No tak ale dalej nie wiemy czy do sprezyn -40 mozna zalozyc normalne amorki BILSTEIN ??
Wiem ze Ezmaru ma u siebie BILSTEIN tylko nie wiem czy normalne czy sportowe, kiedys mu wyslalem zapytanie o zdjecia po obnizenu i do dzis nie dostalem.
[b4] obnizenie auta
no name, tak piszą osoby które wżyciu nie jeździły na glebie 
Przy seryjnych amorach możesz dać nawet springi -80 z tym że wyleją się na pewno po paru km po prostu amortyzator jest stworzony do pracy w górnym zakresie pracy w ekstremalnym wypadku do końca swojego soku a jeśli non stop pracuje w końcowym zakresie poddany jest dużym obciążeniom czego uszczelniacze nie wytrzymują proste ja w poprzednim samochodzie jeździłem przez 2 tygodnie na sprężynach -80 / -80 na seryjnych amorach wytrzymały 2 tygodnie jazdy jechałem 170 i auto przyklejone do drogi zauważcie prostą prawidłowość że jeżeli jest amor sportowy to ma skrócony skok pracy i automatycznie jest utwardzony a to dlatego żeby nie dobijać do końca nie ma sportowych amortyzatorów nie utwardzonych
Przy seryjnych amorach możesz dać nawet springi -80 z tym że wyleją się na pewno po paru km po prostu amortyzator jest stworzony do pracy w górnym zakresie pracy w ekstremalnym wypadku do końca swojego soku a jeśli non stop pracuje w końcowym zakresie poddany jest dużym obciążeniom czego uszczelniacze nie wytrzymują proste ja w poprzednim samochodzie jeździłem przez 2 tygodnie na sprężynach -80 / -80 na seryjnych amorach wytrzymały 2 tygodnie jazdy jechałem 170 i auto przyklejone do drogi zauważcie prostą prawidłowość że jeżeli jest amor sportowy to ma skrócony skok pracy i automatycznie jest utwardzony a to dlatego żeby nie dobijać do końca nie ma sportowych amortyzatorów nie utwardzonych nie no dajesz obniżające springi i kupujesz sportowe amorki o skróconym skoku wiesz jak chcesz sie pobawić w bardziej profesjonalne zabawy to wtedy kupujesz springi np H&R -60 i dajesz do profesjonalnej firmy żeby przygotowali ci pod ten zawias amorki ale to się mija z celem bo lepiej i taniej wyjdzie kupić gwintowane zawieszenie no amorki seria dostają bardzo po tyłku przy -40 to prawie nie wyczuwalne ale na -60 -80 sam będziesz się denerwował ze masz auto na glebie które buja się jak wóz drabiniasty i obciera kołami i podłogą o ziemie
Ja osobiście mam -60/-60 i będę dawał na wiosnę przednie springi do skręcenia na -80 bo niestety nigdzie nie mogę dostać a z tyłu mam regulacje wysokości na amorach wiec talerzyk w dół i będzie równo
no amorki seria dostają bardzo po tyłku przy -40 to prawie nie wyczuwalne ale na -60 -80 sam będziesz się denerwował ze masz auto na glebie które buja się jak wóz drabiniasty i obciera kołami i podłogą o ziemie Ja osobiście mam -60/-60 i będę dawał na wiosnę przednie springi do skręcenia na -80 bo niestety nigdzie nie mogę dostać a z tyłu mam regulacje wysokości na amorach wiec talerzyk w dół i będzie równo
W pełni się zgadzam!! Jeśli wkładacie springi -60 ...a nawet -40 to dajcie do tego przystosowane amory :\Słonik pisze:Nie wiem jakie wy macie odczucia w tym teamcie ale mnie w przypadku sprezyn np -60 i jakichs amorkow nie przystosowanych do tego strasznie wkurza praca takiego zawieszenia, wszystko tlucze jak popitolone a o zgraniu jego pracy i jakims wybieraniu nierownosci to nawet nie ma mowy ;/
Ja kupiłem juz drugie auto które miało springi obnizane a amory seryjne
nie da się jeździć! Od razu zmieniam na inne amory.
