[Cab b4 2.3 ng)] pech podkaldka miedziana wpadla w dolot ...
- troll oslo
- Forum Audi 80
- Posty: 345
- Rejestracja: 28 sie 2009, 17:59
- Lokalizacja: Norge
- Kontakt:
[Cab b4 2.3 ng)] pech podkaldka miedziana wpadla w dolot ...
Witam
Dzg.is prz wymianie wtryskuw pomyslalem ze wymienie tez ten rozruchowy, podczas wymiany gdzies zleciala mi ta miedziana podkladka z weza paliwa ta z wtrysku ,jako ze mam takie nowe nie myslac wiecej gdzi ona sie podziala zkrecilem wszystko zalozylem gore doloty odpalam auto a pochwili jak nie zacznie trzaskac stukac z okolic 1 cyl. Doszlo do mnie ale za pozno iz podkladka wpadla w dolot.
Wkuzony dalem mu 6tys obrotow az stuki ustaly przejechalem autem z 50 km wszystko wyglada ok nie stuka.
Ale jak myslicie czy wyplulo podkladke w wydech czy gdzies ja sklepalo i lezy sobie ? Niemam ochoty zwalac glowicy czy musze?
Dzg.is prz wymianie wtryskuw pomyslalem ze wymienie tez ten rozruchowy, podczas wymiany gdzies zleciala mi ta miedziana podkladka z weza paliwa ta z wtrysku ,jako ze mam takie nowe nie myslac wiecej gdzi ona sie podziala zkrecilem wszystko zalozylem gore doloty odpalam auto a pochwili jak nie zacznie trzaskac stukac z okolic 1 cyl. Doszlo do mnie ale za pozno iz podkladka wpadla w dolot.
Wkuzony dalem mu 6tys obrotow az stuki ustaly przejechalem autem z 50 km wszystko wyglada ok nie stuka.
Ale jak myslicie czy wyplulo podkladke w wydech czy gdzies ja sklepalo i lezy sobie ? Niemam ochoty zwalac glowicy czy musze?
Ostatnio zmieniony 07 lut 2010, 17:52 przez troll oslo, łącznie zmieniany 1 raz.
- bloku
- Forum Audi 80
- Posty: 1935
- Rejestracja: 21 lip 2007, 22:39
- Imię: Michal
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Opcje są dwie:
dostało się na tłok przy zamkniętych zaworach...temperatura spalania paliwa wtopiła i uderzenie dodatkowo dobiło materiał w tłok...
szczęście pomogło i oring wyleciał przez dolotowy nie uszkadzając zaworów i komory spalania
Jest jeszcze jedna opcja ale mało prawdopodobna iż w jakiś dziwny sposób udałoby się jej przedostać kanałem olejowym do miski...
dostało się na tłok przy zamkniętych zaworach...temperatura spalania paliwa wtopiła i uderzenie dodatkowo dobiło materiał w tłok...
szczęście pomogło i oring wyleciał przez dolotowy nie uszkadzając zaworów i komory spalania
Jest jeszcze jedna opcja ale mało prawdopodobna iż w jakiś dziwny sposób udałoby się jej przedostać kanałem olejowym do miski...
- troll oslo
- Forum Audi 80
- Posty: 345
- Rejestracja: 28 sie 2009, 17:59
- Lokalizacja: Norge
- Kontakt:
- bloku
- Forum Audi 80
- Posty: 1935
- Rejestracja: 21 lip 2007, 22:39
- Imię: Michal
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Wszystko zależy w jakiej kondycji jest silnik. Jeśli był ok to powinno być wszystko w normie. Jeśli już był lekko zajechany...tym bardziej się niczym nie martw bo jak padnie...to nie będzie bezpośrednia wina oringu.
Ja bym odpalił na zimnym...i posłuchał czy coś nie klepie. Jak złapie temperaturę przegonić go najlepiej na PB98 i będziesz wiedział... Jak będzie cicho...będzie wiadomo że przełknął podkładkę.
Ja bym odpalił na zimnym...i posłuchał czy coś nie klepie. Jak złapie temperaturę przegonić go najlepiej na PB98 i będziesz wiedział... Jak będzie cicho...będzie wiadomo że przełknął podkładkę.
- troll oslo
- Forum Audi 80
- Posty: 345
- Rejestracja: 28 sie 2009, 17:59
- Lokalizacja: Norge
- Kontakt:
chyba poszlo dobrze jezdze autem i wszystko ok
silnik kondycyjnie byl w b.dobrym stanie cisnienia na cyl byly super jak miezylem jakis czas temu
jednyny problem to problem z zapalaniem .. ale to juz w innym poscie...
a jak mozna przeliczyc godzine pracy silnika jak chodzi sobie ile to bedzie km tak mniej wiecej..?
dzis po raz pierwszy tankowalem auto na miare zuzycia paliwa mialem przejechane
100 km i ok godziny pracy silnika (to bylo na pomiary i regulacje ruzne obroty) i zatankowalem 16 litruw.. duzo czy malo?
nie mam miary gdyz poprzednie auto przy spokojnej jezdzie palilo 14 na 100 a z buta to 20 i wiecej.. porsche:-)
silnik kondycyjnie byl w b.dobrym stanie cisnienia na cyl byly super jak miezylem jakis czas temu
jednyny problem to problem z zapalaniem .. ale to juz w innym poscie...
a jak mozna przeliczyc godzine pracy silnika jak chodzi sobie ile to bedzie km tak mniej wiecej..?
dzis po raz pierwszy tankowalem auto na miare zuzycia paliwa mialem przejechane
100 km i ok godziny pracy silnika (to bylo na pomiary i regulacje ruzne obroty) i zatankowalem 16 litruw.. duzo czy malo?
nie mam miary gdyz poprzednie auto przy spokojnej jezdzie palilo 14 na 100 a z buta to 20 i wiecej.. porsche:-)
- troll oslo
- Forum Audi 80
- Posty: 345
- Rejestracja: 28 sie 2009, 17:59
- Lokalizacja: Norge
- Kontakt:
- troll oslo
- Forum Audi 80
- Posty: 345
- Rejestracja: 28 sie 2009, 17:59
- Lokalizacja: Norge
- Kontakt:
to z k-jetami to zgadza sie zalezy w jakim aucie mialem w porsche 928 4.3 litra kjeta z pierwszej generacji z warmupem ten nigdy nie mial dosyc i nie bylo stabilnej normy ze 14 na sto raz bral 14 raz 20 najwiecej to przy butowaniu 35 spalil przez 45 minut no i niestety tylko 98 na mniejszej nie chodzil...
924 palilo mi juz 12 do 14 ... ale to 2 litry tylko...
a to z temperaturami co masz na mysli?
924 palilo mi juz 12 do 14 ... ale to 2 litry tylko...
a to z temperaturami co masz na mysli?
- troll oslo
- Forum Audi 80
- Posty: 345
- Rejestracja: 28 sie 2009, 17:59
- Lokalizacja: Norge
- Kontakt:
- troll oslo
- Forum Audi 80
- Posty: 345
- Rejestracja: 28 sie 2009, 17:59
- Lokalizacja: Norge
- Kontakt:
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
troll oslo, Po przygodzie z podkładką zciągał bym głowicę szybko i bez butowania...
W najlepszym wypadku sprasowana miedz jest na tłoku.Prawdopodobnie w tłoku powstało mikropęknięcie albo nie takie mikro,prędzej czy pózniej wypali dziurę w tłoku.
Zapnij się z manometrem i sprawdz ciśnienie na baniakach,przynajmniej będziesz miał zarys sytuacji do jakiej demolki doszło.
Wyeksploatowany ukł.chłodzenia a wszególności chłodnica i termostat potrafią namieszać a nawet podgiąć głowice.NG nie jest jałatwiejsze
W najlepszym wypadku sprasowana miedz jest na tłoku.Prawdopodobnie w tłoku powstało mikropęknięcie albo nie takie mikro,prędzej czy pózniej wypali dziurę w tłoku.
Zapnij się z manometrem i sprawdz ciśnienie na baniakach,przynajmniej będziesz miał zarys sytuacji do jakiej demolki doszło.
Przez dolot nic z komory spalania nie wyleci...bloku pisze: szczęście pomogło i oring wyleciał przez dolotowy nie uszkadzając zaworów i komory spalania
Równie prawdopodobna jest teleportacja...bloku pisze:Jest jeszcze jedna opcja ale mało prawdopodobna iż w jakiś dziwny sposób udałoby się jej przedostać kanałem olejowym do miski...
Jakie to ma znaczenie w tej sytuacji :shock:bloku pisze:Wszystko zależy w jakiej kondycji jest silnik
Ja bym rozbierał a nie liczył na fart...i co ma wnieść 98 oktanów :shock:bloku pisze:Ja bym odpalił na zimnym...i posłuchał czy coś nie klepie. Jak złapie temperaturę przegonić go najlepiej na PB98
1 godz pracy na postoju bez butowania hmm...2-4l może łyknąć + 100km jazdy spalanie w normie.troll oslo pisze:dzis po raz pierwszy tankowalem auto na miare zuzycia paliwa mialem przejechane
100 km i ok godziny pracy silnika (to bylo na pomiary i regulacje ruzne obroty) i zatankowalem 16 litruw.. duzo czy malo?
Silnik R5 a szczególnie NG łatwo przegrzać,koledzy z forum dokładają małą chłodnicę dodatkową aby sobie z tym poradzić.Jakie ssanie?Toż to wtrysk jest.bloku pisze:Silnik R5 ciężko przegrzać i łatwo u nich o wahanie temperatur. Może mu się często załączać tzw. ssanie. Jaką temperaturę Ci trzyma?
Wyeksploatowany ukł.chłodzenia a wszególności chłodnica i termostat potrafią namieszać a nawet podgiąć głowice.NG nie jest jałatwiejsze
- troll oslo
- Forum Audi 80
- Posty: 345
- Rejestracja: 28 sie 2009, 17:59
- Lokalizacja: Norge
- Kontakt:
No tos mnie zaniepokoil ale nie bede sciagal glowicy bede jezdzi az padnie albo az sprzedam zdenerwowalo mnie za bardzo to auto. Chodz gadalem z technicznymi szefami z kilku firm i powiedzieli ze jak jest dobrze do tej pory to jezdzic ale nik gwarancji nie daje ze wyleciala muwia tez ze ja wypalilo
Co do przegrzania ng to wiem swoje i latwo o to najpierw peka gora chlodnicy i silnik do roboty.
Co do przegrzania ng to wiem swoje i latwo o to najpierw peka gora chlodnicy i silnik do roboty.