[B4 ABK]Zerwany gwint nakrętki podłużnicy kołyski przedniej.
[B4 ABK]Zerwany gwint nakrętki podłużnicy kołyski przedniej.
Mam wielki problem.Przy remoncie przedniego zawieszenia dokręcając kołyskę okazało się iż śruba tylna prawa (pasażer) kręci się w koło -brak odpowiedniego momentu.
Przyczyną jest zerwany gwint nakrętki która znajduje się w podłużnicy <buu>
Czy jest dojście do tej nakrętki od wewnątrz auta (nogi pasażera) :?: Czy czeka mnie wycinanie otworu w podłużnicy :?:
Przyczyną jest zerwany gwint nakrętki która znajduje się w podłużnicy <buu>
Czy jest dojście do tej nakrętki od wewnątrz auta (nogi pasażera) :?: Czy czeka mnie wycinanie otworu w podłużnicy :?:
Ostatnio zmieniony 24 lip 2010, 23:53 przez Martinez, łącznie zmieniany 1 raz.
tnij otwór w nogach pasażera :!: :idea:
broń boże ciąć z boku :!:
u mnie jest otwór w nogach i jest OK, kumpel kupił B3 z otworami w nadkolach i auto jeździło po całej szerokości drogi... wszystko "pracowało" wyginało sie, a na dodatek boczne osłabienie profilu zamkniętego jakim jest podłużnica, nie pozwoli ci tego naprawić nawet naspawanie łaty nic nie da bo dalej będzie pracować :idea:
broń boże ciąć z boku :!:
u mnie jest otwór w nogach i jest OK, kumpel kupił B3 z otworami w nadkolach i auto jeździło po całej szerokości drogi... wszystko "pracowało" wyginało sie, a na dodatek boczne osłabienie profilu zamkniętego jakim jest podłużnica, nie pozwoli ci tego naprawić nawet naspawanie łaty nic nie da bo dalej będzie pracować :idea:
O widzisz i o taką sensowną odpowiedż chodziło. Chciałem wyciąć z boku a tu takie jaja-nie ma to jak praktyka Z tego co piszesz to wnioskuję iż ten otwór masz zostawiony na przyszłość :?:
Teraz tylko pozostaje dobrze wymierzyć i do dzieła
Proszę napisz jeszcze jak wielki ten otwór wyciąć i czy starą nakrętkę da się usunąć a może tylko dać drugą jeśli długość śruby pozwoli :?:
Na pewno dam "pomógł"
Pozdrawiam <ok>
Teraz tylko pozostaje dobrze wymierzyć i do dzieła
Proszę napisz jeszcze jak wielki ten otwór wyciąć i czy starą nakrętkę da się usunąć a może tylko dać drugą jeśli długość śruby pozwoli :?:
Na pewno dam "pomógł"
Pozdrawiam <ok>
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Na początek popraw nazwę tematu. Zastosuj odpowiedni tag.
Jak kolega pisze w podłodze tnij otwór. W elementach nośnych pojazdu a takim jest podłużnica nie powinno sie inderować a w szczgólności wycinać żadnych otworów. Poźniej oprócz tego jak pisał Marcin że auto może jeździć jak chce to poprzez nieprzewidziane naprężenia mogą powstawać pęknięcia.
Stara nakrętkę wywal z tego co ostatnio u siebie robiłem to ona nie jest do niczego zgrzewana tylko wsadzana pomiędzy jakieś zabezpieczenia z blachy. Sądze tak gdyż wszystkie nakrętki w podłużnicach do kołyski mam lekko luźne.
Jak kolega pisze w podłodze tnij otwór. W elementach nośnych pojazdu a takim jest podłużnica nie powinno sie inderować a w szczgólności wycinać żadnych otworów. Poźniej oprócz tego jak pisał Marcin że auto może jeździć jak chce to poprzez nieprzewidziane naprężenia mogą powstawać pęknięcia.
Stara nakrętkę wywal z tego co ostatnio u siebie robiłem to ona nie jest do niczego zgrzewana tylko wsadzana pomiędzy jakieś zabezpieczenia z blachy. Sądze tak gdyż wszystkie nakrętki w podłużnicach do kołyski mam lekko luźne.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Zrobiłem otwór w podłodze,dość długo mierzyłem zanim zabrałem się za cięcie tak ładnej ocynkowanej podłogi
Na szczęście trafiłem w podłużnicę za pierwszym razem.
Wymontowałem stary element z zerwanym gwintem a na to miejsce dałem nową podkładkę + nakrętkę M12*1.50.
Pytanie. Czy jest możliwość kupna nowego elementu (płaskownik z gwintem) bo jednak nakrętka i nawet większa podkładka nie będzie tak solidnie przylegać jak to jest w oryginale.
ps."pomógł" poszło trzy razy
rana cięta <buu>
Na szczęście trafiłem w podłużnicę za pierwszym razem.
Wymontowałem stary element z zerwanym gwintem a na to miejsce dałem nową podkładkę + nakrętkę M12*1.50.
Pytanie. Czy jest możliwość kupna nowego elementu (płaskownik z gwintem) bo jednak nakrętka i nawet większa podkładka nie będzie tak solidnie przylegać jak to jest w oryginale.
ps."pomógł" poszło trzy razy
rana cięta <buu>
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Martinez, przykry widok ale cóż czasem tak musi być.
Co do Twojego pytania to ja robiąc u znajomego w aucie takie coś poprostu ścinałem nakrętkę i na tej blasze dospawywałem odpowiedniej jakości nakrętkę.
Pamiętaj tylko aby po wszystkim dokłądnie zabezpieczyć to miejsce anty korozyjnymi środkami i co jakiś czas tam sprawdzać aby ruda nie naroniła spustoszenia.
Co do Twojego pytania to ja robiąc u znajomego w aucie takie coś poprostu ścinałem nakrętkę i na tej blasze dospawywałem odpowiedniej jakości nakrętkę.
Pamiętaj tylko aby po wszystkim dokłądnie zabezpieczyć to miejsce anty korozyjnymi środkami i co jakiś czas tam sprawdzać aby ruda nie naroniła spustoszenia.
na której blasze dospawywałeś tą nakrętkę? Jeśli mówisz o tej kostce z gwintem to się nie da(za krótka śruba). Myślę iż raczej chodzi ci o dospawanie nakrętki do blachy która trzymała tą kostkę :idea: Ja raczej do nadwozia nie chcę nic spawać bo potem już ruda nie do opanowania po takim przegżaniu blach.kokolino1 pisze:Martinez,
poprostu ścinałem nakrętkę i na tej blasze dospawywałem odpowiedniej jakości nakrętkę.
Raczej dorobię u ślusarza (dobrego) tą kostkę z gwintem lub poszukam gdzieś na szrocie ewentualnie rozbitku.
Nie rozumiem jednak jak można rozpieprzyć tak solidny gwint-ktoś musiał się nieżle natrudzić dokręcając taką śrubę przez gwint.
Mogła to także uczynić fabryka podczas montażu-moment był tak więc zostało,wiem iż to możliwe ponieważ sam dziennie przepuszczam po 500 aut przez swoje ręce i tam nikt nie przejmuje się śrubą przez gwint-po prostu moment odpowiedni jest,element trzyma to wszystko jest <ok> Tak niestety montuje się dzisiaj nowe samochody <osohozi>
Chociaż jak znam niemiaszków to oni raczej nie pozwolili by sobie na takową sztukę w latach 90.
Co innego dzisiaj <buu>
ps.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
U mnie jak w jednej audi były padnięte, to dostałem się tam przez otworek z boku, gdzie jest gumowa zaślepka... trzeba było go poszerzyć, ale przynajmniej nie ciąłem na żywca podłogi...
Z zasady te śruby można ciągnąć na maxa w rękach, ale nie przez 2 metrową rurke <haha>... Gwinty lecą przez to głównie, że kołyska jest źle ułożona i śrube wkręca się na żywca, a zarazem krzywo... Albo też przez to, że niektórzy sa leniwi i używają do tego pneumatyków... <ok>
Z zasady te śruby można ciągnąć na maxa w rękach, ale nie przez 2 metrową rurke <haha>... Gwinty lecą przez to głównie, że kołyska jest źle ułożona i śrube wkręca się na żywca, a zarazem krzywo... Albo też przez to, że niektórzy sa leniwi i używają do tego pneumatyków... <ok>
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt: