Witam, problem przedstawia sie nastepująco: Autko stoi cała noc, rano autko odpala od strzału, zaczynam jazde no i autko zaczyna jechac od mniej wiecej 3 tys obrotów, jazda wygląda tak ze ruszając z 1 musze palic sprzegło zeby samochód wszedł na wyzsze obroty...na jedynce przeciągam no i 2 przeciaganie do ok 60 km/h i 3 ...90 4 120 i 5 od 120 km/h samochodem moge jechac na trasie.... przykładowo przy predkosci 100 i wrzuceniu 5 biegu auto zwalnia, przymula tak ze trzeba znowu redukcje 4 i katowanie do 120...Aha i na zimnym zaraz z rana lepiej wskakuje na te obroty ale i tak o wiele za wolno, na ciepłym to juz KOSZMAR....Tym mniej wiecej zobrazowałem wam jazde, z samochodem byłem w 3 warsztatach wydałem w sumie jakies 800 zł i efektów brak.
- pierwszy warsztat:
-mierzenie kompresji
- regulacja pompy
- czyszczenie wtrysków
mechanik: kompresja słaba ale wystarczająca do prawidłowej pracy, pompa wyregolowana , najprawdopodobniej bębny trzymią i po dłuzszej jezdzie zaciskają sie i przez to auto niema mocy.
Wysmiałem goscia bo akurat niedawno robiłem hamulce i wiem co w nich jest. Skasował 150 zł za nic ..
- drogi warsztat
mierzenie kompresji
wymiana podkładek pod wtryskiwaczami i wtryskiwaczy
regulacja pompy
sprawdzanie ustawiania rozrządu
mechanik: wszystko jest teraz ok samochód chodzi prawidłowo 500 zł...
po przejazdce stwierdziłem cos innego i on na to ze jak dalej tak samo sie dzieje to powinienem szukac nowego silnika bo ten ma juz małą kompresje i ze nieda sie z tym juz nic zrobic.( Hmm mimo ze na zimnym odpala idealnie oleju bierze mniej wiecej 0.5l na 5000km...i niekopci) 500 zł efektów brak
- Trzeci warsztat ( przedwczoraj odebrałem auto)
regulacja pompy i zwiększenie dawki paliwa
odpowietrzenie układu paliwowego
Mechanik: Zwiększenie dawki powinno ułatwić jazde, ogólnie to silnik na wykonczeniu i nieda sie z tym nic zrobic , dał mi nawet namiary na nowy silnik :-x
Po odebraniu samochodu nawet troszke lepiej wskakiwał na obroty, nawet przy ciepłym jakos dało sie jezdzic ale i tak to nie to.Przez głupote zapowietrzyłem dzisiaj układ, zabrakło mi ropy i stanąłem , dolałem , odpalił lecz znowu zaczął byc tak strasznie mułowaty. Czytałem tu o podobnym problemie i wyszlo w nim to ze był nieszczelny układ paliwowy, ropa ciekła od dołu pompy paliwa, ja takiego wycieku nie widze, z tego co przeczytałem to łatwo to idzie sprawdzic za pomocą pompki gruszki. Zakupie ją i sprawdze. W dalszym ciagu nie skazuje silnika na straty mam przeczucie ze to cos innego. Prosze o rady i sugestie w tej sprawie poniewaz jestem juz bezradny. Może to wina pompy, moze turbo choc auto po wejsciu na wysokie obroty idzie jak buza do 170 km/h... Niewiem prosze o pomoc
[B3 1.6 TD] Brak mocy na niskich obrotach!! Pomocy
[B3 1.6 TD] Brak mocy na niskich obrotach!! Pomocy
Ostatnio zmieniony 25 maja 2010, 10:03 przez dipek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Ja bym obstawiał własnie pompę .Kończąca sie pompa ma własnie takie objawy że po zagrzaniu się zaczyna spadać w niej ciśnienie .Dodatkowo jest wtedy utrudniony rozruch po zgrzaniu . Jak masz możliwość to spróbuj ją schłodzić jak ci auto słabnie ,polewając wodą .dipek pisze:Może to wina pompy,
To akurat najprościej sprawdzić mierząc ciśnienie doładowania .Tylko w czasie jazdy a nie na postoju jak co nie którzy "mechanicy "mają w zwyczajudipek pisze:moze turbo
Ostatnio zmieniony 24 maja 2010, 22:14 przez MUNIOR, łącznie zmieniany 1 raz.
- trepek
- Forum Audi 80
- Posty: 5446
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
- Imię: Grzegorz
- Model: Inny
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Olkusz
Jak pali dobrze w mroźną zimę to kompresja dobra.
Napewno Ci ręczny nie trzyma? Jak mi chwyci to podobnie ma problem z ruszeniem.
Sprawdź ciśnienie doładowania oraz dawkę paliwa.
EDIT:
@Munior
Przy padającej pompie nie wiem czy by poszedł do 170km/h.
Zauważ, że mocy nie ma na początku, tak jakby do kolektora dolotowego docierały praktycznie same opary znad odmy. Dopiero później, jak się turbo rozkręci i zacznie łapać powietrze z zewnątrz zmienia się stosunek świeżego powietrza do oparów z odmy (które tlenu nie za wiele mają).
Przejedź się na odpiętej odmie i zobacz, czy masz drożny dolot. Odma w tym silniku to naprawdę choler... dziadostwo.
Napewno Ci ręczny nie trzyma? Jak mi chwyci to podobnie ma problem z ruszeniem.
Sprawdź ciśnienie doładowania oraz dawkę paliwa.
EDIT:
@Munior
Przy padającej pompie nie wiem czy by poszedł do 170km/h.
Zauważ, że mocy nie ma na początku, tak jakby do kolektora dolotowego docierały praktycznie same opary znad odmy. Dopiero później, jak się turbo rozkręci i zacznie łapać powietrze z zewnątrz zmienia się stosunek świeżego powietrza do oparów z odmy (które tlenu nie za wiele mają).
Przejedź się na odpiętej odmie i zobacz, czy masz drożny dolot. Odma w tym silniku to naprawdę choler... dziadostwo.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Dokładnie. Tyle że wynik i tak może być nie miarodajny. Bo jeśli przykładowo pompa nie poda wystarczająco paliwo to ciśnienia turbodoładowania też nie będzie - i ciężko w tym momencie wskazać na coś konkretnego (czy turbo czy pompa). Po za tym przy padniętej turbinie nie byłoby problemów z jazdą na 1 i 2 bo wtedy turbo i tak mało co daje.MUNIOR pisze:To akurat najprościej sprawdzić mierząc ciśnienie doładowania .Tylko w czasie jazdy a nie na postoju
- trepek
- Forum Audi 80
- Posty: 5446
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
- Imię: Grzegorz
- Model: Inny
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Olkusz
Przy padniętej turbinie rzygało by olejem na wszystkie strony. Przy padniętej pompie naprawdę by trudno było aby doszedł do 170km/h bo tu potrzeba obrotów i mocy.
Nie wiem naprawdę co tutaj dolega Bardzo niski wydatek szczątkowy i obroty biegu jałowego na maska dane? Ponoć pompa na wysokich obrotach budzi się do życia i to wtedy, kiedy powinna ciąć dawkę...
Nie wiem naprawdę co tutaj dolega Bardzo niski wydatek szczątkowy i obroty biegu jałowego na maska dane? Ponoć pompa na wysokich obrotach budzi się do życia i to wtedy, kiedy powinna ciąć dawkę...
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Myślę że trzeba byłoby wybrać się do porządnego pompiarza - nie do mechaników (bo oni zazwyczaj mało się znają na samych pompach wtryskowych) tylko do konkretnego fachowca który sprawdzi ci twoją pompę. Z tego co kiedyś czytałem to jak ktoś kto się nie zna pobawi się wydatkiem itp to pompa może nieźle świrować i ktoś musi się znać żeby dojść z tym do ładu.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Labiel, Jak tak czytam o poczynaniach co niektórych "mechaników "to oni zazwyczaj mało się znają zasadniczo na tym co robią,bo nawet ciśnienia doładowania albo nie umieją albo im się nie chce zmierzyc .Tylko kombinują i wysnuwają jakieś mocno wątpliwe teorie .Jedyne co im dobrze wychodzi to podliczanie na koniecLabiel pisze:Myślę że trzeba byłoby wybrać się do porządnego pompiarza - nie do mechaników (bo oni zazwyczaj mało się znają na samych pompach wtryskowych)
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
No i o to w tym wszystkim chodzi. Bo po co ona ma zdiagnozować problem wadliwej pompy i odesłać klienta do specjalisty, skoro może wymieć kilka części i przykuć na nim. Z drugiej strony wielu mechaników nie używa mózgu. Naprawiają samochody na podstawie schematów. Dzieje się to i owo więc wina może leżeć tu, tu i tu. Wymieniają więc po kolei na ślepo. A może się uda. A wystarczyłoby włączyć mózg i chwilę pomyśleć by momentalnie wykluczyć kilka wariantów, zrobić proste testy co zawęziłoby pole poszukiwań. No ale na myśleniu oni nie zarabiają tylko na wymianie części.MUNIOR pisze:Jedyne co im dobrze wychodzi to podliczanie na koniec
- trepek
- Forum Audi 80
- Posty: 5446
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
- Imię: Grzegorz
- Model: Inny
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Olkusz
Albo jak się kluczem pośtuka w pewien bolec/pin to też później ciekawe rzeczy się dzieją.Labiel pisze:Z tego co kiedyś czytałem to jak ktoś kto się nie zna pobawi się wydatkiem itp to pompa może nieźle świrować i ktoś musi się znać żeby dojść z tym do ładu.
Dlatego jak już muszę oddać samochód do mechanika to mu mówię "to i to proszę wymienić".Labiel pisze: No ale na myśleniu oni nie zarabiają tylko na wymianie części.