Witam
Zauważyłem, ze po mroźnej nocy silnik odpala szybko - ok 2,5 obrotu walu ale przez minute po odpaleniu mocno trzęsie silnikiem. Tak jakby chodzil na 3 cylindrach.
Kąt wtrysku jest w ok. Możliwe, że padła jedna świeca ? Czy jeszcze cos innego?
Paliwo zalałem z dodatkami zimowymi.
Pozdrawiam
[1.9TDI 1Z] Przy dlugim postoju na mrozie silnik "trze
[1.9TDI 1Z] Przy dlugim postoju na mrozie silnik "trze
Ostatnio zmieniony 19 gru 2009, 10:58 przez Ross, łącznie zmieniany 1 raz.
mój przy -15 bez świec zapala za 3 lub 4 obrotem wału , morze wtryskiwacz się przycina lub zapowietrza jak łapie na 3matt1988 pisze:Może być świeca ale raczej nie. Coś z wtryskiem jak w tdi masz dobrą kompresje i wtryski to przy -10 powinien bez świec odpalić, a wiem bo starszemu odpalał przy tylu bez swiec bez problemu.
Dokładnie to wyglada tak:przemik pisze:Tomek
Na pewno jest to minuta tego szarpniecia ?
W tych temperaturach - moze sie tak dziac.
Odpalam po nocy przy -14, przy drugim obrocie wału zaskakuje, trzesie silnikiem przez 10 sekund i sie uspokaja. Musze odczekac conajmniej minute zeby moc jako tako ruszyc, w przciwnym wypadku nawet przy manewrowaniu na parkingu bardzo szarpie.
W czasie jazdy zeby wrzucic 4 bieg na dlugiej prostej musze czekac az silnik bedzie rozgrzany do polowy skali wskaznika bo inaczej szarpie....