[1Z Avant B4] Problem przy tankowaniu.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 13
- Rejestracja: 08 cze 2010, 16:12
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
[1Z Avant B4] Problem przy tankowaniu.
Witam Serdecznie!
Koledzy mam pytanie czy ktokolwiek z Was również ma problemy z tankowaniem na stacjach benzynowych? Prawie zawsze kiedy zajeżdżam na jakąkolwiek stacje, jakiejkolwiek firmy i nieważne jaki rodzaj ON wlewam (V-Power, Verva czy zwykłe) to w momencie gdy naciskam na pistolet to on wystrzeliwuje jakby bak był pełny... A JEST PUSTY! Jest to bardzo denerwujące bo nieraz potrafię tak wystać 25 minut i strzelając tym pistoletem jak Robocop ustrzelam tylko 35 złoty. Nie wiem co to oznacza bo bywa tak (3 tankowania na 100), że zatankuję bez problemu, ale już nie mogę tego dłużej wytrzymać i proszę Was o pomoc.
Koledzy mam pytanie czy ktokolwiek z Was również ma problemy z tankowaniem na stacjach benzynowych? Prawie zawsze kiedy zajeżdżam na jakąkolwiek stacje, jakiejkolwiek firmy i nieważne jaki rodzaj ON wlewam (V-Power, Verva czy zwykłe) to w momencie gdy naciskam na pistolet to on wystrzeliwuje jakby bak był pełny... A JEST PUSTY! Jest to bardzo denerwujące bo nieraz potrafię tak wystać 25 minut i strzelając tym pistoletem jak Robocop ustrzelam tylko 35 złoty. Nie wiem co to oznacza bo bywa tak (3 tankowania na 100), że zatankuję bez problemu, ale już nie mogę tego dłużej wytrzymać i proszę Was o pomoc.
Witaj, dzieje sie tez tak gdy sie tankuje do zwykłego plastikowego kanistra po np. płynie do sprysków, zbyt głeboko włozysz pistolet to zaczyna odbijać , do czego dąże , dział to na zasadzie podcisnienia wytwazanego lub wlew w aucie jest wyposazony w takową rurkę ktora zapobiega przzelaniu sie paliwa w trakcie tankowania do pełna, moze ona jest zatkana ?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 13
- Rejestracja: 08 cze 2010, 16:12
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
we wlewie masz taką plastikową poprzeczkę i jak przesłonisz tą poprzeczką końcówkę pistoletu to będzie Ci odbijał, postaraj się wkładać płycej pistolet albo też kombinuj z przechylaniem go delikatnie na bok lub w innej pozycji
mi się coś takiego zdarzało jak chciałem za szybko nalać paliwa, spróbuj może wolniej lać bo jak się zapieni we wlewie to też będzie odbijał <ok>
albo masz zapchane sitko na dole (przy samym zbiorniku) i paliwo Ci podchodzi pod korek i też będzie odbijał pistolet
mi się coś takiego zdarzało jak chciałem za szybko nalać paliwa, spróbuj może wolniej lać bo jak się zapieni we wlewie to też będzie odbijał <ok>
albo masz zapchane sitko na dole (przy samym zbiorniku) i paliwo Ci podchodzi pod korek i też będzie odbijał pistolet
-
- Forum Audi 80
- Posty: 13
- Rejestracja: 08 cze 2010, 16:12
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Ooo... no widzisz nie pomyślałem, że tam może być jakieś sitko... super, to będę musiał to sprawdzić, ponieważ numerki z przechylaniem pistoletu, wkładaniem go odwrotnie, płytko, głęboko i tą poprzeczką plastikową już wypróbowane były. Dziękuję za podpowiedź, a tak z innej beczki to wiesz jak można tam się dostać?
spróbuj użyć wężyka zbrojonego bezbarwnego rozmiar chyba 8mm (na zewnątrz śr. ok 10mm) i wkładasz go do oporu przez wlew (zatrzyma się na sitku) i możesz spróbować dwóch rzeczy, pierwsze to zassać powietrze lub dmuchnąć sprężarką i modlić się żeby coś wyleciało albo pchać na siłę ten wężyk i nim obracać żeby przebić/otworzyć sitko (w pewnym momencie wężyk powinien wejść głębiej)
drugą rzeczą co możesz zrobić to dostać się do zbiornika (w bagażniku nad zbiornikiem jest taka zaślepka i pod nią jest smok w zbiorniku, który jak wykręcisz to może się jakoś dostaniesz do wlewu, tylko tego nigdy nie robiłem więc nie wiem co zrobić dalej )
drugą rzeczą co możesz zrobić to dostać się do zbiornika (w bagażniku nad zbiornikiem jest taka zaślepka i pod nią jest smok w zbiorniku, który jak wykręcisz to może się jakoś dostaniesz do wlewu, tylko tego nigdy nie robiłem więc nie wiem co zrobić dalej )
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
:shock: Hmm,to tam powinno być sitko ?u mnie nie było żadnego oporu jak wkładałem wąż przez wlew do zbiornika żeby wypuscić z niego zawartość .UKI_XX Widziałeś je na własne oczy ?bo jak tak to u mnie ktoś musiał je wywalićUKI_XX pisze:spróbuj użyć wężyka zbrojonego bezbarwnego rozmiar chyba 8mm (na zewnątrz śr. ok 10mm) i wkładasz go do oporu przez wlew (zatrzyma się na sitku) i możesz spróbować dwóch rzeczy, pierwsze to zassać powietrze lub dmuchnąć sprężarką i modlić się żeby coś wyleciało albo pchać na siłę ten wężyk i nim obracać żeby przebić/otworzyć sitko
Jest i mozna bez problemu dostać się do zbiornika ,odręcając przewody i dużą nakrętke z tworzywa wyciągamy cały smok z czujnikiem paliwa .W zasadzie to otwór jest na tyle duży że można włożyć rękę i ją zgiącUKI_XX pisze:w bagażniku nad zbiornikiem jest taka zaślepka i pod nią jest smok w zbiorniku, który jak wykręcisz to może się jakoś dostaniesz do wlewu,
- IC69
- Przyjaciele
- Posty: 4800
- Rejestracja: 05 sty 2007, 22:48
- Imię: Irek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Warszawa
jedynykicek, w pierwszej kolejności przyjrzyj się odpowietrznikowi zbiornika.
https://audi80.pl/b41z-odpowietrzeni ... +zbiornika
https://audi80.pl/b41z-odpowietrzeni ... +zbiornika
-
- Forum Audi 80
- Posty: 13
- Rejestracja: 08 cze 2010, 16:12
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
IC69, odpowietrznik nie ma nic do tego <ok> jak odkręcisz korek od wlewu to powinien być zatkany i dopiero jak się go naciśnie to powinien puszczać (takie jest jego zadanie) z tego względu że jak zatankujesz do pełna to w rurze między wlewem a zbiornikiem będzie paliwo i odpowietrznik służy temu żeby po nagrzaniu zbiornika poduszka powietrzna (nad paliwem w zbiorniku) nie wypchała paliwa przez korek
MUNIOR, może poprostu ktoś u Ciebie usunął sitko jak często spuszczał paliwo u mnie ciężko było się przez nie przebić i dopiero w jednej pozycji przy użyciu sporej siły wąż się przebił dalej
MUNIOR, może poprostu ktoś u Ciebie usunął sitko jak często spuszczał paliwo u mnie ciężko było się przez nie przebić i dopiero w jednej pozycji przy użyciu sporej siły wąż się przebił dalej