[1.9 TDI 1z] Pęcherze powietrza

diablo228 · Post autor: **diablo228** » 24 cze 2010, 22:41

dzięki Gibaj i Munior wam za pomoc

jutro przekręce z swojego na zamiane i zobaczymy co będzie jeśli panowie sobie nie poradzą, znalazłem takie coś i kolega oferuje naprawe nastawników -
http://www.a6klub.pl/s-naprawa-sprzedaz ... t20236.htm

gibaj · Post autor: **gibaj** » 24 cze 2010, 22:48

może akurat dobrze robią :-> kombinuj sam z tym autem co się da bo widzisz co za matoły mają się za mechaników :evil:

diablo228 · Post autor: **diablo228** » 24 cze 2010, 22:55

a to że spalony był bezpiecznik 1szy z lewej od strony linki otwierania maski 10A nie wpłyneło na te ich vagowanie?? poprostu znaleźć mechanika dobrego to teraz coraz to większy problem jest,nasze auta mają po 15 lat a ich przerastają stach sie bać jak dzisiejsze audiki dożyją tego wieku to już bedzie koniec bo upadną i pozamykają swoje warsztaty.. :mrgreen: jutro bede działał i dalej pisał, jeśli to nastawnik ale przeczytałem tutaj o objawach i nie zabardzo pasuje do tego żeby był problem z odpalaniem ale może akurat to skontaktuje się z tym kolega co naprawia te nastawniki i co powie nato.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 25 cze 2010, 10:07

diablo228 pisze:a to że spalony był bezpiecznik 1szy z lewej od strony linki otwierania maski 10A nie wpłyneło na te ich vagowanie??

Nie pamietam od czego jest ten bezpiecznik ale nawet gdyby miał coś z tym wspólnego ,co jest mało prawdopodobne ,to przecież wystarczyło go wymienić .

diablo228 pisze:jeśli to nastawnik ale przeczytałem tutaj o objawach i nie zabardzo pasuje do tego żeby był problem z odpalaniem

No właśnie ,zanieczyszczony nastawnik w skrajnych przypadkach może powodować podobne objawy jak zbyt duża dawka paliwa czyli falowanie obrotów na jałowym .Można również ruszając nastawnikiem na oko ustawić tak niską dawkę że będą trudości z odpaleniem a nawet nie da się odpalić w ogóle.U ciebie było tyle grzebane i cudowane przez tych "fachofców"że nie można jednoznacznie powiedzieć co moze być przyczyną .Kompletny chaos .Jak ten nastawnik jest indukcyjny czyli z tylnym przelewem to jak mi go przyślesz to mogę go zrobić na cacy za drobnym wynagrodzeniem

Ale czy to jest jego wina to nie widząc na własne oczy co sie dzieje ,nie jestem w stanie zagwarantować.Zdejmując nastawnik z pompy trzeba po jego założeniu koniecznie ustawić dawkę poza tym trzeba trafić dokładnie w otworek w pierścieniu w dolnej części pompy ,nietrafienie w pierścień i próba odpalenia może się skończyć niekontrolowanym "rozbieganiem "się silnika i korby mogą wyjść bokiem .Dlatego po zakłożeniu nastawnika i wstępnym ustawieniu odpalamy na sprzęgle przy właczonym 5 tym biegu żeby w razie czego zdusić silnik na biegu

diablo228 · Post autor: **diablo228** » 25 cze 2010, 18:40

Munior nastawnik jest potencjometryczny, a wiec rano udałem się z koleżanką po jej auto i niestety nie odpaliło

więc panowie wzieli i nastawnikiem zwiększyli dawkę i odpaliło poczym ją niby ustawili i auto odpala, nastawnik nigdy niebył cały ściągany tylko górna pokrywa było zdejmowana, czemu tak sie robi że jak postoi całą noc auto nie odpala? ale w dzień stoi po pare godzin nieruszane i odpala odrazu,wziołem filtr paliwa wymieniłem dałem nowe opaski i zobaczymy co jutro z tego będzie n 109 wyczyszczony - objaw taki że auto jakoś lepiej się jej zbiera..w każdym razie auto już tam nie pojedzie.Co do bezpiecznika oni nawet tego nie posprawdzali.. :mrgreen:

gibaj · Post autor: **gibaj** » 25 cze 2010, 20:14

spróbój założyć ten zawór zwrotny <ok> nic nie zaszkodzi a napewno pomoże

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 25 cze 2010, 22:20

diablo228 pisze:czemu tak sie robi że jak postoi całą noc auto nie odpala?

Objaw jest typowy dla zapowietrzonego układu zasilania w paliwo .Jak ma ori przewody zasilający i powrotny to wystarczy na nie spojrzeć żeby to stwierdzić .Mają być pełne ropy bez żadnego powietrza .Więc ja bym tu szukał przyczyny

diablo228 pisze:objaw taki że auto jakoś lepiej się jej zbiera

No jak zwiększyli dawkę normalka

Ale na oko nie ustawi prawidłowo dawki więc na pewno nie jest prawidłowa .Trudno ,najwyżej auto zamiast ok 6l będzie palic 8 l

diablo228 pisze:wziołem filtr paliwa wymieniłem dałem nowe opaski

Nie wiem czy to w tym temacie pisałem ale będę powtarzał z uporem maniaka :WYMIENIĆ ORING POD PODGRZEWACZEM NA POWROCIE .To jest najczęstszy sprawca zapowietrzania się układu paliwowego.Sam z tym walczyłem

diablo228 · Post autor: **diablo228** » 27 cze 2010, 11:10

gibaj pisze:spróbój założyć ten zawór zwrotny <ok> nic nie zaszkodzi a napewno pomoże

z tym jeszcze poczekam odebrałem auto koleżanki i odpaliło z rana więc jest jakis postęp, wymieniłem filtr powietrza i opaski

MUNIOR pisze:Nie wiem czy to w tym temacie pisałem ale będę powtarzał z uporem maniaka :WYMIENIĆ ORING POD PODGRZEWACZEM NA POWROCIE .To jest najczęstszy sprawca zapowietrzania się układu paliwowego.Sam z tym walczyłem

Munior masz na myśli ten podgrzewacz pod filtrem?? to rozkopie jej to i zobacze jaką uszczelke trzeba kupić i wymienie

Samo auto według mojej oceny ma za wysoką dawke ustawioną tych panów to przerasta chyba

jak sie rozpędza to kopci na czarno nie dużo ale zadużo wcześniej jej auto tak nie jeżdziło i od dołu troche słabiej się zbiera - jakaś przyczyna :?:

Koledzy a wymieniał ktoś przewody pod spodem auta - te które idą od baku? wczoraj weszłem pod jej auto żeby tęż pooglądać opaski tam czy może powietrza nie zaciąga i jeden przewód bedzie do wymiany bo jego końcówka się rozleciała poprostu zgniła :evil:

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 27 cze 2010, 13:27

diablo228 pisze:Munior masz na myśli ten podgrzewacz pod filtrem??

Nie wiem jaki tam jest filtr ale w orginalnym podgrzewacz jest na wierzchu w głowiczce filtra ,Jest z tworzywa i idzie do niego przewód powrotny z pompy a z drugiej strony jest gumowy przewód z zaworkiem którym paliwo wraca do zbiornika .Jak odkręcisz dwie małe śrubeczki ściągniesz go z głowiczki to pod spodem powinien być oring

[ Dodano: 2010-06-27, 13:29 ]

diablo228 pisze:według mojej oceny ma za wysoką dawke ustawioną tych panów to przerasta chyba jak sie rozpędza to kopci na czarno

Normalka ,na oko dawki na pewno nie ustawi dobrze ,a z tego co piszesz to robili to na oko .o spalaniu w okolicy 5-6 litrów koleżanka może zapomnieć

dawid17 · Post autor: **dawid17** » 27 cze 2010, 21:15

Więc wszystko już poskładałem podniosłem ciśnienie na wtrysku sterującym na 220 bar i niestety nie zauważyłem żadnej różnicy szarpie jak szarpało, a czy jest możliwość ze to mogą być poduszki na wykończeniu bo jak przy 50 km/h włożę 5 bieg to szarpie dość mocno więc może to to :?:

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 27 cze 2010, 21:57

a czy jest możliwość ze to mogą być poduszki na wykończeniu bo jak przy 50 km/h włożę 5 bieg to szarpie dość mocno więc może to to :?:

Nie ma takiej opcji ,poduszki nic do tego nie maja .A przy 50 km/h piąty bieg to męczenie silnika i będzie protestował niestety bo aż tak elastyczny to nie jest

dawid17 · Post autor: **dawid17** » 27 cze 2010, 22:03

Ale gdzieś tu na forum czytałem że tak można sprawdzić poduszki przy 50 wbić piątkę i nie powinien szarpać, ale nie wiem czy to prawda

diablo228 · Post autor: **diablo228** » 28 cze 2010, 07:32

dawid17 50km/h i piąty bieg autem zawsze będzie szarpać, to duszenie auta, tak samo na PB jak dasz piątke będzie sie dusić.

dawid17 · Post autor: **dawid17** » 28 cze 2010, 08:54

Noto nie wiem tak gdzieś czytałem w którymś temacie o poduszkach, kilka razy mi się to trafiło tu na forum

[ Dodano: 2010-06-28, 11:46 ]
Dzisiaj zauważyłem takie coś że na wolnych obrotach silnik nierówno pracuje ale nie jest to typowe falowanie tylko porostu nierówna praca, silnik nie trzyma równych obrotów tylko co chwilka tak bardzo delikatnie szarpnie, co to może znowu być :?:

[ Dodano: 2010-07-02, 14:51 ]
Już są pierwsze objawy czyli falowanie obrotów szarpanie silnikiem na biegu jałowym i szarpanie na 4 i 5 biegu przy 2000-2200 obrotów więc to raczej na pewno nastawnik

. I teraz chyba najlepszym wyjściem byłaby przekładka na Pierburga, czy moglibyście coś przybliżyć co do takiego zabiegu jakie koszty czy to bardzo dużo roboty jest z przełożeniem tego czy efekt jest zadowalający nic się nie komplikuje po takim zabiegu :?: