Przez 13 lat tuleje wahaczy nieźle się zużyły :roll:
W lewym obie zerwane, w prawym jeszcze się trzymały, ale guma już mocno rozmiękczona, odbojniki amortyzatorów prawie pozrywane, a łożysko lewej kolumny Mc Phersona to już po prostu agonia :shock:
Luz masakryczny, pewno to dlatego strzelały mi sprężyny przy skręcaniu, całe szczęście, że same sprężyny są w bdb stanie, żadnego uklapnięcia, ani odłamania

Tak na przyszłość, to jakiej firmy sprężyny polecacie ? Czy Kayaba albo Kilen, to dobre produkty ?