[All] Modyfikacje - Zawieszenie, sprężyny amorki, gwint
Każdy ma indywidualne podejście do tematu,jeden kupi sobie nowy zestaw -75/50 za 700zł i na zime będzie przekładał serie,drugi kupi używany gwint za 1000zł jak będzie miał szczęscie i znajdzie. Włoży drugie tyle w regeneracje i będzie zadowolony bo kilka razy w roku sobie pokręci w dół czy w góre. Ciekawe co by było najlepsze jakby gwinty do B4 były tak samo dostępne jak np do passata czy vento.
PS. Jest do wyjęcia H&R do Q 4 letni ciekawe za ile pójdzie.
PS. Jest do wyjęcia H&R do Q 4 letni ciekawe za ile pójdzie.
Ostatnio zmieniony 19 mar 2010, 22:46 przez GSF, łącznie zmieniany 1 raz.
- Krycha
- Forum Audi 80
- Posty: 5244
- Rejestracja: 27 sty 2007, 18:47
- Imię: Krystian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC
- Lokalizacja: Starachowice
- Kontakt:
Pewnie, oryginalne zawieszenie jest najlepsze. Nie wiem po co wogóle obniżacie swoje auta w ten sposób katując swoje samochody, a w szczególności gumowe elementy zawieszenia. Poza tym zero komfortu, czysta głupota. Gleba jest tylko na tor i musi być to tor Poznań bo na innych gleba nie spełnia swojego zadania. Pozdrawiam.slugs pisze:gleba to szpan.
I niech każdy zostanie przy swoim zdaniu.
Osobiście, gdybym miał wydać tysiaka, to gwint bym zakupił. Nie dla wielkiej gleby, nie dlatego, że wierzę iż dzięki niemu szybiej przejadę zakręt lecz dlatego, że 1000zł za kompletne dobre zawieszenie to nie jest przesadzona cena. Jeśli miałbym wydać 2-3 tysiące to nie kupił bym, ponieważ kwota nie jest adekwatna do moich potrzeb. Do jazdy po mieście jak i poza nim nawet dobre ori jest wystarczające, bo zapewnia komfort jednocześnie nie będąc zbyt miękkie. Gleba to szpan, sam na lato zapodam, i nie ma co się z tym czaić.
Zależy też co kto rozumie przez glebe, dla mnie będzie to max 60mm (chociaż 40 wystarczy), dla innych 60mm to prawie seria i szkoda sobie głowę tym zawracać.
Osobiście, gdybym miał wydać tysiaka, to gwint bym zakupił. Nie dla wielkiej gleby, nie dlatego, że wierzę iż dzięki niemu szybiej przejadę zakręt lecz dlatego, że 1000zł za kompletne dobre zawieszenie to nie jest przesadzona cena. Jeśli miałbym wydać 2-3 tysiące to nie kupił bym, ponieważ kwota nie jest adekwatna do moich potrzeb. Do jazdy po mieście jak i poza nim nawet dobre ori jest wystarczające, bo zapewnia komfort jednocześnie nie będąc zbyt miękkie. Gleba to szpan, sam na lato zapodam, i nie ma co się z tym czaić.
Zależy też co kto rozumie przez glebe, dla mnie będzie to max 60mm (chociaż 40 wystarczy), dla innych 60mm to prawie seria i szkoda sobie głowę tym zawracać.
w swoim życiu przerobiłem już chyba z 6 kitów rożnych firm ( jeszcze za czasów VW ) i później 2 gwinty ! i powiem tak żaden kit nie umywa się do gwintu ! na gwincie auto jest sztywne to jest prawdziwe sportowe zawieszenie ! żałuje że nie ma gwintu do cabrio w miarę dostępnego bo nawet bym się nie zastanawiał !
oczywiście mowa o porządnym gwincie takim jak np KW. a nie uniewarsalnym o którym jest ten temat bo ten uniwersalny to pewnie miękki... a sposób jego montażu też zostawia dużo do życzenia...meir pisze:w swoim życiu przerobiłem już chyba z 6 kitów rożnych firm ( jeszcze za czasów VW ) i później 2 gwinty ! i powiem tak żaden kit nie umywa się do gwintu ! na gwincie auto jest sztywne to jest prawdziwe sportowe zawieszenie ! żałuje że nie ma gwintu do cabrio w miarę dostępnego bo nawet bym się nie zastanawiał !
Dlatego szkoda, że w Coupe nigdy nie robiono magicznego pokrętełka Sport/Mid/Soft
Dla mnie było by to rozwiązanie idealne, twardego zawiasu nie lubię, szczególnie przy jeździe do pracy/sklepu. Przydaje się do jazdy "wokół trzepaka", wtedy sztywność zawieszenia sprawia prawdziwą radość. Na raz się niestety nie da
Dla mnie było by to rozwiązanie idealne, twardego zawiasu nie lubię, szczególnie przy jeździe do pracy/sklepu. Przydaje się do jazdy "wokół trzepaka", wtedy sztywność zawieszenia sprawia prawdziwą radość. Na raz się niestety nie da
ATLAS pisze:Wg mnie wypada mieć dwa auta. Jedno do jeżdżenia do pracy/sklepu. Drugie dla przyjemności, rezania, ładowania kasy
... A ja znowu szanuje i podziwiam osoby które jeżdżą na Glebie i jeżdżą autem cały czas a nie tylko w niedziele :!:
Jako przykład mogę podać UFotm który śmigał 60/40 i na feldze 19 " nie wiem jak on to robił ale szacunek wielki :!:
Drugą osobą którą podziwiam jest Solskier również widziałem go na 60/40 i zapierd.... ł jak wściekły a nic nie urwał nie wiem chłopaki jak to robicie ale szacunek <ok>
ja powiem tak mam w moim cabrio -60/-60 użtwam auta na codzień i nie wyobrażam sobie jeżdzić na seryjnym zawiasie przecież to choroby morskiej można dostać
Tu macie fotke mojego poprzedniego golfa też był używany na codzień i niech mi nikt nie pisze że sie nie da bo jeżdziłem tak 3 lata i nie było miejsca gdzie nie dało sie wjechac czasem trzeba było nadrobić 10 km ale sie wjechało
Tu macie fotke mojego poprzedniego golfa też był używany na codzień i niech mi nikt nie pisze że sie nie da bo jeżdziłem tak 3 lata i nie było miejsca gdzie nie dało sie wjechac czasem trzeba było nadrobić 10 km ale sie wjechało