Witam.Mam problem tego typu,że jak pojadę autkiem ok. 100km,to głównie przy skręcie w prawo-zwłaszcza w ciasnym łuku(rondo)-coś puka mocno w okolicy prawego,przedniego koła i w rytm tego "siepie" mi kierownicą.Końcówki drążków,wahacza,tulejki w wahaczach są ok.Ten efekt się nasila i jest bardzo odczuwalny

Po zatrzymaniu auta i odczekaniu np. 15 minut-wszystko się uspokaja.Dodam,że auto ma wspomaganie.
Gdzie i jak szukać przyczyny-pomóżcie mi z tym dziwnym efektem-proszę :!: