[B3 1,8 JN] Kłopoty z silnikiem na LPG
[B3 1,8 JN] Kłopoty z silnikiem na LPG
Witam panowie mam pewien mały problem.Moja niunia nie chodzi od dłuższego czasu na pb. Czy to zima czy lato odpalana jest na gazie. Ostatnio mam pewien problem. W trakcie jazdy pod obciążeniem silnik gaśnie. Na biegu jałowym jest to samo.Kręci się z oporem do 2000 i spada całkowicie z obrotów do zera nie reagując na pedał gazu.Po prostu zachowuje się jakby nie było już gazu (butla zalana do pełna )Po odpaleniu go na postoju trzyma obroty ok 1000 pochodzi tak z 5 min i można śmiało jeździć.Częściej przytrafia się to na rozgrzanym silniku ale były też takie przypadki na zimnym.Teraz pytanie: za co się zabrać i z czego ta usterka może wynikać????
Więc to sugeruje że guma reduktora jeszcze nie umarła.serial28 pisze:Częściej przytrafia się to na rozgrzanym silniku
Jak wyżej napisano filtr gazu i do tego powietrza.
Może być że któryś z zaworów na gazie {nad filtrem i reduktorem) jest sporo zaszlamiony i się zakleja.-no ale na ciepłym nie powinno być z nimi problemu.
Zerknij na przewody dolotu czy nie robi się jakaś nieszczelność.
Zapomniałem też że tego typu sytuacje najczęściej zdarzają się kiedy jest już mało gazu. I tak jak wcześniej pisałem silnik pochodzi na wolnych obrotach jakieś 5 min i mogę nim jeszcze zrobić ok 15 km zanim nie zacznie tylko kręcić do 5 tys. Przypadek który opisałem w pierwszym poście przytrafił się po raz pierwszy.