[B4 ABT LPG] Silnik pracuje jak Diesel (dodany filmik st. 3)
Byłem dziś u mechanika, posłuchał popatrzał i powiedział "nic się nie dzieje, jeździć, do widzenia".
Oglądałem dziś kolektor wydechowy i nie widać na nim żadnych nalotów, jedynie co mnie niepokoi i biała kreska o długości 2cm, ale nie wygląda na pęknięcie.
Przy okazji mam pytanie, od kolektora odchodzi cienka rurka, a na końcu jest zaślepiona gumowym niebieskim korkiem - co to za rurka, jaką pełni funkcję?
Co do luzu między tłokiem a cylindrem to chyba powinno to wyjść na sprężaniu - jeżeli dobrze myślę.
Oglądałem dziś kolektor wydechowy i nie widać na nim żadnych nalotów, jedynie co mnie niepokoi i biała kreska o długości 2cm, ale nie wygląda na pęknięcie.
Przy okazji mam pytanie, od kolektora odchodzi cienka rurka, a na końcu jest zaślepiona gumowym niebieskim korkiem - co to za rurka, jaką pełni funkcję?
Co do luzu między tłokiem a cylindrem to chyba powinno to wyjść na sprężaniu - jeżeli dobrze myślę.
Też mi tak powiedział swego czasu jak próbowałem dociec przyczyny owego klekotuLeeOne pisze:Byłem dziś u mechanika, posłuchał popatrzał i powiedział "nic się nie dzieje, jeździć, do widzenia"
To było jakieś 50tyś km temu i... nic na gorsze się w tej kwestii nie zmieniło :mrgreen:
Co do luzu tłoka w cylindrze to gadałem kiedyś z mechanikiem na ten temat i mówił,że ten cały luz jeśli występuje to jest rzędu setnych,maksymalnie dziesiątych części milimetra i poprostu się z tym "żyje"Po za dźwiękiem jaki wydaje nie wpływa on na stopień sprężania.W miarę rozgrzewania się silnika tłok się "rozszerza"i dźwięk cichnie bądź zanika(zależy jak duży jest luz) Przyczyną takiego luzu może być np.wkręcanie zimnego silnika na wysokie obroty.Kształt tłoka robi się mówiąc baardzo przesadnie w jajo i wychodzą takie czary mary
Był robiony remont, panewki, głowica, zawory, szklanki, przy okazji myjka.maniek887 pisze:Mam takie pytanko ,czy ten dżwiek był zawsze czy pojawił sie nagle lub kiedyś zanikał??
I co dokładnie było rozbierane w tym silniku ,jak pisałeś że był czyszczony??
Po tych zabiegach dźwięk prawie znikł, był słyszalny bardzo słabo i nierównomiernie tak jak by co kilka obrotów wału, potem stopniowo stawał się coraz głośniejszy, aż do takiego stopnia jak jest teraz. W sumie po 3 miesiącach od remontu zaczęło się robić znów głośno.
[ Dodano: 2010-04-08, 21:02 ]
Zapomniałem napisać jeszcze jeden patent się pojawił dziś, otóż rano po zapaleniu auta dodawałem lekko na luzie i silnik telepał się wchodził na obroty i telepał po chwili przestał, obroty w normie, może być jakoś powiązane z tymi stukami? zaznaczam, że pierwszy raz takie coś zauważyłem.
Jeszcze jedno potrzebował bym rozpiskę ciśnienia oleju na poszczególnych obrotach 1000, 2000, 3000 itd.
u mnie tak samo się działo wymieniłem wszystko w głowicy oprócz prowadnic zaworów i tu tkwił problem ,po wymianie i dotarciu zaworów Rewelacja, aczkolwiek jeszcze pozostało lekkie klupkanie przy 2500- 3300 obr. potem ustaje, ale i tak niebo a ziemia z tym co było
dla pewności przesłuchaj silnik "głowice" stetoskopem będziesz chociaż wiedział na którym garnku tak wali
dla pewności przesłuchaj silnik "głowice" stetoskopem będziesz chociaż wiedział na którym garnku tak wali
ten dźwięk to nic innego jak luzy między tłokami i cylindrami - badanie kompresji prawdopodobnie nic nie wykarze bo ciśnienie trzymają pierścienie. Dźwięk ten powinien cichnąć/zanikać wraz ze wzrostem temperatury silnika. Śmiało można z tym jeździć, kręcić silnik ile się chce i nie grozi nam żadna nagła awaria - to poprostu oznaka zużytego już dość znacznie silnika. W moim abk dźwięk jest identyczny, zanika po rozgrzaniu i najlepiej go słychać przy 1500-2500 obr i tylko gdy silnik pracuje pod obciążeniem-czyli gdy przyspieszam, bądź jade pod górkę. Jadąc po płaskiej ulicy nic nei słychać. Tak więc...jezdzic jezdzic jezdzic i nie szukać dziury w całym
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 16
- Rejestracja: 29 mar 2010, 21:37
ja miałem podobny dźwięk, na luzie przy 1500, podczas jazdy powyżej 2000 obrotów(czyli zależnie od obciążenia), i tak jeździłem bo nie miałem czasu zrobić....w ostatnim tygodniu autko staneło na trasie i teraz mam panewkę w czterech częściach i wał do szlifu....
koniecznie sprawdź dół! panewki są niedrogie, a i robota z nimi nietrudna.
koniecznie sprawdź dół! panewki są niedrogie, a i robota z nimi nietrudna.
Jakbyś kolego przeczytał cały wątek to byś się dowiedział, że panewki robiłem pod koniec 2008r.kwasny1410 pisze:ja miałem podobny dźwięk, na luzie przy 1500, podczas jazdy powyżej 2000 obrotów(czyli zależnie od obciążenia), i tak jeździłem bo nie miałem czasu zrobić....w ostatnim tygodniu autko staneło na trasie i teraz mam panewkę w czterech częściach i wał do szlifu....
koniecznie sprawdź dół! panewki są niedrogie, a i robota z nimi nietrudna.