Deskorolka
- Kolczat
- Forum Audi 80
- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
uznalem ze przy waskich zimowkach us'y strasznie zle sie prezentuja, wiec zdjalem, a ze blenda nie pozwalla mi zalozyc kwadratu z tylu to zalozylem go z przodu ;]Słonik pisze:kto wymyslil ta kwadratowa blache z przodu
nie koniecznie, gdyby to byl jasny welur to tak naprawde wspolczuje, ale skore przetrzesz i jest gites, tym bardziej ze nie jest za bardzo zadbanaMortiis pisze:ale ciężko pewnie o utrzymanie czystości
w sensie z policja? wiesz ja tam bym powiedzial ze swiatla przeciwmgielne w samochodzie osobowym sa nieobowiazkowe wiec to jest tylko atrapa...Mortiis pisze:wystarczył mi widok rozbieranych halogenów z miskami nad głową
kolczat kolega ma racje ja na kontroli dostałem opie.... od policji i chcieli mi dowód zabrać przez to ze miałem pomalowane halogeny na czarno i nie swieciły ale taki dobry pan policjant był że mi wytłumaczył że jesli w samochodzie są załozone halogeny to mają działać taki wymóg polskich przepisów a wiesz powiesz mu że to atrapa a on sie spyta czy przycisk na desce to tez atrapa i każde ci właczyc hehe
-
- Forum Audi 80
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 lip 2009, 20:06
- Lokalizacja: Gliwice
-
- Forum Audi 80
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 lip 2009, 20:06
- Lokalizacja: Gliwice
co jakis czas na glownym biezniku jest taki... probnik, ktory okresla czy opona do wyrzucenia. dopoki on sie nie sciera - mozna jezdzic
w ogole, wiecie moze czy jakbym kupil sobie pirelli winter sport 225/45 r17 to bym sie mocno slizgal? widzialem ostanio w miescie porshaczka ktory mial takie a moze nawet jeszcze bardziej szerokie ... :>
w ogole, wiecie moze czy jakbym kupil sobie pirelli winter sport 225/45 r17 to bym sie mocno slizgal? widzialem ostanio w miescie porshaczka ktory mial takie a moze nawet jeszcze bardziej szerokie ... :>
-
- Forum Audi 80
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 lip 2009, 20:06
- Lokalizacja: Gliwice
mam w Gliwicach znajomego, który sprzedaje oponki np. jednoroczne czy nowe z samochodów powypadkowych. za sztukę takiej oponki kasuje np. 180zl wiec nie jest strasznie źle. problem się pokazuje gdy na letnich np. próbowałem jechać po śniegu pod 4% wzniesienie nie da rady ruszyć. i się tak zastanawiam nad takimi zimówkami już na następny sezon