[B4 ACE] zapala i gasnie potem zapala normalnie
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 15 mar 2009, 13:38
- Lokalizacja: tarnów
[B4 ACE] zapala i gasnie potem zapala normalnie
witam wszystkich maniakow oooo, panowie mam problem z ktorym nie moge sobie poradzic. szukalem na forum ale nie znalazlem odpowiedzi dla mojego przypadku, otoz dzieje sie tak, ze samochod po uruchomieniu pieknie zagada i od razu zgasnie. po wylaczeniu kluczyka i ponownym uruchomieniu pali pieknie. brak mi juz sil do tego. myslalem najpierw ze moze paliwo wiec sprawdzilem pompe, przewody paliwowe, caly układ zapłonowy wymienilem, nawet juz probowalem zakladac zaworek zwrotny do paliwa zeby sie upewic czy nie cofa sie i nic dalej identyczny problem. bujam sie z tym juz kilka miesiecy i mam dosc. bardzo prosze o podpowiedzi co jeszcze moge sprawdzic i zrobic zeby to palilo jak nalezy. czytalem tez cos o regulatorze cisnienia paliwa ale jak to sprawdzic i gdzie to jest nie wiem. pomocy
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
Na samym poczatku musimy sie dowiedziec czy mu braknie paliwa czy iskry Jak bys mial stroboskop to by to ulatwilo. A jak nie to zdejmij jeden kabel ze swiecy poczym zaluz na niego jakas swiece i zmasuj do samochodu. Poczym obserwuj czy po odpaleniu i samoczynnym gasnieciu iskra nadal wystepuje.
Choc najprawdobodobniejsze jest to dolotowy nie trzyma paliwa.
Choc najprawdobodobniejsze jest to dolotowy nie trzyma paliwa.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 15 mar 2009, 13:38
- Lokalizacja: tarnów
iskre sprawdzalem jest ok. poza tym jesli za pierwszym opaleniem przetrzymam go na rozruszniku az zgasnie i krece dalej to po kilku sekundach zacznie lapac i w koncu odpali. dodam ze sprawdzalem tez paliwo czy nie schodzi z układu poprzez odkrecenie weza zasilajacego i paliwo w nim stoi cala noc pod cisnieniem tak ze jak popuszce go to paliwo psiknie. po prostu jakby mu cos odcielo paliwo na chwile i gasnie
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 15 mar 2009, 13:38
- Lokalizacja: tarnów
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 15 mar 2009, 13:38
- Lokalizacja: tarnów
narazie nie bo niestety nie mialem czasu.sprobuje jeszcze zalozyc nowy filrt paliwa bo niby droznosc jest ale czy w pelni wydajna nie jestem pewien wiec dla swietego spokoju zaczne od podstaw. jak co wymodze to od razu dam znac. audica musi gadac na dotyk w koncu to nie polonez zeby palilo za drugim razem
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 15 mar 2009, 13:38
- Lokalizacja: tarnów
w wekend jeszcze zaloze nowy filtr paliwa i zobacze. odnosnie tych czujnikow co koledzy mowicie to tez o tym myslalem ale diagnozowalem vagiem i nie ma bledow.wychodzi tylko blad sondy sporadyczny ale to od inst. gaz. bo gdy skasuje blad i jezdze tylko na benzynie to potem juz blad nie wraca. mysle ze gdyby czujniki padaly to by wyszly bledy. co o tym myslicie?
oblukaj czy nie masz gdzies nieszczelnosci czy nie łapie gdzies lewego powietrza ja mialem cos podobnego po wymianie kabli swiec kopulki pomoglo mozesz jeszcze zerknac na zaplon czy jest dobrze ustawiony niestety z falowaniem obrotow jak masz lpg to ciezka sprawa nie jeden juz walczy z tym ponoc blos pomaga
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 15 mar 2009, 13:38
- Lokalizacja: tarnów
Bronek a jeszcze zapytam bo u ciebie przyczyna byl ukł. zapł. czy podczas jazdy przerywał ci czasami?
[ Dodano: 2010-11-06, 08:20 ]
witam wszystkich po dłuższym czasie ogłaszam rozwiązanie problemu. otóż po półtora roku zmagań z moim oooo w końcu doszedłem do przyczyn które powodowały zakłócenia w pracy mojego silnika. zaczne może od tego wymieniony filtr paliwa, sprawdzone sitko na pompie i na śrubie przy rozdzielaczu, test z zaworkiem zwrotnym, kontrola wszyskich możliwych czujników i sondy- wszysko na nic. dalej cały układ zapłonowy, regulacja składu mieszanki, dalej nic. czyszczenie krokowca, pomiar potencjometru przepływomierza-nie pomogło. w końcu miałem tydzień urlopu i zacząłem z nerwów rozkręcać po kolei. wymyłem dokładnie przepustnice(w środku był już spory brud), wymoczyłem do tego krokowca aby wydarło z niego wszystko co możliwe preparatem do mycia silników potem wysuszyłem i popsikałem wd, po tych zabigach autko lepiej zaczeło pracować, płynniej i zrywniejsze jest natomiast zaczeły sie problemy z wolnymi obrotami-słynne falowanie oraz ten problem zapala i gasnie nadal wystepował. zabrałem sie jeszcze raz za potencjometr przepływomierza i tu trafiony. lekko go przestawiłem na śrubach i od ręki wszyskie problemy znikły. ma czasami zachwianie wolnych obrotów ale to już tylko i wyłacznie dlatego ze płytka rezystancyjna jest w tym jednym miejscu wytarta. teraz tylko uzbieram na nowy potencjometr i autko jak nowe. nie dajcie sie zwiesc temu potencjometrowi. jak sie go mierzy miernikiem to moze wydawac sie ok ale jak ma wytarke scieżki to podczas pracy silnika i drgan to opor swiruje. tak samo jak to z elektronika na zimnym było lepiej to mi palil ładnie a jak był rozgrzany albo wystarczyło ze na polu było ciepło to palił i gasł. spowodowane to było tym ze ow potencjometr podając błedne dane do ecu zduszał silnik zamykajacym sie krokowcem oraz ograniczał dawke paliwa. teraz autko pali od strzała zawsze i wszedzie.płynnie schodzi do wlnych obrotów a przedtem to spadał do 700 i dopiero wyrównywał. temat uwazam za rozwiazany i zamykam. zycze kolegom duzo cierpliwosci w zmaganiach z mechanicznym wtryskiem, jednak uwierzcie mi opłaca sie bo gdy dojdzie sie do przyczyny to mechaniczny wtrys naprawde pieknie działa. dodam tylko ze teraz praca na lpg wygłada identycznie płynnie jak na benie. pozdrawiam
[ Dodano: 2010-11-06, 08:20 ]
witam wszystkich po dłuższym czasie ogłaszam rozwiązanie problemu. otóż po półtora roku zmagań z moim oooo w końcu doszedłem do przyczyn które powodowały zakłócenia w pracy mojego silnika. zaczne może od tego wymieniony filtr paliwa, sprawdzone sitko na pompie i na śrubie przy rozdzielaczu, test z zaworkiem zwrotnym, kontrola wszyskich możliwych czujników i sondy- wszysko na nic. dalej cały układ zapłonowy, regulacja składu mieszanki, dalej nic. czyszczenie krokowca, pomiar potencjometru przepływomierza-nie pomogło. w końcu miałem tydzień urlopu i zacząłem z nerwów rozkręcać po kolei. wymyłem dokładnie przepustnice(w środku był już spory brud), wymoczyłem do tego krokowca aby wydarło z niego wszystko co możliwe preparatem do mycia silników potem wysuszyłem i popsikałem wd, po tych zabigach autko lepiej zaczeło pracować, płynniej i zrywniejsze jest natomiast zaczeły sie problemy z wolnymi obrotami-słynne falowanie oraz ten problem zapala i gasnie nadal wystepował. zabrałem sie jeszcze raz za potencjometr przepływomierza i tu trafiony. lekko go przestawiłem na śrubach i od ręki wszyskie problemy znikły. ma czasami zachwianie wolnych obrotów ale to już tylko i wyłacznie dlatego ze płytka rezystancyjna jest w tym jednym miejscu wytarta. teraz tylko uzbieram na nowy potencjometr i autko jak nowe. nie dajcie sie zwiesc temu potencjometrowi. jak sie go mierzy miernikiem to moze wydawac sie ok ale jak ma wytarke scieżki to podczas pracy silnika i drgan to opor swiruje. tak samo jak to z elektronika na zimnym było lepiej to mi palil ładnie a jak był rozgrzany albo wystarczyło ze na polu było ciepło to palił i gasł. spowodowane to było tym ze ow potencjometr podając błedne dane do ecu zduszał silnik zamykajacym sie krokowcem oraz ograniczał dawke paliwa. teraz autko pali od strzała zawsze i wszedzie.płynnie schodzi do wlnych obrotów a przedtem to spadał do 700 i dopiero wyrównywał. temat uwazam za rozwiazany i zamykam. zycze kolegom duzo cierpliwosci w zmaganiach z mechanicznym wtryskiem, jednak uwierzcie mi opłaca sie bo gdy dojdzie sie do przyczyny to mechaniczny wtrys naprawde pieknie działa. dodam tylko ze teraz praca na lpg wygłada identycznie płynnie jak na benie. pozdrawiam
Cześć piotrek 1987 mam wtrysk mechaniczny taki sam układ jak u ciebie. Mój problem to że po dłuższym postoju musze chwile kręcic. Jak zapale juz auto to potem pali cały czas od strzała. Co może być? na drugim rozdzielaczu taki sam przypadek
[ Dodano: 2010-11-14, 11:53 ]
Możem się gdzieś spotkać tobyśmy razem pomysleli moj e-mail damdrap@wp.pl daj mi jakiś nr telefonu to byśmy się zdzwonili
:lol:
[ Dodano: 2010-11-14, 11:53 ]
Możem się gdzieś spotkać tobyśmy razem pomysleli moj e-mail damdrap@wp.pl daj mi jakiś nr telefonu to byśmy się zdzwonili
:lol: