kupiłem swoje autko rok temu od X czasu silnik był zalewany minerałem, przebieg nieznany (na liczniku 229000km ale taki przebieg to w 3-latku ) pierwszą wymiane zrobiłem na minerał silnik nie brał oleju po 9000km wymieniłem na valvoline max life 10w40 diesel po wymianie zużycie oleju to 0.4L na 10tyś. km silnik lepiej w zimę odpala nie żałuje tej zmiany (teraz planuję zmiane na syntetyczny )kojak85 pisze:Valvoline jest do kupienia w sklepie, choć pewnie nie we wszystkich miastach.
A co do przebiegu i oleju to nie róbmy paranoi bo silnik z przebiegiem 300 tys. nie jest już tak rześki jak z przebiegiem 30 tys. Zmiana oleju przy takim przebiegu z niższego na wyższy wg mnie i opinii wielu wiąże się z ryzykiem.
Sam mam minerał i ku potwornych opinii tutaj panujących silnik chodzi całkiem dobrze, choć zastanawiam się nad półsyntetykiem. Poza tym olej mineralny został wymyślony do samochodów anie do smarowania zawiasów jak opiniują niektórzy "znawcy". W Niemczech często był lany nawet od nowości bo spotkałem się z papierami na to. Każdy leje co uważa.
Ja sam się zastanawiam nad przejściem na półsyntetyk, ale właśnie trochę się obawiam tej zmiany, bo wiem, że w aucie od 3 lat lany był minerał Castrola. Wiem też, że był regularnie wymieniany.
Co byście poradzili - tylko rozsądnie bez spektakularnych krzyków, że zabójstwo - tylko syntetyk jest jedynym słusznym olejem, bo to lekka przesada.
kostrz pisze:przy przechodzeniu z oleju o niższych parametrach zalecane jest użycie płukacza silnika ja osobiście polecam Engine Flush Liqui Moly jest ok już za 19zł da się kupić, sposób użycia bardzo prosty, można także wyssać olej są do tego specjalistyczne urządzenia.
Co do przejścia np z półsyntetyka 10w40 na syntetyk 5w40 nie powinno zaszkodzić silnikowi a nawet polepszyć, chyba że silnik ma już dość i kwalifikuje się do naprawy , a ewentualne rozszczelnienia po zmianie olei są tylko i wyłącznie oznaka że te elementy są już zużyte i przyszedł czas na ich wymianę.
kolego myślenie masz rodem ze średniowiecza i czasów gdzie szczytem osiągnięć techniki był polonez :mrgreen:obcy21 pisze:czyli bierze ci olej:) przechodzisz z półsyntetyku na syntetyk który jest rzadszy, a co za tym idzie przez nieszczelności będzie szybciej uciekał. tak więc najprawdopodobniej będzie brał sporo więcej oleju... - trzeba było zostać przy tym czym byłeś czyli 10w40 i zająć się ubytkiem oleju - namierzyć gdzie ona jest.
