Forum Audi 80 Klub Polska

LZ3Z malo spotykany kolor, wiem cos o tym :mrgreen: plus ten jasniutki srodeczek rewelka a operacja ze zderzakiem :shock: ... jak dla wyszlo to naprawde zacnie

Kolego za zderzak szacunek. Wnętrze świetne, szkoda, że bez elektryki.

ejjj no ze zderzakiem pojechałeś gruboooo <ok> szacunek kolego 8-)

Jak z fabryki :mrgreen:

Robota pierwsza klasa Polak potrafi <ok>

Sorki że tak etapami opisuje Swoją Audiolę, po prostu nie za dużo mam na to czasu, ale w miarę możliwości postaram się uzupełniać topic.
Kolejnym elementem o którym marzyłem, była zmiana tej "Ikarusowej kierownicy",która niestety burzyła cały urok wnętrza. Co prawda początkowo myślałem o trój ramiennej z s2, ale w końcu doszedłem do wniosku że jedyną właściwą (oczywiście jak dla mnie) kierownicą jest model pochodzący z ostatniego wypustu cabrio, A4 itp, czyli poprostu s-line. Jak wiadomo dostępność kierownic z małym wieloklinem jest dość ograniczona, wiec i poszukiwania odpowiedniego egzemplarza trwały dość długo. I tak pewnego dnia udało mi się znaleźć kierownicę wraz z poduszką (tandetna zaślepka nie wchodziła w grę) za rozsądne pieniążki tak szczerze mówiąc sprzedający chyba nie do końca był świadomy co sprzedaje.
A oto foto tuż po odebraniu paczki:)

Radość moja na ten gadżecik była naprawdę ogromna, tym bardziej że trzymałem ją 3 tygodnie w pokoju, zanim mogłem się nią nacieszyć zamontowaną w Audioli:) Zdarzały się nawet godzinne posiedzenia na fotelu przed telewizorem z kierownicą w ręku:)
W miedzy czasie zamówiłem też sobie ringi na zegary, co by dopełnić kwintesencji piękna wnętrza.

i parę fotek z montażu i efektu końcowego.






Kierownica oczywiście wymagała delikatnej przeróbki odbijaka kierunkowskazów, no ale oczywiście to jest drobiazg nieznaczny co do uzyskanego efektu:)

c.d.n....

no kurde, operacja ze zderzakiem mnie powaliła :shock: hehe, ile bierzesz za przerobke?? moze i ja bym sie skusił... bo samemu to strach ze sie cos spitoli...

Powiem szczerze. Operacja ze zderzakiem, mam nadzieje, że to był pierwszy i ostatni raz. Samo pocięcie i pospawanie nie jest czymś mocno trudnym, problem przynajmniej jak dla mnie był w późniejszym szlifowaniu i wyprowadzeniu jakoś całej płaszczyzny. Może dla doświadczonego blacharza- lakiernika byłaby to bułka z masłem dla mnie już nie.
Według moich spostrzeżeń to jakby mieć 2 zderzaki od cabrio + wzmocnienie ze zwykłego to poszłoby o wiele prościej.
Wiec do odważnych świat należy. Życzę miłej pracy:)

W końcu znalazłem trochę czasu, żeby dokończyć temat.
W mojej głowie był jakoś ściśle określony plan co i jak chciałbym zmienić w aucie. Nie inaczej sprawa tyczyła się felg. Po głowie chodziły mi dwa modele RH ZW1 oraz OZ Superleggera. Bardziej nastawiałem się na te pierwsze z tym że znalezienie ładnych egzemplarzy w rozstawie 4x08 nie jest łatwe. Po długim czasie poszukiwań, trafiłem na coś takiego:
Max Sport Racing w rozmiarze 17 cali x 7 przód i 8tył.

I tak po przemyśleniach, postanowiłem iść inną drogą...i je kupiłem:)
Na felgach były oponki 205/40 17", niestety po zakupie okazało się że jedna z opon jest na tylko uszkodzona, że nadawała się tylko na śmietnik, wiec trzeba było kupić 2 nowe. Jako że profil 40 jest jednak zdecydowanie zbyt hardcorowy, więc postanowiłem zwiększyć rozmiar do 215/45. Różnica pomiędzy przodem a tyłem jest dość zauważalna, no ale tymczasowo musi tak być.
Przy okazji zmiany felg postanowiłem zmienić zawieszenie, gdyż z mixu spężyn Jamex i seryjnych amorów nie byłem zbyt zadowolony. Co prawda audiola pięknie leżała na glebie, ale prowadzenie pozostawiało wiele do życzenia. Marzył mi się gwint, ale po długich poszukiwaniach kupiłem nowiutki zestaw FK Sprężny+ Amory. Co mnie ucieszyło, prowadzi się naprawdę pięknie, jest super kompromisem pomiędzy komfortem, a odpowiednimi właściwościami jezdnymi. Niestety jest też i wada.... audi stoi wysoko, za wysoko jak dla mnie, wiec będzie musiało się to zmienić...
Efekty oceńcie sami:



Tak jak pisałem wcześniej, zacząłem od D..Pupy strony, ale po felgach i zawieszeniu przyszedł czas na przód:)
Udało mi się kupić upragniony zderzak. Niestety pod spryskiwacze, które nie do końca przypadają mi do gustu, i niestety jeszcze i ich nie mam:/ ( Jakby ktoś miał na sprzedaż to proszę o kontakt)





Do tego udało mi się kupić nową maskę wiec przód już prawie jest.

a mam nówki sztuki

Seba044, z tym zderzakiem to zaskoczyłeś chyba wszystkich na tym forum :shock: Gratki za pomysł i wykonanie. Może wrzuciłbyś do działu warsztat fotostory i opis krok po kroku w jaki sposób to wykonałeś... :mrgreen:

Seba044 pisze:Zdarzały się nawet godzinne posiedzenia na fotelu przed telewizorem z kierownicą w ręku:)

<zeby> Tak rodzą się Audi-maniacy <ok>

Seba044, z tym zderzakiem to naprawdę pojechałeś, extra. Mógłbyś takie sprzedawać :mrgreen: Powodzenia z dalszymi planami <ok>

Troche samozaparcia i można wszystko <ok> gratuluje.
Przy grubszym zastanowieniu, kupie chyba spawarke do plastiku zrobie użytek z zaległych zderzaczków od Coupe i bedzie produkcja na mase :lol:
Autka kolor z zewnątrz jak i wewnątrz miły dla oka, acz kolwiek szkoda że przy kierunku prac: sztywna zawiecha, ciut bardziej sportowe zderzaczki, fotele to zwykłe kanapowce, jakby ta jasna satyna była w kubełkach to chyba byś był mega zadowolony <ok>
Działaj dalej 8-)

Po dłuższej przerwie ( ze względu na brak czasu,) przyszła chwila na przymiarkę gratów. Na tapetę poszła maska a później zderzak s2. Co tu dużo opisywać fotki pokażą to najlepiej:





I tak w całej okazałości:)




















Tak w sumie moja Audiola wygląda na dzień dzisiejszy. Czeka na lakierowanie, brakuje mi sprysków i można lakierować:) Oczywiście listwy, klamki i lusterka będą w kolorze.

Do uzyskania wyglądu zewnętrznego, jaki by mnie satysfakcjonował, brakuje mi oczywiście soczewek, jak ktoś chciałby sprzedać ładny komplecik w miarę rozsądnej cenie to proszę o kontakt:)
A właśnie zapomniałbym, brakuje mi jeszcze takich detali jak dolne listwy na drzwiach co by oczywiście linia boczna była właściwie spójna.

Ciąg dalszy modyfikacji oczywiście nastąpi i to obiecuje w najbliższym czasie:)