Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[b3] jechalem bez plynu chlodzacego, silnik stracil moc.

Wszystko co tyczy się silników rzędowych czterocylindrowych.
boniek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 6
Rejestracja: 12 lis 2009, 23:23

[b3] jechalem bez plynu chlodzacego, silnik stracil moc.

Post autor: boniek » 06 kwie 2010, 23:49

Witam
Mam taki problem. Przejechalem trase ok 120km w pewnym momencie zaczela rosnac mi temperatura silnika z 90 do ok 110 st. a silnik po wcisnieciu sprzegla gasł (ale tylko na gazie, na benz ok). Zatrzymalem sie otworzylem maske i woda ze zbiorniczka ciczy chlodzacej kipiala, i prawie cala sie wylala, gumowe przewody byly gorace, a chlodnica nie pracowala wcale. (parownik od gazu byl caly oszroniony)
Bylem daleko od domu wiec na szybko dolalem zwyklej wody do pojemnika na ciecz chlodzaca(nie wiem czy to bylo dobre posuniecie) i postanowilem jechac dalej tylko na benzynie.
Przejechalem moze ze 30 km i silnik nagle stracil moc, ledwo stanalem na parkingu, jadac na 3 z gazem wcisnietym do oporu jechalem moze ze 30km/h

Pytanie brzmi, czy zepsul sie termostat?, taka odpowiedz znalazlem na forum, I dlacyego samochod starcil moc?

Awatar użytkownika
Motostacja pl
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 6966
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
Imię: Motostacja PL
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan quattro
Silnik: 2.8 AAH
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Motostacja pl » 07 kwie 2010, 00:17

Mogło być tak:

zaciął ci się termostat przez co zagotowałeś wodę. Po zagotowaniu wody układ się zapowietrzył przez co parownik od gazu nie był podgrzewany co powodowało gaśnięcie auta na gazie. Jeśli nadal jechałeś z gotującą się wodą to mogłeś przegrzać silnik co mogło spowodować "spuchnięcie" tłoków i utratę mocy. Jest to jedna z możliwości. Przy odrobinie szczęścia nic nie uszkodziłeś. Wymienisz termostat i będziesz jeździł dalej. Jeśli miałeś pecha to zatarłeś silnik.

Tomcio90
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 234
Rejestracja: 10 wrz 2009, 17:38
Lokalizacja: Sejny

Post autor: Tomcio90 » 07 kwie 2010, 00:20

Cześć, jak Ci się przegrzał to możliwe że termostat cały czas był zamknięty i miałeś tylko mały obieg. Co do dolewania wody to nie jest to szkodliwe pod warunkiem że przed wlaniem silnik ostudzisz żeby nie był gorący i tej wody po dojechaniu na miejsce pozbędziesz się i zalejesz płyn dedykowany do chłodzenia silnika. A normalnie odpala? Nie przybywa albo ubywa oleju na bagnecie? Przydało by się sprawdzić kompresje na cylindrach bo nie wiadomo co się mogło stać jak do silnika rozgrzanego zalejesz chłodnej wody, co np. się stało z uszczelką głowicy.

kerpen_rp
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 128
Rejestracja: 08 mar 2009, 11:51

Post autor: kerpen_rp » 07 kwie 2010, 12:54

Jadąc bez płynu chłodzącego mogłeś przegrzać silnik, a dokładnie pierścienie, które straciły teraz swoje właściwości sprężyste. Jeżeli temp przez dłuższy czas (powyżej 10 minut) była przekroczona i nie było płynu, ta najpweniej tak się stało.

Awatar użytkownika
tomek1982
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 1527
Rejestracja: 09 maja 2008, 11:45
Lokalizacja: Marki

Post autor: tomek1982 » 07 kwie 2010, 18:16

Tomcio90 pisze:Cześć, jak Ci się przegrzał to możliwe że termostat cały czas był zamknięty i miałeś tylko mały obieg. Co do dolewania wody to nie jest to szkodliwe pod warunkiem że przed wlaniem silnik ostudzisz żeby nie był gorący i tej wody po dojechaniu na miejsce pozbędziesz się i zalejesz płyn dedykowany do chłodzenia silnika. A normalnie odpala? Nie przybywa albo ubywa oleju na bagnecie? Przydało by się sprawdzić kompresje na cylindrach bo nie wiadomo co się mogło stać jak do silnika rozgrzanego zalejesz chłodnej wody, co np. się stało z uszczelką głowicy.
dlaczego twierdzisz ze nic sie nie stanie jak zaleje wode silnik byl gorący do gorącego nigdy nie leje sie do ukladu chlodzenia gdy silnik jest gorący to samo z olejem zalanie do gorącego olej nie po to w ksiazce pisza by tak nie robic tylko poczekac do ostygniecia silnika no chyba ze sa madrzejsi od tych co pisali ksiazke

Awatar użytkownika
SzymekB
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 618
Rejestracja: 09 mar 2009, 20:55

Post autor: SzymekB » 07 kwie 2010, 19:49

Ile zostało tej wody w zbiorniczku, bo jak nalałes do pustego zbiornika zimnej wody i pojechałeś dalej to ..... zresztą nie będe Cię martwił sam zobaczysz co się stało,ale tak jak sam piszesz nie było to mądre posunięcie.... Lepiej by nawet było dojechać te 30 kilosów spokojnie pilnujeąc temprerature bo mówisz że troche płynu tam jeszcze było ....


I termostatem to ja bym się zbytnio nieprzejmował bo pare groszy kosztuje, mogłeś uszkodzić poważniejsze rzeczy .... A ta utrata mocy, niepokojąca .... :-/

Ale co Ci tu będziemy wróżyć, jedź do mechanika i niech zobaczy co się stało :-/

I życze Ci żeby nie było to nic poważnego :-|

Bo w najgorszym wypadku będziesz musiał zrobić SWAP :-/

Awatar użytkownika
luk448
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 1493
Rejestracja: 21 lip 2007, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: luk448 » 07 kwie 2010, 20:08

Możesz mieć kolego spore wydatki.Mój kolega miał tak samo.Niestety tłoki popuchły i silnik poszedł na śmietnik.Nie pamiętam ale były tam jeszcze jakieś inne hardcorowe oznaki przegrzania silnika i dalszej jazdy.Auto było tak zagrzane że po prostu stanęło i już nie zakręciło.Pod maskę wjechał nowy silnik.Mam nadzieje że u Ciebie kolego tak nie będzie.Pozdrówka.

Awatar użytkownika
trepek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 5446
Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
Imię: Grzegorz
Model: Inny
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.6 ABC+lpg
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: trepek » 07 kwie 2010, 20:24

Chłopie, zajechałeś silnik. Tłoki już nieźle musiały trzeć o ścianki w bloku, skoro tak moc spadła.

Sam miałem w zimę przygodę z wyciekającym płynem chłodniczym. 15km przejechałem chyba w 2 godziny. Starałem się aby temp nie przekroczyła 100-105*C ciągle dolewając ciepłej czy nawet bardzo ciepłej wody co i tak nie uchroniło od delikatnego dźwignięcia się głowicy od wysokiej temp.

Na 99% jestem pewien, że dźwignęło Ci do tego stopnia głowicę, że woda z płynem chłodzącym zaczęła dostawać się do komory spalania i tłoki zaczęły puchnąć niczym balony.
I tak musisz zdjąć głowicę by ocenić straty, przygotuj się na to, że to co tam zobaczysz będzie się nadawało jedynie do wyrzucenia.
No chyba, że będziesz w tym 1% niepewności, czego Ci życzę <piwo>

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki czterocylindrowe”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl