[80 B4 2.0 ABK + LPG]Problem z odpaleniem po wyjęciu aku.
[80 B4 2.0 ABK + LPG]Problem z odpaleniem po wyjęciu aku.
Witam.
Przepraszam jesli temat się powtórzył, ale nic w szukajce nie znalazłem na szybko ...
wczoraj wyciągnąłem na noc akumulator i dzis rano moja niunia nie wydała nawet dymka z rury....
do tej pory autko paliło na dotyk.
gaz jest na sterowniku BINGO.
kręcić kręci idealnie, ale nie odpaliła.
Czy jeśli jest immobilajzer to czy mógł sie rozkodowac ??
podpowiedzcie co zrobic zanim zadzwonie po mechanika.
poprosze o pomoc !
z góry dziekuje
Przepraszam jesli temat się powtórzył, ale nic w szukajce nie znalazłem na szybko ...
wczoraj wyciągnąłem na noc akumulator i dzis rano moja niunia nie wydała nawet dymka z rury....
do tej pory autko paliło na dotyk.
gaz jest na sterowniku BINGO.
kręcić kręci idealnie, ale nie odpaliła.
Czy jeśli jest immobilajzer to czy mógł sie rozkodowac ??
podpowiedzcie co zrobic zanim zadzwonie po mechanika.
poprosze o pomoc !
z góry dziekuje
Prezes, ja też mam przycisk B/G w swoim ABK. On tylko przełancza pomiędzy benzyną a gazem. Możesz spróbować przełączyć na gaz i próbować, ale na takiej temperaturze jest możliwe ze zamarznie Ci gaz. A czy sprawdziłeś wszystkie wtyczki wokół akumulatora ? może coś ruszyłes i się wypieło... Ja jak grzebałem przy aku. tamtej zimy złamałem przewody idące do takiego niby zaworu koło akumulatora (a okolicy gumy przepływomierza) i też nie mogłem zapalić.
[ Dodano: 2010-01-27, 10:55 ]
[ Dodano: 2010-01-27, 10:58 ]
Masz alarm ? Może on odcina zapłon i się np. rozkodował po wyjęcieu akumulatora ? Choć nie powinno się tak dziać. Próbowałeś odpiąc jeszcze raz aku, podpiąc za chwile i odpalać ?
[ Dodano: 2010-01-27, 10:55 ]
Nie powinien, jeśli niezrobiłeś żadnego zwarcia to teoretycznie nie powinno mieć to związku z zapalaniem.Prezes pisze:Czy jeśli jest immobilajzer to czy mógł sie rozkodowac ??
[ Dodano: 2010-01-27, 10:58 ]
Masz alarm ? Może on odcina zapłon i się np. rozkodował po wyjęcieu akumulatora ? Choć nie powinno się tak dziać. Próbowałeś odpiąc jeszcze raz aku, podpiąc za chwile i odpalać ?
z tym odpalaniem na gazie to mam problem ale czysto techniczny - po prostu nie potrafie przełaczyć go tak zeby zapalił na gazie...
zawsze zapala mi na benzynie, być moze trzeba zrobić jakąś kombinacje - tego nie wiem.
nie mam alarmu.
sprawdziłem wszystkie przewody - nic sie nie urwało - przetarło itd ...
jak wróce z pracy spróbuje wyciągnąc i znowu podłączyc.
wracając do immo.
sam nie wiem czy go w ogóle mam. z tego co tu czytam w innych postach to albo się coś przykłada albo jest w kluczyku.
Jak poznać czy go posiadam czy też nie ??
zawsze zapala mi na benzynie, być moze trzeba zrobić jakąś kombinacje - tego nie wiem.
nie mam alarmu.
sprawdziłem wszystkie przewody - nic sie nie urwało - przetarło itd ...
jak wróce z pracy spróbuje wyciągnąc i znowu podłączyc.
wracając do immo.
sam nie wiem czy go w ogóle mam. z tego co tu czytam w innych postach to albo się coś przykłada albo jest w kluczyku.
Jak poznać czy go posiadam czy też nie ??
Ja bym pewnie otworzył kluczyk i zobaczył czy coś w nim jest (o ile jest otwieralny). Ale może ktoś lepiej się z Kolegów na tym zna...Prezes pisze:Jak poznać czy go posiadam czy też nie ??
Co do kombinacji to zapytaj Kolegi Danek o gaz, on się lepiej ode mnie na tym zna, powinien Ci pomóc.
W polonezie miałem taki przełącznik że musiałem przytrzymać na G (gaz) i wtenczas odpalać - jeśli chciałem awaryjnie na gazie. Tak normalnie zapalał z PB.
Jeśli chodzi o odpalanie na gazie, to w taką temp. raczej bym nie próbował. Szkoda parownika i membran (o ile w ogóle zapalisz ), szybko je zniszczysz.
Być może jak napisał Krzysztof_Suliko coś Ci sie ułamało. Jest zimno i o taką przygode nie trudno. Może nawet z zewn. tego nie widać.
Istnieje również możliwość że coś nie tak z aku. Spróbuj przeczyścić końcówki biegunowe może zaśniedziały i nie idzie prąd.
Być może jak napisał Krzysztof_Suliko coś Ci sie ułamało. Jest zimno i o taką przygode nie trudno. Może nawet z zewn. tego nie widać.
Istnieje również możliwość że coś nie tak z aku. Spróbuj przeczyścić końcówki biegunowe może zaśniedziały i nie idzie prąd.
Tomek, wokół akumulatora w ABK masz ten zawór o którym wcześniej pisałem, z prawej strony cewkę i na dole (przynajmniej u mnie) wtyczkę od czujnika spalania stukowego. Ja jak ściągam osłone akumulatora to bardzo uważam zeby żadnych z tych elementów nie uszkodzić przez przypadek. Teraz zimno i wszystko sztywne jak pieron.
Sprawdź jeszcze przewody od wtryskiwacza rozruchowego, moze tam się oparłeś i coś się urwało...
[ Dodano: 2010-01-27, 13:02 ]
A czy wszystkie bezpieczniki są OK ?
Sprawdź jeszcze przewody od wtryskiwacza rozruchowego, moze tam się oparłeś i coś się urwało...
[ Dodano: 2010-01-27, 13:02 ]
A czy wszystkie bezpieczniki są OK ?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Posłuchaj czy pompka paliwa pracuje, ewentualnie czy słychać szum paliwa w listwie paliwowej. Może woda znajdująca się w boku zamarła w przewodach albo w filtrze.
Jeśli paliwo będzie to wypadałoby sprawdzić iskrę do tego najlepsza jest jakaś stara świeca zapłonowa.
Sprawdź czy nie odłączył się żaden kabelek od klemy akumulator - właśnie do klem najczęściej są podłączone sterowniki od gazu
O awaryjnym odpalaniu na gazie przy bingo znalazłem taką informację:
Uruchamiaj na gazie w ostateczności, jest szansa że silnik odpali (mam kolegów co przy -20°C odpalają) ale bałbym się żaby wystrzał gazu nie zmasakrował przepływomierz.
Jeśli paliwo będzie to wypadałoby sprawdzić iskrę do tego najlepsza jest jakaś stara świeca zapłonowa.
Sprawdź czy nie odłączył się żaden kabelek od klemy akumulator - właśnie do klem najczęściej są podłączone sterowniki od gazu
O awaryjnym odpalaniu na gazie przy bingo znalazłem taką informację:
Tylko może nie zadziałać jeśli gazownik nie włączył takiej funkcji. Spróbuj jeszcze trzymając przycisk włączyć zapłon. Innym alternatywnym sposobem na awaryjne odpalenie jest podanie plusa na elektrozawór gazu.Po przekręceniu stacyjki przytrzymujesz przycisk przełanczania gazu przez 10 sekund(dioda musi mrugać ! ) ,wyraźnie usłyszysz pstyknięcie elektrozaworu i kręcisz rozrusznikiem.
Uruchamiaj na gazie w ostateczności, jest szansa że silnik odpali (mam kolegów co przy -20°C odpalają) ale bałbym się żaby wystrzał gazu nie zmasakrował przepływomierz.
Ostatnio zmieniony 27 sty 2010, 14:36 przez Audi 80 Polska, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam Kolego
Mialem podobny problem i przyczyna była w cewce zapłonowej. Coś się w niej przypaliło nie dawało iskry. Wiec sprawdź czy podaje iskrę na świecy a ewentualnie potem szukaj dalej. Koszt fabrycznie nowej Oryginalnej : audi 450 zł ,podróbka Topran 150 zł i jakaś lipa 90 zł ( ceny podane hurtowe)
Mialem podobny problem i przyczyna była w cewce zapłonowej. Coś się w niej przypaliło nie dawało iskry. Wiec sprawdź czy podaje iskrę na świecy a ewentualnie potem szukaj dalej. Koszt fabrycznie nowej Oryginalnej : audi 450 zł ,podróbka Topran 150 zł i jakaś lipa 90 zł ( ceny podane hurtowe)
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
Włączasz zapłon, trzymasz wciśnięty przycisk B/G cały czas i odpalasz. Na takie zimno ogrzej jakoś wstępnie parownik (wiadro ciepłej wody czy coś , chociaż jak miałem Tico z I gen. to paliłem go całe życie na gazie, w największe mrozy i żył długo i szczęśliwie.Prezes pisze:odpalam na Pb
nie wiem jak awaryjnie odpalic na LPG bo mam tyko taki przycisk B/G
Witam.
już wszystko OK.
wczoraj samochód odpalił.
najprawdopodobniej przyczyną było zamarznięta woda w przewodzie paliwowym...
Samochodem śmiga żona i dużo paliwa nie tankuje (tzn za 50zł co 3 tankowania gazu) wiec wydaje mi sie ze skropliło sie w baku troszke tej wody i zamarzło.
Podładowałem akumulator i dziś też wziąłem go na noc i rano zapalił bez problemu.
jak tylko wczoraj zapalił to pojechałem zatankować bak do pełna.
wymienie jeszcze filtr paliwa i powinno być ok
dzieki za rady.
pozdrawiam.
już wszystko OK.
wczoraj samochód odpalił.
najprawdopodobniej przyczyną było zamarznięta woda w przewodzie paliwowym...
Samochodem śmiga żona i dużo paliwa nie tankuje (tzn za 50zł co 3 tankowania gazu) wiec wydaje mi sie ze skropliło sie w baku troszke tej wody i zamarzło.
Podładowałem akumulator i dziś też wziąłem go na noc i rano zapalił bez problemu.
jak tylko wczoraj zapalił to pojechałem zatankować bak do pełna.
wymienie jeszcze filtr paliwa i powinno być ok
dzieki za rady.
pozdrawiam.