[b3/b4 all]Brak ogrzewania
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
[80 B3 1.8PM] odkamienianie nagrzewnicy
Witam. Postanowiłem się podczepić pod temat. Mówi się na forum dość często o przepłukiwaniu i odkamienianiu nagrzewnicy.
Planuję użyć magicznego roztworu wodnego z odkamieniaczem pralkowym i wlać do zbiorniczka wyrównawczego
Później pojadę nad jezioro (50km), następnie wrócę poczekam jak silnik ostygnie, przepłuczę układ wodą i zaleję nowym
płynem borygo/petrygo. Czy dobry mam plan? Pozdrawiam.
Planuję użyć magicznego roztworu wodnego z odkamieniaczem pralkowym i wlać do zbiorniczka wyrównawczego
Później pojadę nad jezioro (50km), następnie wrócę poczekam jak silnik ostygnie, przepłuczę układ wodą i zaleję nowym
płynem borygo/petrygo. Czy dobry mam plan? Pozdrawiam.
nie polecałbym takich praktyk. słyszałem już o różnych pomysłach na odkamienianie chłodzenia ale ten można chyba uznać za jeden z bardziej ryzykownych. Nie wiesz jak ten środek wpływa na aluminium, jak zareaguje z płynem chłodniczym i czy ten np. nie zacznie się pienić lub czy nie zacznie się z niego coś wytrącać. Napisałem Ci już w innym wątku jak przepłukać nagrzewnicę.Patrique pisze:Witam. Postanowiłem się podczepić pod temat. Mówi się na forum dość często o przepłukiwaniu i odkamienianiu nagrzewnicy.
Planuję użyć magicznego roztworu wodnego z odkamieniaczem pralkowym i wlać do zbiorniczka wyrównawczego
Później pojadę nad jezioro (50km), następnie wrócę poczekam jak silnik ostygnie, przepłuczę układ wodą i zaleję nowym
płynem borygo/petrygo. Czy dobry mam plan? Pozdrawiam.
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
[b]grze[/b], wiem, wiem i tak też zrobiłem. Nastąpiła nieznaczna poprawa. Z nagrzewnicy wyleciała wtedy ciemno brązowa ciecz. Poprzedni właściciel jeździł na wodzie . To samo było jak wymieniałem chłodnicę. Wiem ze powinienem wymienić nagrzewnicę ale nie mam teraz na to środków. Zamierzam to zrobić łącznie z pompą wody latem. Zawsze istnieje alternatywa, że można spiąć razem przewody od nagrzewnicy jeśli zacznie ciec . Rozbieranie kokpitu na ogródku nie wchodzi w grę, więc muszę szukać jakieś alternatywy. Zawsze pozostaje do dyspozycji babciny "maluch" do dyspozycji. Choć tam sprawne ogrzewanie nie jest wcale lepsze od niesprawnego w Audi 80.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 3
- Rejestracja: 08 sty 2010, 11:23
Re: [80 B3 1.8PM] odkamienianie nagrzewnicy
Patrique pisze:Witam. Postanowiłem się podczepić pod temat. Mówi się na forum dość często o przepłukiwaniu i odkamienianiu nagrzewnicy.
Planuję użyć magicznego roztworu wodnego z odkamieniaczem pralkowym i wlać do zbiorniczka wyrównawczego
Później pojadę nad jezioro (50km), następnie wrócę poczekam jak silnik ostygnie, przepłuczę układ wodą i zaleję nowym
płynem borygo/petrygo. Czy dobry mam plan? Pozdrawiam.
Ja poprostu odłączyłem króćce od nagrzewnicy, i podłączyłem szlaucha z wodą z kranu. włączyłem troszkę większe cisnienie, i wypłukało rdzę. Samochód grzeje jak złoto, a nie grzał wcale. Za wymianę nagrzewnicy mechanik wołał 350 zł.
Ja też podepnę się pod temat:
otóż po wymianie nagrzewnicy na nową ogrzewanie jest słabe, a na 4 biegu to nie ma wcale
na starej to aż parzyło,ale niestety ciekła i szyyby parowały.
CZy z nową jest coś nie tak? a może źle zalana.
odpowietrzałem już z dwa razy, a w dalszym ciągu to samo-słabo grzeje
wszystkie klapy są ok.parownikk
jest cały gorący,węże do nagrzewnicy też są gorące,przeczytałem już chyba wszystkie tematy,ale nie wiem co zrobić
wygląda na to ,że w nagrzewnicy płyn słabo krąży,ale dlaczego?wcześniej wszystko było idealnie.
otóż po wymianie nagrzewnicy na nową ogrzewanie jest słabe, a na 4 biegu to nie ma wcale
na starej to aż parzyło,ale niestety ciekła i szyyby parowały.
CZy z nową jest coś nie tak? a może źle zalana.
odpowietrzałem już z dwa razy, a w dalszym ciągu to samo-słabo grzeje
wszystkie klapy są ok.parownikk
jest cały gorący,węże do nagrzewnicy też są gorące,przeczytałem już chyba wszystkie tematy,ale nie wiem co zrobić
wygląda na to ,że w nagrzewnicy płyn słabo krąży,ale dlaczego?wcześniej wszystko było idealnie.
Koledzy wracając dziś od dziewczyny myślałem że zamarznę(50km w jedna stronę) więc pomyślałem w połowie drogi cze zasłonię troszkę chłodnice to zrobi się cieplej przytkałem tektura po jakiś 5km i braku rezultatów temp po niżej 90C zajechałem do ze sklepu i kupiłem worki na śmieci i zasłoniłem cały gril po kolejnych 5km zdjąłem to bo okazało się że temp rośnie do 95C a zimno jest dalej w samochodzie a włącza się dmuchawa od chłodnicy. po zdjęciu powiedzmy ze temp się unormowała jakieś 91C ale zimno dalej było z kratek leciało jako takie ciepłe powietrze jak przekręciłem na szybę to lodowate a jak jest w tej pozycji na kratki to jak już wspominałem leci ciepłe ale tylko ze środkowych kratek a z bocznych też zimne. I doczytałem(pobieżnie) w tym temacie że może to być wina tych klapek w nawiewie ale chciał bym się jeszcze upewnić żeby darmo nie rozebrać deski rozdzielczej a tu się okaże że nie to. Węże do nagrzewnicy gorące, aha zapomniał bym dodać że rano powiedzmy że było w miarę ok bo była założona ta kratka w podszybiu a do kratki jest przymocowana taka tkanina(filtr z odkurzacza :oops: ) żeby mi syf nie leciał do środka(w lecie kurz itd ) i teraz ją zdjąłem bo uznałem że ona powoduje że za mało powietrza wlatuje do kabiny i jest przez to chłodno a skutek był taki że zrobiło się jeszcze zimniej tylko nie wiem czy to zimniej zrobiło się dodatkowo przez zdjęcie tej przysłony z tej kratki czy zimno się zrobiło bo coś nie tak jest z klapkami czy czymś innym jeszcze
w wcześniej ogrzewanie było? może odczepiła Ci się linka, która steruje klapką ciepło-zimno?ysiul pisze:Koledzy wracając dziś od dziewczyny myślałem że zamarznę(50km w jedna stronę) więc pomyślałem w połowie drogi cze zasłonię troszkę chłodnice to zrobi się cieplej przytkałem tektura po jakiś 5km i braku rezultatów temp po niżej 90C zajechałem do ze sklepu i kupiłem worki na śmieci i zasłoniłem cały gril po kolejnych 5km zdjąłem to bo okazało się że temp rośnie do 95C a zimno jest dalej w samochodzie a włącza się dmuchawa od chłodnicy. po zdjęciu powiedzmy ze temp się unormowała jakieś 91C ale zimno dalej było z kratek leciało jako takie ciepłe powietrze jak przekręciłem na szybę to lodowate a jak jest w tej pozycji na kratki to jak już wspominałem leci ciepłe ale tylko ze środkowych kratek a z bocznych też zimne. I doczytałem(pobieżnie) w tym temacie że może to być wina tych klapek w nawiewie ale chciał bym się jeszcze upewnić żeby darmo nie rozebrać deski rozdzielczej a tu się okaże że nie to. Węże do nagrzewnicy gorące, aha zapomniał bym dodać że rano powiedzmy że było w miarę ok bo była założona ta kratka w podszybiu a do kratki jest przymocowana taka tkanina(filtr z odkurzacza :oops: ) żeby mi syf nie leciał do środka(w lecie kurz itd ) i teraz ją zdjąłem bo uznałem że ona powoduje że za mało powietrza wlatuje do kabiny i jest przez to chłodno a skutek był taki że zrobiło się jeszcze zimniej tylko nie wiem czy to zimniej zrobiło się dodatkowo przez zdjęcie tej przysłony z tej kratki czy zimno się zrobiło bo coś nie tak jest z klapkami czy czymś innym jeszcze
a nie wylatywały Ci w ostatnim czasie kawałki gąbki z nawiewów?
jeśli chodzi o tą kratkę na podszybiu, to raczej nie przez nią, bo ja w ogóle mam to odsłonięte i filtra nie mam (wersja bez filtra kabinowego) i grzeje tak, że wytrzymać w środku nie można.
rano było jako takie, jutro zobaczę odkręcę panel sterujący nawiewem i odczepię linkę od ciepłego powietrza i spróbuje ją ręcznie przestawić, a gąbki :?: kiedyś jakieś takie śmietki były. Ale u teścia w ABT jest zdecydowanie cieplej w porównaniu do mojego PP więc odpada to że może dziś po prostu jest za zimno temp po niżej 20C na zewnątrz