[B4 2,3 NG] Strzały na LPG, czym są spowodowane?

farow · Post autor: **farow** » 29 gru 2009, 13:23

No i po co takie nerwy?!

Chce wsadzic blosa, ale wczesniej usunac wszelkie mozliwe usterki tak?! znam zasade dzialania i dlatego mowie ze zylem w przekonaniu ze sekwencji nie zalozysz, ale jak ktos napisal ze mozna to pomyslalem ze moze juz wymyslili jakies cudo, emulator wtryskow czy cos

co dziala! Jak Cie denerwuja posty o NG i gazie to nie czytaj ich i tyle! Ja chce wlasnie NG za zywotny silniczek i niepowtarzalny dzwiek a nie klekota, chce doprowadzic silniczek do igielki i zamontowac Blos! Jak potrafisz cos podpowiedziec to prosze, ale krytyka tematu jest nie na miejscu

pandamix · Post autor: **pandamix** » 29 gru 2009, 13:28

zacznij od WN a potem myśl nad blosem,blos swoja stroną ale zapamiętaj jedno blos nie chroni w żaden sposób przed strzałami...po prostu daje możliwość dopasowania lepszego składu mieszanki

jacekku · Post autor: **jacekku** » 29 gru 2009, 13:29

Faktycznie nie przemyślałem sprawy. I bym wpuścił chłopaka w maliny:/
A co powiecie jak by mu dać taka recepte?

pod maske:
red. tomasetto super lub emme super
elektronika bingo-M
mikser standard k-jet'owy najlepiej 38mm
stopka uchylająca przepływke

warunek:
- nowe świece, kable, kopułka i palec
- idealnie szczelny dolot
- samochod na pb jeździ ok.
- zapłon wyprzedzony o 3-5st. (niekoniecznie)

pandamix · Post autor: **pandamix** » 29 gru 2009, 13:33

ja wiem jedno,mixer na początek instalacji to od razu pomyłka,on krzywdzi te auto,a co do reszty niech się wypowiedza specjaliści,ja instalacjie mam na podzespołach lovatto a reduktor właśnie tommaseto

farow · Post autor: **farow** » 29 gru 2009, 13:49

Kable i Swiece nowe NGK, kopulka i palec nowe (nie pamietam producenta) , dolot szczelny, nic nie syczy, nie buczy, na samostart zero reakcji

i ciagłe strzały gazu!

Na benzynie chodzi w miare, tzn obroty trzyma okolo 900 ale czasem spadna na 400 a czasem podbije na 1100 ale to sporadycznie, przy naglym ruszaniu i wdepnieciu gazu muli sie, trzeba powoli ruszac

Czy krokowiec moze miec na to wplyw?! Jak go ewentualnie sprawdzic?

pandamix · Post autor: **pandamix** » 29 gru 2009, 13:52

dawałeś samostart w dolot?hyhy,weś ino sprawdź przepływka w jakim stanie jest

marko · Post autor: **marko** » 29 gru 2009, 14:18

Jaką masz elektronike ? Czy sprawdziłeś jej ustawienia podczas jazdy a nie na postoju jak to zazwyczaj robią gazownicy ?

farow · Post autor: **farow** » 30 gru 2009, 12:29

Elektronika nie była sprawdzana podczas jazdy. Przepływomierz był wymieniany, pozniej po strzale talerzyk prostowałem i jest aktualnie ok. Samostartem nie psikałem do dolotu

Na pracujacym silniku psikalem okolice dolotu zeby sprawdzic czy gdzies nie ciagnie lewego powietrza

Chyba nie pozostanie mi nic innego jak dorwac dobrego gazownika ktory to opanuje!

Sprobuje sie umowic do tych zbroslawic bo to blizutko ode mnie!

marko · Post autor: **marko** » 30 gru 2009, 15:03

Tylko nie daj się zbyć ustawianiem na postoju .

farow · Post autor: **farow** » 01 lut 2010, 21:33

Panowie wygląda na to, że problem udało mi sie rozwiązać!

Odpukać ale jeżdze na gazie, gonie go do końca obrotów, jezdze na niskich, trasa, miasto i jest rewelacja!

Ani jednego puk, nic!

Zatem dziele sie spostrzeżeniami, może się komuś przyda

U mnie wystarczyło zmienić filterek gazu i poprawić zapłon, gdyż musiał się obluzować i przestawił na sporo poniżej 10 stopni.

Nie wiem czy pomogl sam zaplon, sam filterek czy moze jedno i drugie bo obie rzeczy zrobilem jednoczesnie, ale przynioslo efekt i to jest najwazniejsze!

Jestem kolejnym z niewielu ktorzy mowia ze NG moze chodzic na gazie

Ale mimo wszystko zastanawiam sie nad zamiana na 2,6 albo 2,8 bo brakuje mi troszke mocy

Czy 2,6 jezdzi zauwazalnie lepiej czy nie ma sensu nad tym myslec i szukac 2,8? Powodzenia wszystkim pozostałym męczącym sie z tym silniczkiem

marko · Post autor: **marko** » 01 lut 2010, 21:57

Opóźniony zapłon + zubożona mieszanka = strzał

Padre (LDZ) · Post autor: **Padre (LDZ)** » 02 lut 2010, 06:26

farow pisze:gdyż musiał się obluzować i przestawił na sporo poniżej 10 stopni

jak to sprawdziłeś? Na zablokowanym komputerze?

farow · Post autor: **farow** » 02 lut 2010, 08:56

Szczerze mowiac to nie wiem, zapłon zrobił mi znajomy który zeżarł te silniki

sam miał już 4 NG-ki i mechanikuje wiec sie zna

jacous · Post autor: **jacous** » 02 lut 2010, 21:36

Witam mam podobny problem wiec nie bede robił nowego posta.Z tym ze ja zdemontowałem lpg jakies 4 miecha temu rowniez były problemy ze strzałami, przepływka itd.Dzisiaj jadac do pracy wrzuciłem dwojke gaz na maxa i tu strzał najprawdopodobniej z przepływki.Przy demontazu instalacji poprosiłem goscia zeby sprawdził stan (przepustnicy? w srodku przepływomierza) powiedział ze jest w dobrym stanie radził tylko wymiane gumy ktora jest na przepływce (prosze o fachowa nazwe).Dodam jeszcze ze latem przy wys temp obroty bardzo nie rowno chodziły auto czasami nawet gasło mysle ze lewe powietrze dostaje sie własnie przez ta gume na przepływce czy to mozliwe?

Druga sprawa auto dochodzi do 2, 3 tys obr i czasami potrafi sie zamulic dodam gazu i po jakims czasie dopiero przyspiesza co to moze byc?
Dzieki za pomoc

farow · Post autor: **farow** » 03 lut 2010, 08:32

Guma miedzy przepustnica a przepływką na pewno do wymiany jak łapie lewe powietrze ale ustaw tez zapłon! Mi tez sie robilo takie cos jakby strzał na benzynie a po regulacji jak ręką odjął

No i oczywiscie kable, świece, palec i kopułka! Tez musza byc w pełni sprawne zeby dobrze spalac mieszanke!