[80 B4 AAZ] Wibracje podczas jazdy
[80 B4 AAZ] Wibracje podczas jazdy
Witam
Od pewnego czasu podczas jazdy zaczyna mi się trząść cała karoseria (jak by się miała zaraz rozpaść). Dzieje się to zazwyczaj po przejechaniu kilkunastu km i powyżej 80 km/h.
Drganiom tym toważyszy bicie pedału hamulca. Kierownica nie drży. Dzieje się tak aż do momenu zupełnego zatrzymania auta. Jeżeli podczas tych wibracji nie zatrzymam się to mimo nie zmieniania prędkości wibracje nasilają się i do tego coś jeszcze zaczyna piszczeć.
Po wizycie na stacji diagnostycznej mechanik stwierdził że do wymiany mam poduszki w belce przedniej oraz tuleje wachaczy.
Wszystko zostało wymienione, a na następny dzień podczas jazdy okazało się że dalej mam wibracje. Autem przejechało się dwóch mechaników i jeden stwierdził że to wina łożyska w przednim kole (nie słychać żeby huczało), a drugi że wina skrzyni biegów.
Czy ktoś z kolegów miał może podobne objawy i może pomóc w ewentualnym zdiagnozowaniu przyczyny.
Od pewnego czasu podczas jazdy zaczyna mi się trząść cała karoseria (jak by się miała zaraz rozpaść). Dzieje się to zazwyczaj po przejechaniu kilkunastu km i powyżej 80 km/h.
Drganiom tym toważyszy bicie pedału hamulca. Kierownica nie drży. Dzieje się tak aż do momenu zupełnego zatrzymania auta. Jeżeli podczas tych wibracji nie zatrzymam się to mimo nie zmieniania prędkości wibracje nasilają się i do tego coś jeszcze zaczyna piszczeć.
Po wizycie na stacji diagnostycznej mechanik stwierdził że do wymiany mam poduszki w belce przedniej oraz tuleje wachaczy.
Wszystko zostało wymienione, a na następny dzień podczas jazdy okazało się że dalej mam wibracje. Autem przejechało się dwóch mechaników i jeden stwierdził że to wina łożyska w przednim kole (nie słychać żeby huczało), a drugi że wina skrzyni biegów.
Czy ktoś z kolegów miał może podobne objawy i może pomóc w ewentualnym zdiagnozowaniu przyczyny.
czyli proponuję zacząć diagnostykę od sprawdzenia tarcz, czy są proste, czy zaciski się nie zapiekły.Drganiom tym toważyszy bicie pedału hamulca.
raczej nie, miałbyś odczuwalny luz na kole.scyzor77 pisze:że to wina łożyska w przednim kole
Pozdejmuj koła, tarcze i zobacz jak wyglądają, przesmaruj prowadnice.
Daj znać co zdziałałeś.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 85
- Rejestracja: 30 mar 2009, 19:07
- Lokalizacja: Kłodzko
Tarcze sprawdzone i są proste.
Co do koła zębatego na wale to naszczęście jest ok (domyślam się co by się stało jak by zerwało klina na wale), a piszczenie fakt że można porównać do luźnego paska z tym że rytm tego popiskiwania jest zależny od prędkości obrotowej kół (czym wolniej jadę tym wolniej popiskuje).
Dodam jeszcze że próbowałem podczas wibracji wyłączyć silnik, zrzucić na luz, wciskać sprzęgło, ale to nie przynosiło rezultatu.
A i jeszcze jedna ciekawostka dzieje się to zazwyczaj na idelanie równej drodze (no prawie idealnej bo takich w Polsce nie ma)
Co do koła zębatego na wale to naszczęście jest ok (domyślam się co by się stało jak by zerwało klina na wale), a piszczenie fakt że można porównać do luźnego paska z tym że rytm tego popiskiwania jest zależny od prędkości obrotowej kół (czym wolniej jadę tym wolniej popiskuje).
Dodam jeszcze że próbowałem podczas wibracji wyłączyć silnik, zrzucić na luz, wciskać sprzęgło, ale to nie przynosiło rezultatu.
i dlatego rzuciełem temat na forum żeby tego unknąć.gibaj pisze:pojeździsz jeszcze do kilku to każą ci zmieniać silnik :evil:
A i jeszcze jedna ciekawostka dzieje się to zazwyczaj na idelanie równej drodze (no prawie idealnej bo takich w Polsce nie ma)
Czy mógłby kolega lub ktoś z forumowiczów powiedzieć czy jest jakiś powiedzmy że skóteczny sposób na sprawdzenie przegóbów wewnętrznych bez ich wyciągania.myster pisze:Posprawdzaj przeguby wewnetrzne. pozdro
Na dzień dzisiejszy już mi ręce opadają od tych wibracji (dzisiaj wyjątkowo zaczęły się kilka kilometrów później) , a nie uśmiecha mi się wymieniać wszystkiego po koleji (łożyska, przeguby wewnętrzne i ewentualnie na koniec sprzęgło i skrzynia) bo to będzie kwota rzędu 2 tyś PLN.
- percevalle
- Audi 80 Klub
- Posty: 768
- Rejestracja: 31 mar 2009, 13:51
- Lokalizacja: zamość/lubelskie
scyzor77 pisze:Czy mógłby kolega lub ktoś z forumowiczów powiedzieć czy jest jakiś powiedzmy że skóteczny sposób na sprawdzenie przegóbów wewnętrznych bez ich wyciągania.
Podłożyć klina pod tylne koła, zaciągnąć ręczny. Badane kolo podnosimy na lewarku ( solidnym ) do góry. Odpalamy silnik, koła proste. Wrzucamy jedynkę, dodać lekko gazu i lewą nogą nacisnąć hamulec. Jeśli pojawią się stuki - wywalony przegub wewnętrzny.