Troche humoru, kawały, śmieszne linki :)
- tokarka606
- Forum Audi 80
- Posty: 606
- Rejestracja: 07 mar 2009, 09:21
- Lokalizacja: ZKO
W sumie stare ale nie wszyscy chyba znają.
http://www.youtube.com/watch?v=_dwGbbirFv4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=_dwGbbirFv4&feature=related
-
- Forum Audi 80
- Posty: 20
- Rejestracja: 23 lip 2008, 18:14
- Lokalizacja: Częstochowa-Radomsko
To dzieło usera z forum Tdiracing
Autentyk <ok>
http://img243.imageshack.us/img243/9207 ... ensen2.jpg
Autentyk <ok>
http://img243.imageshack.us/img243/9207 ... ensen2.jpg
http://www.pracuj.pl/humor-w-biurze-13. ... =humor#top
powrót z pracy, kreatywny i fontanny po prostu bomba<ok>
polecam pozostałe 12 linków na dole stronki
powrót z pracy, kreatywny i fontanny po prostu bomba<ok>
polecam pozostałe 12 linków na dole stronki
Putin zwołał Wielka Dume Narodowa i powiada:
- Tak dalej, k***a, nie może być! Musimy zrobić porządek z tymi strefami czasowymi!
- Dzwonie rano do Pekinu złożyć życzenia urodzinowe a on mi mówi ze to bylo wczoraj.
- Dzwonie zaraz potem do Warszawy z kondolencjami a tam mi mówią, ze jeszcze nie wylecieli....
[ Dodano: 2010-06-07, 08:07 ]
Sherlock Holmes i dr Watson wybrali się na kilkudniowy piknik. Postawili
namiot i usiedli cos zjeść. Po obfitym posiłku i butelce dobrego wina
powiedzieli jeden drugiemu dobranoc i weszli do śpiworów i zasnęli. Po
kilku godzinach Holmes ocknął się i trącając łokciem zbudził przyjaciela.
"Watson", rzekł, "spójrz na niebo i powiedz mi co widzisz".
"Miliony gwiazd", odrzekł Watson.
"I co ci to mówi", ponownie zapytał Holmes.
Po chwili namysłu i chcąc zrobić wrażenie na swoim wybitnym koledze
Watson odpowiedział:
"Z astronomicznego punktu widzenia to mi mówi, ze istnieją miliony
galaksji, a potencjalnie - miliardy planet. Z chronologicznego punktu
widzenia oceniam ze zbliżamy się do godziny 3:15 nad ranem. Z punktu
widzenia teologicznego ja widzę ze Bóg jest wszechmocny, my natomiast
maleńkim nic nie znaczącym okruchem. Zaś z punktu widzenia
meteorologicznego wydaje mi się, ze jutro będziemy mieli piękna
słoneczną pogodę... A co ty powiesz, mój dobry przyjacielu?" zapytał
ogromnie z siebie zadowolony doktor.
Po krótkiej chwili Holmes odpowiedział -
"Watson, z dnia na dzień ty coraz bardziej głupiejesz - ukradli nam
namiot!!!
Eutanazja
Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z żoną o tym i o
tamtym...Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji, o wyborze
między życiem i śmiercią, powiedziałem:- Nie pozwól mi żyć w takim
stanie, bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurkę
z jakiejś butelki. Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji,
lepiej odłącz mnie od urządzeń, które trzymają mnie przy życiu.
A ona wstała, wyłączyła telewizor i komputer, a piwo wylała do zlewu...
- Tak dalej, k***a, nie może być! Musimy zrobić porządek z tymi strefami czasowymi!
- Dzwonie rano do Pekinu złożyć życzenia urodzinowe a on mi mówi ze to bylo wczoraj.
- Dzwonie zaraz potem do Warszawy z kondolencjami a tam mi mówią, ze jeszcze nie wylecieli....
[ Dodano: 2010-06-07, 08:07 ]
Sherlock Holmes i dr Watson wybrali się na kilkudniowy piknik. Postawili
namiot i usiedli cos zjeść. Po obfitym posiłku i butelce dobrego wina
powiedzieli jeden drugiemu dobranoc i weszli do śpiworów i zasnęli. Po
kilku godzinach Holmes ocknął się i trącając łokciem zbudził przyjaciela.
"Watson", rzekł, "spójrz na niebo i powiedz mi co widzisz".
"Miliony gwiazd", odrzekł Watson.
"I co ci to mówi", ponownie zapytał Holmes.
Po chwili namysłu i chcąc zrobić wrażenie na swoim wybitnym koledze
Watson odpowiedział:
"Z astronomicznego punktu widzenia to mi mówi, ze istnieją miliony
galaksji, a potencjalnie - miliardy planet. Z chronologicznego punktu
widzenia oceniam ze zbliżamy się do godziny 3:15 nad ranem. Z punktu
widzenia teologicznego ja widzę ze Bóg jest wszechmocny, my natomiast
maleńkim nic nie znaczącym okruchem. Zaś z punktu widzenia
meteorologicznego wydaje mi się, ze jutro będziemy mieli piękna
słoneczną pogodę... A co ty powiesz, mój dobry przyjacielu?" zapytał
ogromnie z siebie zadowolony doktor.
Po krótkiej chwili Holmes odpowiedział -
"Watson, z dnia na dzień ty coraz bardziej głupiejesz - ukradli nam
namiot!!!
Eutanazja
Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z żoną o tym i o
tamtym...Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji, o wyborze
między życiem i śmiercią, powiedziałem:- Nie pozwól mi żyć w takim
stanie, bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurkę
z jakiejś butelki. Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji,
lepiej odłącz mnie od urządzeń, które trzymają mnie przy życiu.
A ona wstała, wyłączyła telewizor i komputer, a piwo wylała do zlewu...