[ALL] Gdzie tankować LPG
U mnie gaz dawno nie przekroczyl 2 pln. Na BP I Shell trzyma sie 1.99. Tak samo jest na kazdej stacji przy drodze S1 Bielsko-Cieszyn. Teraz wieczorem tankowalem na Lukoil za 1.83, na moj silnik ABC z Quattro, spalil mi 29 litrow na 197km, tak akurat wyszlo. Wiec mysle ze gaz jest dobrej jakosci a spalanie w normie.
rożnie to bywa z gazem, nie zawsze tak jest, że jak sie zatankuje na markowej stacji to jest lepszy gaz. Ja np. zauważyłem że w Wawie przy ul. Wołoskiej na Orlenie jest dobry gaz, ale na innym różnie to bywa, zależnie od dostawy. a mam stacje nie firmową z gazem i samochodzik śmiga jak złotko. 3 razy niefortunnie zatankowałem na Lotosie, to była po prostu masakra. silnik pracował parktycznie tylko na wolnych obrotach, wogóle nie chciał się wkręcać powyżej 2 tys obrotów, na szczescie nie zatankowałem do pełna to dotankowałem na przydrożnej stacji i jakoś się przemęczyłem
Bartiss pisze:3 razy niefortunnie zatankowałem na Lotosie, to była po prostu masakra. silnik pracował parktycznie tylko na wolnych obrotach, wogóle nie chciał się wkręcać powyżej 2 tys obrotów, na szczescie nie zatankowałem do pełna to dotankowałem na przydrożnej stacji i jakoś się przemęczyłem
Takich jaj to nigdy nie miałem.
Jednak uważam (a jeżdżę na gaz od chyba 13 lat), że jakośc gazu na jaką się trafi (nawet na dobrej stacji) to czysta loteria. Dlatego tankuję po prostu tam, gdzie taniej. Tyle.
szczerze mówiąc to jeśli chodzi o firmowe stację paliw to nie zawsze jest tak że mają najlepsze paliwo(LPG) i tak jak pisali koledzy wcale nie musi być tam dobre paliwo, ja tankuje się od długiego czasu na Carrefour i jest ok. A np. Bliska i Orlen maja takie samo paliwo(dostawców) a cena jest o kilka groszy inna na jednej i na drugiej. Więc niestety cena nie jest na pewno wyznacznikiem jakości jeśli by tak było to pewnie był bym nawet skłonny zapłacić o te 20gr drożej niż u konkurencji za litr ale to się na pewno nie przełoży na jakoś paliwa.Mytek pisze:mi jakos lpg od BP nie podchodzi
To jest prawda nie tankujcie gazu na lotosie to jakaś pomyłka jak tam tankowałem ciągle coś było z gazem a to obroty a to coś innego i tankowałem tylko tam. Przyszło mi do głowy sprawdzić jakość tego gazu lotosowego. Wyciągnąłem filtr gazu a tam pełno opiłków i zawalony że odrazu zmieniłem chociaż był wymieniany z tysiąc km wcześniej. Lotosa omijajcie szerokim łukiem. Teraz tankuje na stacji takiej jak by prywatnej co pisze "dobry bo z Syberii" nie przekracza tam 2 zł teraz jest (1.94) i filtr czysty i problemów nie ma, nie wspominając już o spalaniu mniejszym.