[b3 2.0 16V] pasek rozrządu i wał korbowy. Silnik padł :(

LU CASH · Post autor: **LU CASH** » 27 lut 2010, 14:25

Będzie dobrze

Nie martw się .Zrób tak jak pisze Labiel i wtedy zobaczysz co jest grane.

chmiel25 · Post autor: **chmiel25** » 27 lut 2010, 14:31

Niestety kazda 16 -tka jest kolizyjna. Jak zerwalo zeby z paska to napewno cos uderzylo teraz juz jest pogiete to tloki maja miejsce i se chodze. jak napisali poprzednicy
glowica w gore i liczenie strat. W razie jak cos mam do sprzedania ACE. Dzialajace.
pozdrawiam

azev17 · Post autor: **azev17** » 27 lut 2010, 18:22

W moim przypadku dwa razy oberwało klina na kole zębatym na dole na wale, i kompletnie nic się nie stało, u mnie silnik jest 8V, też nie kręcił sie pasek , nie było kompresji, tylko że nic nie strzeliło.
Kurcze nie wiem jak jest w 16V.
Życzę abyś miał taki przypadek jak u mnie

lukasz56 · Post autor: **lukasz56** » 27 lut 2010, 18:26

Labiel pisze:W takim razie rozrusznik musi się nie zazębiać z kołem (zapomniałem jak to koło się zwie - zębate :?: ). No bo opcji że oberwał się klin na zębatce wału z przodu chyba nie ma, bo wtedy wał musiałby chodzić a bez pracującej góry tłoki spotkałby się z zaworami.

Kolego to koło zwie się zamachowe.A na kole zamachowym jest wieniec :mrgreen:

damian_23_23_ · Post autor: **damian_23_23_** » 27 lut 2010, 18:39

Otóz jest tak kupiłem pasek, zaryzykowałem i założyłem- przeciez nie mam nic do stracenia. Efekt jest taki, że wszystko chodzi nie słychać żadnych trzasków-chodzi tak jak wcześniej, tylko ze nie odpala. Ma cheć zapalić ale nic z tego. Zauważyłem, że świece są zalane a w pierwszej komorze spalania patrząc od przodu znajduje się większa ilość paliwa. Odłączyłem wtrys rozruchowy ale to nic nie dało. Podsuncie jakiś pomysł bo mi sie kończą.

I jeszcze małe pytanko czy w związku z tym co napisałem wczesniej konieczna jest rozbiórka głowicy?

Słonik · Post autor: **Słonik** » 27 lut 2010, 18:54

damian_23_23_, jestes pewie ze złożyłes rozrzad poprawnie, tzn ustawiles na znaki i jest pasek zalozony tak jak powinien :?:
Tak jak napisał chmiel25 kazda 16V jest kolizyjna, znam przypadki gdzie zlozyli bez zdejmowania glowicy i auto chodzi ale to raczej tutaj maloprawdopodobne, choc istnieje taka opcja. Jesli rozrzad napewno zlozyles poprawnie i nie chce odpalic to raczej wyglada na to ze zawory sa pogiete i nie domykaja sie przez co nie ma kompresji i nie odpala. straty wcale nie musza byc az takie wielkie bo podobno kolizyjna jest tylko jedna strona, chyba wydechowa. No coż teraz masz dobry powod zeby sobie strzelic kompleksowa regeneracje glowicy

zawsze to jakis plus.

damian_23_23_ · Post autor: **damian_23_23_** » 27 lut 2010, 19:06

no niestety wygląda na to, że musze jednak rozbierać

. Trudno myslałem, że uda sie bez. dzieki za podpowiedzi. odezwe sie jaki jest wynik tej rozbiórki

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 27 lut 2010, 20:04

Słonik pisze:wyglada na to ze zawory sa pogiete i nie domykaja sie przez co nie ma kompresji i nie odpala. straty wcale nie musza byc az takie wielkie bo podobno kolizyjna jest tylko jedna strona, chyba wydechowa.

Dokładnie. Ja również skłaniam się ku tej opcji. Podgięcie zaworu wcale nie musi być duże, ale jeśli zawór jest podgięty to nie ma co kombinować z próbą odpalenia bo możesz narobić sobie tylko jeszcze więcej kosztów.

fredi99vv · Post autor: **fredi99vv** » 27 lut 2010, 20:59

LABIEL ale tam juz nic gorszego stac sie nie moze bo niby co ,sam napisales ze to"nie tylko pasek ale AZ pasek.

Koledzy CHMIEL25 i SLONIK mowia prawde NIE ma zadnego silnika 16V ktory jest bez kolizyjny.

Natomiast gdybys nie probowal go palic to MOZE po zmianie paska by zapalil(w co zreszta tez bardzo bardzo watpie.bo cos jednak gruchlo jak pisales.

Glowica w gore,nowe zawory(dotrzec gniazda)nowe gumeczki, i bedziesz smigal jak dawniej.
Ile zaworow jest pogietych zobaczysz jak rozbierzesz bo nie wydaje mi sie aby byl ktos w stanie ta ilosc przewidziec.

Ale nie ty pierwszy i nie ostatni jutro moze u mnie tez rebnac.Widzac gdzie produkuja paski :shock:

damian_23_23_ · Post autor: **damian_23_23_** » 27 lut 2010, 21:19

z zebów tego paska gdzie go zerwało to zostały strzepy a pasek wymieniałem niedawno! byle ludzi na koszty naciągac. dzieki za wiadomosci z waszej strony. zabieram sie do pracy oczywiscie po weekendzie

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 28 lut 2010, 11:04

fredi99vv pisze:LABIEL ale tam juz nic gorszego stac sie nie moze bo niby co ,sam napisales ze to"nie tylko pasek ale AZ pasek.

Oj może. Znam przypadki gdzie ludzie próbowali odpalać/jeździć na silniku który był po podobnej usterce. Zawory były tylko delikatnie podgięte więc jakoś chodziły - do czasu aż nie popękały. A nie muszę mówić co się stanie jak na odpalonym bądź kręconym silniku zawór wpadnie w komorę cylindra.

k44761 · Post autor: **k44761** » 28 lut 2010, 13:12

Sprawdź najpierw ciśnienie sprężania - zobaczysz mniej więcej czy opłaca się robić.
W razie czego mam kompletny silnik 100% sprawny 2.0 16V. Cena bardzo atrakcyjna.

PiterB4 · Post autor: **PiterB4** » 28 lut 2010, 17:16

Zgodzę się z innymi iż po takiej usterce TRZEBA zdjąć głowicę i sprawdzić czy wszystko jest ok.
Coś wiem na ten temat

damian_23_23_ · Post autor: **damian_23_23_** » 01 mar 2010, 16:18

tak jak mówiliśćie. Zawory pogieta ale mimo iż w małym stopniu to auto nie odpaliło. Zerowe sprężanie. I taraz sie nasuwa pytanie co zrobić? czy remontować czy kupić inny silnik. Jak myslicie ile bedzie kosztował remont? tak orientacyjnie

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 01 mar 2010, 17:08

damian_23_23_ pisze:I taraz sie nasuwa pytanie co zrobić?

A tłoki jak wyglądają? Mocno oberwały czy nie są uszkodzone?

Opcji naprawy jest kilka. Jeśli nic tam nie jest za bardzo uszkodzone to wymiana samych zaworów ewentualnie z prowadnicami no i uszczelniaczami nie powinna być droga. Przy konkretnym remoncie głowicy koszty będą już nie co wyższe.