[b4 1,9 tdi 1z 94r] nieprawidlowe wskazania obrotomierza
[b4 1,9 tdi 1z 94r] nieprawidlowe wskazania obrotomierza
Witam
mam problem z obrotomierzem od paru dni, a mianowicie na biegu jalowym wskazowka lezy na samym dole - nie wskazuje zadnych obrotow. W miare przyspieszania podnosi sie powoli do okolo 1100 - mimo ze silnik ma juz ze 2000 - gdy silnik osiaga mniej wiecej 2100 - 2300obrotow (na sluch) to nagle wskazowka "wystrzeliwuje" do gory pokazujac poprawne wskazania (2100-2300) i od tego poziomu wzwyz pokazuje poprawnie, jesli jednak obroty znowu spadna ponizej 2100 to wskazowka nagle opada na okolo 1000 mimo ze obroty wynosza powiedzmy 1900 - 2000
dodam tez ze mam problem z blednymi wskazaniami temperatury i poziomu paliwa
jak to naprawic?
mam problem z obrotomierzem od paru dni, a mianowicie na biegu jalowym wskazowka lezy na samym dole - nie wskazuje zadnych obrotow. W miare przyspieszania podnosi sie powoli do okolo 1100 - mimo ze silnik ma juz ze 2000 - gdy silnik osiaga mniej wiecej 2100 - 2300obrotow (na sluch) to nagle wskazowka "wystrzeliwuje" do gory pokazujac poprawne wskazania (2100-2300) i od tego poziomu wzwyz pokazuje poprawnie, jesli jednak obroty znowu spadna ponizej 2100 to wskazowka nagle opada na okolo 1000 mimo ze obroty wynosza powiedzmy 1900 - 2000
dodam tez ze mam problem z blednymi wskazaniami temperatury i poziomu paliwa
jak to naprawic?
jezeli wina byla by stabilizatora w liczniku to napewno byly by bledne wskazania paliwa i tempKey100l pisze:O ile się nie mylę to w liczniku jest stabilizator napięcia takie coś na trzech nóżkach przykręcone do obudowy... Może być walnięty i dlatego źle pokazuje... Sprawdź też czy na płycie nie masz zimnych lutów bo one też dają takie objawy...
co do zimnych lutow to zgodze sie ze moze byc z nimi nei tak sam zmagalem sie prawie rok ze zlym wskazaniem temperatury na wskazniku wymienione to co potrzeba i dalej to samo kilka razy luty poprawiane ale nic okazalo sie ze luy czasami potrafia miec pekniecia ktorych ciezko dostrzec golym okiem
dzieki za odpowiedzi panowie, rozebralem dzis licznik i mniej wiecej poogladalem wszystko:
jesli stabilizator to ta mala kostka z brzegu z trzema nozkami przylutowana do plytki to jeden z nich byl taki jakis nadpalony. Niestety nie mam teraz lutownicy wiec poskrecalem wszystko i wsadzilem. Wlaczylem zaplon, niestety ku mojemu zdziwieniu wskaznik paliwa nie wskazuje juz wogole, lezy na samym dnie.. Cala prace wykonalem najostrozniej jak sie dalo i poskrecalem wszystko tak jak bylo, moglem cos popsuc? czy to moze byc przez te nadpalenie, zimne luty badz utlenione luty?
ps. gdzie znajduje sie czujnik obrotow ? to sprawdze
jesli stabilizator to ta mala kostka z brzegu z trzema nozkami przylutowana do plytki to jeden z nich byl taki jakis nadpalony. Niestety nie mam teraz lutownicy wiec poskrecalem wszystko i wsadzilem. Wlaczylem zaplon, niestety ku mojemu zdziwieniu wskaznik paliwa nie wskazuje juz wogole, lezy na samym dnie.. Cala prace wykonalem najostrozniej jak sie dalo i poskrecalem wszystko tak jak bylo, moglem cos popsuc? czy to moze byc przez te nadpalenie, zimne luty badz utlenione luty?
ps. gdzie znajduje sie czujnik obrotow ? to sprawdze
Może być tak że styki płytki są gdzieś zaśniędziałe i przy rozbieraniu płytka straciła styk. Przeczyść przelutuj wymień co spalone i powinno śmigać:D
[ Dodano: 2010-05-17, 23:18 ]
O ile się nie mylę to u Ciebie sygnał idzie z czujnika (modułu) obrotów wału korbowego a później przez sterownik silnika do obrotomierza. Najlepiej wykręć obrotkę i sprawdź czy przy dodawaniu gazu zmienia się wartość napięcia tego impulsu. Jeśli tak to problem z obrotomierzem. Ale najpierw sprawdź te zimne luty i Przeczyść płytkę...
[ Dodano: 2010-05-17, 23:18 ]
O ile się nie mylę to u Ciebie sygnał idzie z czujnika (modułu) obrotów wału korbowego a później przez sterownik silnika do obrotomierza. Najlepiej wykręć obrotkę i sprawdź czy przy dodawaniu gazu zmienia się wartość napięcia tego impulsu. Jeśli tak to problem z obrotomierzem. Ale najpierw sprawdź te zimne luty i Przeczyść płytkę...
ok, dzis rano nie dzialalo wskazanie temp i obroty tak jak opisalem, ale wskazanie paliwa ok, po okolo pol godziny jazdy wszystko sie zepsulo lacznie z predkosciomierzem, a z zegarow czasem przy otwieraniu drzwi dziwne dzwieki dochodza.... takie buczenie jakby
przeczyscic mam styki te takie krotkie i dlugie wychodzace z plytki drukowanej?
jak poznac zimne luty?
przeczyscic mam styki te takie krotkie i dlugie wychodzace z plytki drukowanej?
jak poznac zimne luty?
Hmm... 1. To albo zegary tracą masę albo zasilanie skoro wszystko padło. Więc najpierw trzeba sprawdzić to bo może płytka jest gdzieś przełamana? 2. Tak Przeczyść wszystkie nogi które wystają z płytki ale też gniazda w każdym zegarze bo może tam być zaśniędziały styk. 3. Zimne luty... Tu gorzej bo nie zawsze to widać. Ale czasami wkoło nóżki która jest przylutowana do płytki jest tak jakby pęknięcie cyny... Dobre luty są gładkie i aż się błyszczą.
[ Dodano: 2010-05-18, 13:01 ]
Aha... A to Buczenie to pewnie jest ten brzęczyk który brzęczy jak są włączone światła i otwarte drzwi... Tak mi się wydaje
[ Dodano: 2010-05-18, 13:01 ]
Aha... A to Buczenie to pewnie jest ten brzęczyk który brzęczy jak są włączone światła i otwarte drzwi... Tak mi się wydaje
dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz
plytka pekla w miejscu gdzie nieco zbyt mocno wkrecilem srubke:( co teraz? mozna to skleic a sciezke zalutowac? to male pekniecie
jesli chodzi o buczenie to nie ten "normalny" brzeczyk, tak jakos dziwnie, ciezko to opisac, ale niewazne, jak uda mi sie naprawic te zegary to powinno byc dobrze znowu bo wtedy mi sie to zaczelo.
Kurcze dobrze by bylo gdyby mozna to bylo jakos naprawic, sam popsulem
ps. Key moglbys mi dokladniej opisac jak sprawdzic ten impuls na obrotomierzu? nie znam sie na tym dobrze, ale mam miernik, lutownice bede mial jutro i sprobuje za jednym razem poro bic
dzieki z gory
plytka pekla w miejscu gdzie nieco zbyt mocno wkrecilem srubke:( co teraz? mozna to skleic a sciezke zalutowac? to male pekniecie
jesli chodzi o buczenie to nie ten "normalny" brzeczyk, tak jakos dziwnie, ciezko to opisac, ale niewazne, jak uda mi sie naprawic te zegary to powinno byc dobrze znowu bo wtedy mi sie to zaczelo.
Kurcze dobrze by bylo gdyby mozna to bylo jakos naprawic, sam popsulem
ps. Key moglbys mi dokladniej opisac jak sprawdzic ten impuls na obrotomierzu? nie znam sie na tym dobrze, ale mam miernik, lutownice bede mial jutro i sprobuje za jednym razem poro bic
dzieki z gory
Hmm... No to tak. Płytkę zaklej czymś i troche wzmocnij:P a ścieżki polutuj ale najlepiej z wierzchu przylutuj kawałek przewodu żeby styk był pewien... A co do obrotki niepamiętam który to pin w kostce ale jak go znajdziesz to podłącz miernik do masy a plus do tego przewodu. Przy dodawaniu gazu wartość napięcia powinna się zwiększać... Mam nadzieje że zrozumiałe to wszystko:P