[ B4 1z] Twardy pedal hamulca, pierwsze hamowania slabe
[ B4 1z] Twardy pedal hamulca, pierwsze hamowania slabe
Witam, problem wygląda następująco.
Rano po całonocnym postoju pedał hamulca przed uruchomieniem silnika jest bardzo twardy. Pierwsze 2, 3 hamowania sa slabe i po tym wszystko wraca do normy.
Niedawno miałem regenerowany tylny zacisk, czy to może mieć związek ??
pozdrawiam
Rano po całonocnym postoju pedał hamulca przed uruchomieniem silnika jest bardzo twardy. Pierwsze 2, 3 hamowania sa slabe i po tym wszystko wraca do normy.
Niedawno miałem regenerowany tylny zacisk, czy to może mieć związek ??
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2011, 18:53 przez Ross, łącznie zmieniany 1 raz.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
nie, przez pierwsze 2 hamowania pedał nieco twardszy, i slabo hamuje, a pozniej wszystko jak dawniej...FranoF1 pisze:Wtedy servo nie ma podciśnienia, dlatego jest tak a nie inaczej.Labiel pisze:Rano po całonocnym postoju pedał hamulca przed uruchomieniem silnika jest bardzo twardy
Sprawdź czy wężyk od servo jest OK. Być może jest nieszczelny.
Pedał wpada w podłogę?
Witam!
Sprawdź połączenie servo- silnik, na tym krućcu jest zaworek który może być zasyfiony w srodku, sprawdź dokładnie czy jest przepływ tylko w jedną stronę (powinna być na nim strzałka) no i przeczyśc dobrze wszystkie te krućce, jak będziesz ściągał krućcie powinno być ciśnienie cały czas nawet na wyłączonym silniku i po postoju, druga sprawa, od czasu do czasu przyhamuj kilka razy dobrze aż do blokowania kół żeby rozruszać tłoczki bo to też może być przyczyną, no i pozostaje kwestia dokładnego odpowietrzenia całego ukł.
Pozdro
Sprawdź połączenie servo- silnik, na tym krućcu jest zaworek który może być zasyfiony w srodku, sprawdź dokładnie czy jest przepływ tylko w jedną stronę (powinna być na nim strzałka) no i przeczyśc dobrze wszystkie te krućce, jak będziesz ściągał krućcie powinno być ciśnienie cały czas nawet na wyłączonym silniku i po postoju, druga sprawa, od czasu do czasu przyhamuj kilka razy dobrze aż do blokowania kół żeby rozruszać tłoczki bo to też może być przyczyną, no i pozostaje kwestia dokładnego odpowietrzenia całego ukł.
Pozdro
Witam, mam podobny problem z tym, ze u mnie nic wczesniej nie było robione z hamulcami
Problem jest zaraz po uruchomieniu samochodu pedał hamulca jest twardy,brak mozliwosci hamowania dopiero po pewnym czasie wszystko wraca do normy, wyglada tak jakby dopiero po rozgrzaniu sie cos odblokowywało. Problem sie nasilił przy tych duzych mrozach.
sprawdze ten zaworek
Pozdrawiam
Problem jest zaraz po uruchomieniu samochodu pedał hamulca jest twardy,brak mozliwosci hamowania dopiero po pewnym czasie wszystko wraca do normy, wyglada tak jakby dopiero po rozgrzaniu sie cos odblokowywało. Problem sie nasilił przy tych duzych mrozach.
sprawdze ten zaworek
Pozdrawiam
to daj jakiś znak sygnał czy to ten zaworek. Ja mam takie urwanie glowy w pracy ze nie mam czasu sie za to zabracgrzesion pisze:Witam, mam podobny problem z tym, ze u mnie nic wczesniej nie było robione z hamulcami
Problem jest zaraz po uruchomieniu samochodu pedał hamulca jest twardy,brak mozliwosci hamowania dopiero po pewnym czasie wszystko wraca do normy, wyglada tak jakby dopiero po rozgrzaniu sie cos odblokowywało. Problem sie nasilił przy tych duzych mrozach.
sprawdze ten zaworek
Pozdrawiam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Ross poradziłeś coś bo mam identyczne objawy, jadę jakoś po jutrze na przegląd to może coś mechaniory wymyśla bo piszczy mi jeszcze tylne koło jak ruszam rano może tłoczek się blokuje stąd ten efekt, jak coś będę wiedział napisze, jak coś wiesz to pisz przyda sie pilna pomoc bo jadę naraz w góry a tak bez hamulców....
Poluzowała mi się opaska zaciskowa na tym grubym wężu idacym do silnika, po jej dokreceniu jest duzo lepiej. Pedał jest twardy przed uruchomieniem silnika, ale hamulce dzialaja od razu jak trzeba.peryt pisze:Ross poradziłeś coś bo mam identyczne objawy, jadę jakoś po jutrze na przegląd to może coś mechaniory wymyśla bo piszczy mi jeszcze tylne koło jak ruszam rano może tłoczek się blokuje stąd ten efekt, jak coś będę wiedział napisze, jak coś wiesz to pisz przyda sie pilna pomoc bo jadę naraz w góry a tak bez hamulców....
Wiesz o tym że tak nie powinno być po wyłaczeniu samochodu zawsze powinieneś miec powiedzmy 3x pełne wdepnięcie miękie nawet po postoju, przynajmniej taka jest teoria, a jak ona sie sprawdza w naszych starych ukochanych to nie mam pojęcie, jaka jest norma może ktoś podpowie? U Was koledzy koledzy jak to wygląda?Ross pisze:Poluzowała mi się opaska zaciskowa na tym grubym wężu idacym do silnika, po jej dokreceniu jest duzo lepiej. Pedał jest twardy przed uruchomieniem silnika, ale hamulce dzialaja od razu jak trzeba.peryt pisze:Ross poradziłeś coś bo mam identyczne objawy, jadę jakoś po jutrze na przegląd to może coś mechaniory wymyśla bo piszczy mi jeszcze tylne koło jak ruszam rano może tłoczek się blokuje stąd ten efekt, jak coś będę wiedział napisze, jak coś wiesz to pisz przyda sie pilna pomoc bo jadę naraz w góry a tak bez hamulców....
Czy po postoju dłuższym (powiedzmy przez noc) macie przed włączeniem samochodu twardy pedał?
Witam, podepnę się pod istniejący temat, mój problem jest podobny do kolegów co wcześniej piszą tzn. po chwili jak samochód postoi to pedał robi się twardy jak odpalę to pedał schodzi w dół i jest niby ok. Mam kilka pytań odnoście tych podciśnień:
1. Jak mocne powinno być ssanie pompy Vacum czy jeśli za słabo ciągnie to może być efekt ze trzeba mocno naciskając żeby hamowanie było skuteczne. U mnie ciągnie ale żeby jakieś żylety hamulce były to nie mogę tego powiedzieć.
2. Jeśli zgaszę silnik to słyszę jak by nie trzymała jakaś membrana która znajduje się w miejscu zaznaczonym na zdjęciu numerem 3. Najprawdopodobniej przez to miejsce schodzi mi podciśnienie z serwa bo jest to połączone z zaworkiem nr 1 na zdjęciu. Czy idzie to rozebrać?
tutaj znajduje sie zdjecie tego zaworu
http://img09.allegroimg.pl/photos/orygi ... 1410702573
3. Do czego jest to podciśnienie które odchodzi na prawą stronę samochodu?
Z góry dzięki za podpowiedź
----------------------------------------------------------------------------------
Mimo kilku dni nie doczekałem się odpowiedzi od kolegów...
dla informacji innych użytkowników czterech kółek, borykających się z twardnieniem pedału hamulca po zgaszeniu silnika przyczyną może być zawór jednokierunkowy który nie trzyma ciśnienia wytworzonego przez pompę Vacum w serwie. Koszt takiego zaworka w serwisie to 41,40zł. Pozdrawiam
1. Jak mocne powinno być ssanie pompy Vacum czy jeśli za słabo ciągnie to może być efekt ze trzeba mocno naciskając żeby hamowanie było skuteczne. U mnie ciągnie ale żeby jakieś żylety hamulce były to nie mogę tego powiedzieć.
2. Jeśli zgaszę silnik to słyszę jak by nie trzymała jakaś membrana która znajduje się w miejscu zaznaczonym na zdjęciu numerem 3. Najprawdopodobniej przez to miejsce schodzi mi podciśnienie z serwa bo jest to połączone z zaworkiem nr 1 na zdjęciu. Czy idzie to rozebrać?
tutaj znajduje sie zdjecie tego zaworu
http://img09.allegroimg.pl/photos/orygi ... 1410702573
3. Do czego jest to podciśnienie które odchodzi na prawą stronę samochodu?
Z góry dzięki za podpowiedź
----------------------------------------------------------------------------------
Mimo kilku dni nie doczekałem się odpowiedzi od kolegów...
dla informacji innych użytkowników czterech kółek, borykających się z twardnieniem pedału hamulca po zgaszeniu silnika przyczyną może być zawór jednokierunkowy który nie trzyma ciśnienia wytworzonego przez pompę Vacum w serwie. Koszt takiego zaworka w serwisie to 41,40zł. Pozdrawiam
Kolego, po wymianie tego zaworka poprawila sie sila wspomagania podczas jazdy ?
Czasami jeżdze Pugiem 406 taty, tam hamulec wiska sie lekko uzyskujac duza sile hamowania. Po przesiadce do 80 mam przez chwile wrazenie ze nieco za duzo sily trzeba urzyc do hamowania. Aczkolwiek da sie lepiej dozować siłę hamowania
Czasami jeżdze Pugiem 406 taty, tam hamulec wiska sie lekko uzyskujac duza sile hamowania. Po przesiadce do 80 mam przez chwile wrazenie ze nieco za duzo sily trzeba urzyc do hamowania. Aczkolwiek da sie lepiej dozować siłę hamowania