[1Z B4 TDi] nieodpala w mrozy świece dobre
[1Z B4 TDi] nieodpala w mrozy świece dobre
witam klubowicze!mam taki problem świece mi grzeją i są dobre bo były sprawdzane lecz auto nie pali rano przy tych mrozach niema szans chyba ze inne auto kable i ostre krecenie zeby zapalił ok.10min. lub na linke chociaz to ryzykowne wiadomo o co chodzi.jak juz chodzi i sie rozgrzeje to bedzie palił nawet jak postoi pare godzin bez problemu a rano juz nie!czyzby ropa zamarzała (w nocy -25)we wtryskach,przewodach?po zrobieniu logów statycznych kąt wtrysku jest 163 znajomy muwi ze zły lecz jak sie rozgrzeje to dobrze jezdzi!wiec czy to ma duzy wpływ przy odpalaniu w takie mrozy?czy samostart pomoze na takim mrozie?prosze o pomoc!dzięki wszystkim
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
Re: [1Z B4 TDi] nieodpala w mrozy świece dobre
A jakie objawy podczas kręcenia? Kopci jakoś z rury?benekk25 pisze:witam klubowicze!mam taki problem świece mi grzeją i są dobre bo były sprawdzane lecz auto nie pali rano przy tych mrozach niema szans chyba ze inne auto kable i ostre krecenie zeby zapalił ok.10min. lub na linke chociaz to ryzykowne wiadomo o co chodzi.jak juz chodzi i sie rozgrzeje to bedzie palił nawet jak postoi pare godzin bez problemu a rano juz nie!czyzby ropa zamarzała (w nocy -25)we wtryskach,przewodach?po zrobieniu logów statycznych kąt wtrysku jest 163 znajomy muwi ze zły lecz jak sie rozgrzeje to dobrze jezdzi!wiec czy to ma duzy wpływ przy odpalaniu w takie mrozy?czy samostart pomoze na takim mrozie?prosze o pomoc!dzięki wszystkim
Całkowity brak dymienia wskazuje na wytrącenie parafiny z paliwa i przytkanie układu paliwowego.
Gdyby kopcił na biało i nie odpalał to wtedy samostart pomoże.
Pozdro!
Bez obrazy, ale jeżeli 15 letni diesel nie chce zapalić przy -25 stopniach to chyba nie dramat. -25 stopni to ekstremalny mróz. Gdyby moja Audiczka (2,0 ABT) nie zapaliła przy takim mrozie, to bym sie na nią też nie obrażął. Ostatnio odpalałem kilka razy przy -22 po nocy, auto stoi na zewnątrz. Zapalił co prawda od strzału, ale słyszałem jaki to wysiłek dla silnika i akumulatora i serce sie kraje jak sie autko niszczy. Mój tata ma B3 1,6TD SB, silnik OK, mocny i nie bierze grama oleju, nie kopci, świece nówki, pompa po regeneracji w Boschu a przy - 16-17 po nocy nie odpali za grzyba. Zrób tak, jak piszą koledzy, zatankuj dobrego paliwa i wlej benzyny. Pozdrawiam
Z takim podejście to może w ogóle lepiej w zimie do auta nie podchodzić:) -25 to wcale nie takie ekstremum, i jeżeli silnik, świece sprawne, paliwo dobre to pali bez problemu.... Mój diselek mimo pocącej się pompy i jeździe na ON mieszanym z biodieslem pali po sekundzie, dwóch kręcenia.... -22kerpen_rp pisze:Bez obrazy, ale jeżeli 15 letni diesel nie chce zapalić przy -25 stopniach to chyba nie dramat. -25 stopni to ekstremalny mróz. Gdyby moja Audiczka (2,0 ABT) nie zapaliła przy takim mrozie, to bym sie na nią też nie obrażął. Ostatnio odpalałem kilka razy przy -22 po nocy, auto stoi na zewnątrz. Zapalił co prawda od strzału, ale słyszałem jaki to wysiłek dla silnika i akumulatora i serce sie kraje jak sie autko niszczy. Mój tata ma B3 1,6TD SB, silnik OK, mocny i nie bierze grama oleju, nie kopci, świece nówki, pompa po regeneracji w Boschu a przy - 16-17 po nocy nie odpali za grzyba. Zrób tak, jak piszą koledzy, zatankuj dobrego paliwa i wlej benzyny. Pozdrawiam
No właśnie, jeżeli silnik sprawny, świece ok, pompa ok, wtryski ok. akumulator ok, paliwo itd.... Diesel mam to do siebie, że aby odpalać w takie mrozy wszystko co w/w musi być w bardzo dobrym stanie i dlatego napisałem, że nie ma co robić tragedii, jeżeli 15 letni diesel nie odpala przy -25. Podchodzić do auta i próbować zawsze trzeba, ale moim zdaniem nie należy podejmować jakichś wielkich kroków, typu jakieś remonty, czy drogie naprawy, bo silnik nie odpalił w tak srogi mróz. Przyczyn tego może być bardzo wiele, a czasami wystarczy kropla wody w paliwie, żeby unieruchomić silnik w takie mrozy, a paliwo mamy takie jakie mamy.
To zdecydowanie odbiega od norm Ustaw kąt i zobaczysz poprawę. Mój też nie chciał palić i ciężko miał już przy -5*C Ustawiłem kąt wtrysku i teraz przy -20* pali od strzała nawet żona się dziwi bo jej Golf III 1.8i tak nie odpala :lol:benekk25 pisze:statycznych kąt wtrysku jest 163 znajomy muwi ze zły
Dokładnie tak jak mówisz (piszesz) <ok>Niki20 pisze:i tu nie ma nic do rzeczy ile autko ma lat tylko w jaki stanie jest...