[2.0 ABK +LPG] Dziwne humory silnika.
[2.0 ABK +LPG] Dziwne humory silnika.
Witam po raz kolejny wszystkich klubowiczów. Znowu mam problem z moją niunią a mianowicie ma dziwne od czasu do czasu odpały jak by np.nie dostawała paliwa lub zaczynała pracować na 3 garki podczas normalnej jazdy silnik słabnie spada z obrowów dodanie gazu nic nie daje jeszcze jak by pogarsza dopiero redukcja na niższy bieg obroty w granicy 3,5-4tys i po chwili przechodzi ale muszę ja tak chwile potrzymać...dzieje się tak na PB jak i na LPG czasem spokój 2 tygodnie a czasem na 10km 3 razy.... Podpinając pod vaga wyskakuje błąd sądy lambda czy to jest tego przyczyna? Mam nową cewkę kable świece kopułkę i palec i już głupieje.... :roll: Miał ktoś takie cyrki?
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Sonda lambda może być tego przyczyną. Wszystko żależy w którym momencie ją zablokuje i jake wartości podaje do ECU. Instalacja gazowa też bierze sygnały z sondy aby sterować dawką gazu.
Proponuję ją wymienić, spróbuj ja też odłoczyć aby silnik pracował w tybie awaryjnym ale to nie zawsze przynosi efekty.
Sprawdź jeszcze słynny przekaźnik nr 30.
To na początek.
Proponuję ją wymienić, spróbuj ja też odłoczyć aby silnik pracował w tybie awaryjnym ale to nie zawsze przynosi efekty.
Sprawdź jeszcze słynny przekaźnik nr 30.
To na początek.
Dziwne szarpanie silnika
Witam
Mam problem z moją ABK 2.0 z gazem sekwencyjnym, mianowicie przy ruszaniu szarpie mi tak silnikiem jakby zaraz miał wyskoczyć z pod maski. Odpala się na benzynie i rusza normalni ale po przejechaniu kilku kilometrów to zaczyna nim rzucać, myślałem ze to wina gazu ale na benzynie tez tak sie dzieje. bylem u mechanika i wymieniałem sprzęgło i poduszki pod silnikiem i przez kilka dni był spokój i nadal to samo. wymieniłem świece i tez brak różnicy. na wolnych obrotach na benzynie ma 1000ob a jak zaskoczy na gaz to spada i balansuje miedzie 900 a 1000ob. czy ktoś może wiedzieć co jest z tym moim autkiem bo już nie mam sil.
z góry dziekuje
Mam problem z moją ABK 2.0 z gazem sekwencyjnym, mianowicie przy ruszaniu szarpie mi tak silnikiem jakby zaraz miał wyskoczyć z pod maski. Odpala się na benzynie i rusza normalni ale po przejechaniu kilku kilometrów to zaczyna nim rzucać, myślałem ze to wina gazu ale na benzynie tez tak sie dzieje. bylem u mechanika i wymieniałem sprzęgło i poduszki pod silnikiem i przez kilka dni był spokój i nadal to samo. wymieniłem świece i tez brak różnicy. na wolnych obrotach na benzynie ma 1000ob a jak zaskoczy na gaz to spada i balansuje miedzie 900 a 1000ob. czy ktoś może wiedzieć co jest z tym moim autkiem bo już nie mam sil.
z góry dziekuje
Ja miałem identyczne problemy prawie rok temu i wtedy załatwiłem to wymianą sondy, palca rozdzielacza, kopułki i kabli (bo chciałem mieć spokój a nie wiedziałem ile już to tam było bo auto kupiłem w sierpniu). Przez prawie cały rok miałem spokój, aż tu nagle przyszły ulewy, dokładnie w tą środę, coś mi się zalało i jest powtórka z rozrywki.. co może się zalać i jak to naprawić?? Dodam że dzieje się tak zazwyczaj na gazie, ale czasami też ją przydusi na benzynie..
Witam mam już zmienioną sade ale nie obyło się bez wyciągnięcia kata na zewnątrz i klucza 22 z metrową rurą prawie jak przyspawane i przegwintowania otworu w katalizatorze bo pół gwintu ze starej sądy zostało... na razie odpukać nic się nie dzieje nie ma szarpnięcia przy wkręcaniu się powyżej 3tys ani nie ma tych dziwnych objawów jak by jechała na 3 cylindry... jeszcze nie podpinałem pod vaga po jeździe ale po montażu skasowałem błąd.
Ok panowie i Panie, miałem podobny problem co dawid abk, czyli szarpanie pomiędzy 3000 a 4000 tyś obrotów, ale ostatnio pojawiły się szarpania podczas normalnej jazdy i nie chodzi mi o 3 czy 4 tyś obrotów tylko normalnie prawie cały czas i przy ruszaniu nawet nieraz skakałem żabką :mrgreen: u dawid abk, pomogło wymiana sondy, miałem zmieniać sondę ale odciągałem i bardzo dobrze, bo w moim przypadku miałem padnięty czujnik Halla :mrgreen: wymiana pomogła jak najbardziej, brak szarpania i innych rzeczy które były, wkręca się od początku obrotka do końca bez szarpnięć.
Za czujnik BOSCH-a dałem 165 zł, a za wymianę 100 zł.
100% zadowolenia z jazdy :mrgreen:
Za czujnik BOSCH-a dałem 165 zł, a za wymianę 100 zł.
100% zadowolenia z jazdy :mrgreen:
Koledzy mam podobny problem,tylko to zaczyna się dziać zaraz po odpaleniu i nie ważne czy bieg jałowy czy 1-ka objawy te same pierwsza minuta nagły spadek obrotów tak do 600.Spada i zaraz wchodzi na 1100 takie falowanie,potem jest nawet ok ale też tak jakby brakowało mu mocy niby jedzie, ale trzeba mu deptac żeby go rozbujać.Spala tyle samo robie nim trasy po 1100km i zawsze to samo spalanie.Dodam że śmigam non-stop na Pb narazie go nie przerabiam.Proszę o pomoc,bo sam nie iwem od czego tu zacząć