowiednią dawke i wszystko się naprawiło, moc wróciła i nie podnosił obrotów. Teraz też byłem w tym zakładzie, ale komputer nic nie pokazał. Sprawdzali wszystkie wartości liczbowe na pracującym silniku i nic, dawka była idealna. Wykręcali czujnik wału korbowego i elektrozawór na pompie i nic. Dodam, że silnik po odpaleniu pracuje równo bez falowania. Co za cholerstwo siedzi w mojej niuni się pytam? <osohozi> .. A mam 1.9 TDI 90km 66kw, rok 94 nastawnik indukcyjny.
Dawki rozruchowej przy ciepłyn silniku nie znam bo nie widziałem monitora kompa jak mi to sprawdzał. Ja siedziałem w środku i kilka razy gościu kazał mi go gasić i odpalać więc sądze, że właśnie wtedy to sprawdzał. na końcu mówił, że wszystko ok.
[ Dodano: 2009-11-17, 06:59 ]
A dodam jeszcze, że jak teraz jeżdze takim zmulonym i czasem dodam mocno gazu to poprostu nie ma żadnego kopcenia, normalnie jak benzyniak.
[ Dodano: 2009-11-17, 06:59 ]
A dodam jeszcze, że jak teraz jeżdze takim zmulonym i czasem dodam mocno gazu to poprostu nie ma żadnego kopcenia, normalnie jak benzyniak.
A jeszcze jedno dodam. przy odpalaniu na gorącym nie zawsze podnosi obroty do tej samej wysokości. Np postoi z 20 min i troche ostygnie to po odpaleniu też podnosi, ale już mniej. czyli im bardziej gorący tym wyżej podnosi obroty.
[ Dodano: 2009-11-17, 20:00 ]
No i na razie to nie mam fizycznej możliwości odczytania błędów z VAG
[ Dodano: 2009-11-28, 16:54 ]
Witam po raz kolejny. Dzisiaj wróciłem z serwisu diesla gdzie gdzie próbowali rozwiązać mój problem, ale niestety nic nie wymyślili. wymontowali całą pompę i sprawdzali pod różnymi miernikami, nagrzewali ją i takie tam..niestety nie znaleźli nic. pompa w 100 procentach sprawna. radzili żebym szukał coś z elektroniką bo wyskakuje mi błąd elektrozaworu na pompie. Już tłumaczę. dwa lata temu podczas jazdy auto mi zgasło, miałem przy sobie próbówkę i okazało się, że nie było prądu w przewodzie zasilającym elektrozawór. pojechałem do elektromechanika i podłączył elektrozawór w innym źródle i coś tam wlutował abym mógł normalnie gasić kluczykiem. Od tamtej pory jeździłem normalnie i inni elektromechanicy mówili, że nie ma potrzeby tego zmieniać, że tak może być podłączone. Nie wykasowali mi tego błędu na kompie i cały czas wyskakuje,ze jest mechaniczna usterka elektrozaworu. A sam elektrozawór wtedy wymieniłem na nowy. Czy takie ominięcie zasilania tego elektrozaworu może mieć wpływ na moją usterkę? Jest sens abym jednak naprawiał to i zasilał elektrozawór tak jak jest to oryginalnie przez sterownik?
[ Dodano: 2010-01-25, 17:54 ]
Wita..problem już rozwiązany.. wszystkie kłopoty w moim aucie były spowodowane przez ominięcie zasilania tego elektrozaworu. mechanik podłączył oryginalne zasilanie i znalazł przyczyne tego, że czasem odcinało w tym przewodzie oryginalnym zasilanie.. a przyczyną był przekaźnik nr 364.znajduje się on pod kierownicą..to taka duza niebieska kostka. pozdrawiam.
[ Dodano: 2009-11-17, 20:00 ]
No i na razie to nie mam fizycznej możliwości odczytania błędów z VAG
[ Dodano: 2009-11-28, 16:54 ]
Witam po raz kolejny. Dzisiaj wróciłem z serwisu diesla gdzie gdzie próbowali rozwiązać mój problem, ale niestety nic nie wymyślili. wymontowali całą pompę i sprawdzali pod różnymi miernikami, nagrzewali ją i takie tam..niestety nie znaleźli nic. pompa w 100 procentach sprawna. radzili żebym szukał coś z elektroniką bo wyskakuje mi błąd elektrozaworu na pompie. Już tłumaczę. dwa lata temu podczas jazdy auto mi zgasło, miałem przy sobie próbówkę i okazało się, że nie było prądu w przewodzie zasilającym elektrozawór. pojechałem do elektromechanika i podłączył elektrozawór w innym źródle i coś tam wlutował abym mógł normalnie gasić kluczykiem. Od tamtej pory jeździłem normalnie i inni elektromechanicy mówili, że nie ma potrzeby tego zmieniać, że tak może być podłączone. Nie wykasowali mi tego błędu na kompie i cały czas wyskakuje,ze jest mechaniczna usterka elektrozaworu. A sam elektrozawór wtedy wymieniłem na nowy. Czy takie ominięcie zasilania tego elektrozaworu może mieć wpływ na moją usterkę? Jest sens abym jednak naprawiał to i zasilał elektrozawór tak jak jest to oryginalnie przez sterownik?
[ Dodano: 2010-01-25, 17:54 ]
Wita..problem już rozwiązany.. wszystkie kłopoty w moim aucie były spowodowane przez ominięcie zasilania tego elektrozaworu. mechanik podłączył oryginalne zasilanie i znalazł przyczyne tego, że czasem odcinało w tym przewodzie oryginalnym zasilanie.. a przyczyną był przekaźnik nr 364.znajduje się on pod kierownicą..to taka duza niebieska kostka. pozdrawiam.