[B4 ABK]95st.po wymianie termostatu
[B4 ABK]95st.po wymianie termostatu
Witam.
Miałem ostatnio problem z temperaturą.Walnięty był termostat.
Dolny wąż byl zawse zimny gdy temp. skakała nawet do 100st.
Teraz po wymianie termostatu wskazówka od temp. zatrzymuje się przy 95st. ale dolny wąz jest dalej zimny.
Nowy termostat jest dobry bo sprawdzałem go przed założeniem w garnku z gotującą się woda.
Co może być jeszcze przyczyną?
ps.Nagrzewanie w środku działa.
Aaa i jeszcze jedno, zauważyłem ze wyjściowy kruciec od nagrzewnicy jest ułamany i na niego założona jest rurka.Czy możliwe jest żeby przez to dostawało się powietrze do układu i od tego nie otwierałby dużego obiegu?
góry dzięki za odp.
Miałem ostatnio problem z temperaturą.Walnięty był termostat.
Dolny wąż byl zawse zimny gdy temp. skakała nawet do 100st.
Teraz po wymianie termostatu wskazówka od temp. zatrzymuje się przy 95st. ale dolny wąz jest dalej zimny.
Nowy termostat jest dobry bo sprawdzałem go przed założeniem w garnku z gotującą się woda.
Co może być jeszcze przyczyną?
ps.Nagrzewanie w środku działa.
Aaa i jeszcze jedno, zauważyłem ze wyjściowy kruciec od nagrzewnicy jest ułamany i na niego założona jest rurka.Czy możliwe jest żeby przez to dostawało się powietrze do układu i od tego nie otwierałby dużego obiegu?
góry dzięki za odp.
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
Re: [B4 ABK]95st.po wymianie termostatu
Jeżeli w tym miejscu, połaczenie nie jest szczelne, to może powietrze może się dostawać do obiegu i układ może być ciągle zapowietrzony, i termostat może się nie otwierać. A termostat jak sprawdzałeś w garnku to włożyłeś termometr ? czy tylko sprawdziłeś czy się otwiera w gorącej wodzie ? Mój stary termostat jak był zamontowany w aucie to się nie otwierał, dolny wąż był zimny, po wymontowaniu, okazało się, że się otwiera w gorącej wodzie. A gdy zmieniłem termostat na nowy to otwiera się bez problemu i silnik trzyma temp 90-92 stopniecielakoer pisze:Aaa i jeszcze jedno, zauważyłem ze wyjściowy kruciec od nagrzewnicy jest ułamany i na niego założona jest rurka.Czy możliwe jest żeby przez to dostawało się powietrze do układu i od tego nie otwierałby dużego obiegu?
góry dzięki za odp.
Na pierwszym miejscu, sprawdził czy te miejsce polączenia od nagrzewnicy jest szczelne.
[ Dodano: 2010-04-05, 19:58 ]
to, że nowy termostat, nie znaczy że jest dobry, zdarzają się termostaty z wadą. A jakiej firmy założyłeś termostat ?
No włożyłem go to gotującej się wody.
A założyłem niestety werneta bo wahlera nie mieli nigdzie w sklepach u mnie w mieście.
Aaa jeszcze mam pytanie.
Czy teraz jak jest ciepło to mogę odłęczyć nagrzewnice od całego układu? I żeby układ omijał nagrzewnice?
Rurkę od wejścia podłączyłbym od razu do rurki z wyjścia nagrzewnicy.
Mógłbym tak jeźdźić dopóki bym tego nie naprawił?
A założyłem niestety werneta bo wahlera nie mieli nigdzie w sklepach u mnie w mieście.
Aaa jeszcze mam pytanie.
Czy teraz jak jest ciepło to mogę odłęczyć nagrzewnice od całego układu? I żeby układ omijał nagrzewnice?
Rurkę od wejścia podłączyłbym od razu do rurki z wyjścia nagrzewnicy.
Mógłbym tak jeźdźić dopóki bym tego nie naprawił?
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
z termostatem, tak jak mówię, mój stary też się otwierał w gotującej wodzie w garnku, a jak był w aucie, to ciągle dolny wąż był zimny.
Co do nagrzewnicy, gdybyś szczelnie połączył te przewody, z ominięciem nagrzewnicy, myślę, że nic złego nie powinno się dziać. Podłącz tak przewody i obserwuj temp. na wskaźniku. I po prostu, postaraj się wtedy jak najszybciej doprowadzić do tego stanu w jakim powinno to być. Pozdrawiam.
Co do nagrzewnicy, gdybyś szczelnie połączył te przewody, z ominięciem nagrzewnicy, myślę, że nic złego nie powinno się dziać. Podłącz tak przewody i obserwuj temp. na wskaźniku. I po prostu, postaraj się wtedy jak najszybciej doprowadzić do tego stanu w jakim powinno to być. Pozdrawiam.
Witam.
Odłączyłem nagrzewnice i termostat w sumie zaczął otwierać bo dolna rura robi się gorąca ale głupoty teraz pokazuje wskażnik.Prawdopodobnie czujnik jest do wymiany ale nie jestem pewny booo temperatura skacze od 95 do 88stopni.jadac ma ok 93 a na postoju raz pokazuje 92 a czasami momentalnie spada na 88.
To może być wina czujnika???
Odłączyłem nagrzewnice i termostat w sumie zaczął otwierać bo dolna rura robi się gorąca ale głupoty teraz pokazuje wskażnik.Prawdopodobnie czujnik jest do wymiany ale nie jestem pewny booo temperatura skacze od 95 do 88stopni.jadac ma ok 93 a na postoju raz pokazuje 92 a czasami momentalnie spada na 88.
To może być wina czujnika???
-
- Forum Audi 80
- Posty: 113
- Rejestracja: 16 mar 2010, 23:15
- Lokalizacja: SRC
no wlasnie wiem że włącza sie przy 97 st.
ale jak stałem na skrzyżowaniu to temp. spadała nagle do 88st a wentylator się nie włączał,
wiec tak podejrzewam ten czujnik.A co jeszcze może byc przyczyna takich "anomalii"??
Aa i jeszcze jedno.Widziałem kiedyś taka tabelke ile ohmów powinno być na czujniku przy danej temperaturze. Sprawdziłem dziś i pokazywalo 1130 Ohm przy temp.70st. czy to nie za dużo? i do końca nie jestem pewny czy napewno dobrze zmierzyłem bo w czujniku sa 3 bolce -czyli 3 kombinacje do zmierzenia i na jednej parze bolców pokazywało te 1130 a na kolejnych dwóch parach już w megaohmach wiec podejżewam ze to tylko na tych dwóch pierwszych podaje normalna wartość.
I nie wiem czy go teraz wymieniać?
Jak tak to na jakiej firmy żeby nie upić bubla jakiegoś?
ale jak stałem na skrzyżowaniu to temp. spadała nagle do 88st a wentylator się nie włączał,
wiec tak podejrzewam ten czujnik.A co jeszcze może byc przyczyna takich "anomalii"??
Aa i jeszcze jedno.Widziałem kiedyś taka tabelke ile ohmów powinno być na czujniku przy danej temperaturze. Sprawdziłem dziś i pokazywalo 1130 Ohm przy temp.70st. czy to nie za dużo? i do końca nie jestem pewny czy napewno dobrze zmierzyłem bo w czujniku sa 3 bolce -czyli 3 kombinacje do zmierzenia i na jednej parze bolców pokazywało te 1130 a na kolejnych dwóch parach już w megaohmach wiec podejżewam ze to tylko na tych dwóch pierwszych podaje normalna wartość.
I nie wiem czy go teraz wymieniać?
Jak tak to na jakiej firmy żeby nie upić bubla jakiegoś?
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
Kolega niepowtarzalny8 napisał, że na nowym czujniku temp, wynosiła 120 stopni. Ja jak kupiłem czujnik Topran to od samego początku zawyżał o 10 stopni, ( czyli optymalnie powinno być 90 a u mnie wskazowka była na 100) a po 1 miesiacu czujnik kompletnie ześwirował, na zimnym silniku potrafił pokazać 110 -120 stopni. Tak więc takie anomalie mogą być spowodowane bublowatym czujnikiem.
cielakoer, spróbuj, na razie przeczyścić styki i w Twoim obecnym czujniku, i w kablach, które do niego dochodzą. A w ostateczności najlepiej jakbyś kupił czujnik w ASO, choć cena nie jest przyjemna, ewentualnie na szrocie używka (Ale tylko ORYGINAŁ !)
cielakoer, spróbuj, na razie przeczyścić styki i w Twoim obecnym czujniku, i w kablach, które do niego dochodzą. A w ostateczności najlepiej jakbyś kupił czujnik w ASO, choć cena nie jest przyjemna, ewentualnie na szrocie używka (Ale tylko ORYGINAŁ !)
hmm no właśnie nie wiem co z tym termostatem. Dziś jak stałem w korku na górce, gdzie jak miałem ruszyć na przód to puszczalem tylko hamulec i auto jechalo, to temp. podskoczyła do 97st. a potem jak jechalem normalnie to spadła do 95st. i jak dojechalem normalnym tempem do kolejnych światel to na czerwonym spadlo do 90st. a pożniej jak ruszyłem to po paru minutach wróciło spowrotem na te 95st.Więc co-znowu nie działający termostat??
a jeszcze mam pytanie.Bo na rozgrzanym silniku jak złapałem za węże-gorny i dolny to były gorące ale twarde a po wyłączeniu silnika robiły się miękkie-to dobrze czy źle?
a jeszcze mam pytanie.Bo na rozgrzanym silniku jak złapałem za węże-gorny i dolny to były gorące ale twarde a po wyłączeniu silnika robiły się miękkie-to dobrze czy źle?
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
przewody powinny byc lekko twarde, bo Audi ma ciśnieniowy układ chłodzenia, u mnie też tuż po jeździe przewody są lekko twarde, a gdy silnik ostygnie wtedy robią się miękkie. A co do tej temp. To zdejmij pasek z koła pasowego pompy wodnej, i poruszaj tym kołem góra-dół, zobaczysz czy nie ma luzów na łożyskach, pokręć kółkiem, zobaczysz czy swobodnie się kręci i czy nie slychać dziwnych dźwięków z wnętrza pompy, bo możliwe że pompa tak jak Kolega TYGRYSQ jest temu wszystkiemu winna.
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
a po skończonej jeździe dasz radę ścisnąć ten górny przewód wodny ? Może przyczyna tkwi tylko w korku od zbiorniczka wyrównawczego (a dokładniej może być uszkodzony zaworek w tym korku ) u mnie po skończonej jeździe gdy silnik sobie stygnie słychać takie delikatne syczenie właśnie z tego korka.cielakoer pisze:no właśnie.lekko twarde. a te były napompowane jak balon.więc nie wiem czy tak może byc?
Dało rade go ścisnąć ale nie aż do całkowitek "spłąszczenia" tak jak jest możliwe na miękkim przewodzie że aż zetkną się ścianki.
A teraz będe kombinował z korkiem.Przed chwilą jeźdźiłem z korkiem kolegi i temp .utrzymywała sie na 92st. czaaasem na moment wskakiwało na 95 ale zaraz jak wyjechałem na droge gdzie dmuchało mu powietrze to spadało spowrotem na te 92 st.a na moim faluje od 92 do 95.
A teraz będe kombinował z korkiem.Przed chwilą jeźdźiłem z korkiem kolegi i temp .utrzymywała sie na 92st. czaaasem na moment wskakiwało na 95 ale zaraz jak wyjechałem na droge gdzie dmuchało mu powietrze to spadało spowrotem na te 92 st.a na moim faluje od 92 do 95.