[2.0 ABT LPG] Silnik gotuje płyn chłodniczy.
[2.0 ABT LPG] Silnik gotuje płyn chłodniczy.
Całkiem nie dawno zrobiłem mały remont silnika to znaczy wymieniłem pierścienie i zregenerowałem głowicę ponieważ silnik tracił dużo oleju. Teraz mam taki problem że silnik gotuje wodę przy około 92 stopniach pokazywanych na wskaźniku temperatury. Zalewałem silnik już kilka razy płynem, odpowietrzałem układ i dalej to samo. Nie wiem co jest tego przyczyną. Może to czujnik na chłodnicy nie załącza wentylatora ale w takim razie dlaczego wskaźnik pokazuje nieco ponad 90 stopni? O co tu chodzi do diaska?
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 22:32 przez 86szyman, łącznie zmieniany 3 razy.
- goldi j51
- Forum Audi 80
- Posty: 3625
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 19:01
- Imię: Robert
- Model: Audi A6
- Nadwozie: Sedan
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Zapoznaj się z regulaminem stosuj [TAG]w nazwie tematu inaczej temat wyląduje w koszu
jeszcze poprawnie nazywaj temat
Po pierwsze zacznij od sprawdzenia czujnika przy chłodnicy
po drugie termostat otwiera się przy 90 stopniach i puszcza obieg płynu na chłodnice i czy dolny wąż od termostatu robi się gorący przy 90 stopniach
po trzecie ja bym obstawiał zapowietrzony układ ale posprawdzaj to co ci napisałem
jeszcze poprawnie nazywaj temat
Po pierwsze zacznij od sprawdzenia czujnika przy chłodnicy
po drugie termostat otwiera się przy 90 stopniach i puszcza obieg płynu na chłodnice i czy dolny wąż od termostatu robi się gorący przy 90 stopniach
po trzecie ja bym obstawiał zapowietrzony układ ale posprawdzaj to co ci napisałem
- percevalle
- Audi 80 Klub
- Posty: 768
- Rejestracja: 31 mar 2009, 13:51
- Lokalizacja: zamość/lubelskie
Nie jest możliwe fizycznie by audi gotowało wodę przy 92*C. Wiec do sprawdzenia czujnik, termostat w pierwszej kolejnosci. Dziwie sie czasem dlaczego tak mało danych podajecie, nikt nie pisze co sprawdził dotąd, czy termostat otwiera itp. a te wszystkie rozwiązania tego problemu są dostępne na forum na wyciagniecie ręki.
Poruszyłem ten temat właśnie z tego względu że dziwnym wydało mi się iż przy trochę ponad 90 stopniach (podkreślam na wskaźniku) silnik gotuje płyn. Podkreślam też że po każdym gotowaniu i ostygnięciu układ napełniałem i odpowietrzałem. Całą zaistniałą sytuację zauważyłem dopiero dzisiaj wieczorem i już nie wiele mogłem wskórać przy aucie dlatego chciałem zasięgnąć opinii innych posiadaczy tego modelu. Jutro posprawdzam czujniki. Nie jestem tylko do końca pewien jak poprawnie sprawdzić działanie termostatu.
Mam też obawy co do reakcji docieranego silnika na tą awarię i mam nadzieję że do niczego poważnego to nie doprowadziło. Co wy na to?
Mam też obawy co do reakcji docieranego silnika na tą awarię i mam nadzieję że do niczego poważnego to nie doprowadziło. Co wy na to?
- percevalle
- Audi 80 Klub
- Posty: 768
- Rejestracja: 31 mar 2009, 13:51
- Lokalizacja: zamość/lubelskie
Odpowiedz na pytania które Ci zadał goldi j51, mianowicie czy puszcza obieg na chłodnice, tzn czy jest ona ciepła przy rozgrzanym silniku i czy w konsekwencji włączają sie wentylatory? To mówi dużo o stanie termostatu bo to on puszcza obieg na chłodnice. No poprostu póki tego nie sprawdzisz niewiele wiecej opinii dostaniesz
Polecam sprawdzić... Jeśli termostat jest do wymiany to wskaźnik może Cię oszukiwać poczytaj na forum na temat termostatu dowiesz sie jak go sprawdzić i jakie są objawy zużycia. Pozdrogoldi j51 pisze:po drugie termostat otwiera się przy 90 stopniach i puszcza obieg płynu na chłodnice i czy dolny wąż od termostatu robi się gorący przy 90 stopniach
uszczelka pod głowicą może ci "zagotować" przy 90st. ale to bedzie złudzenie bo bąbelki bedą dawać np. z kanałów wydechowych.
co do termostatu to odpowiedz czy działała ci wentylator na chłodnicy, bo jak on nie zatrybi tzn ze masz powietrze w układzie....
a jak termostat się otworzy przy 87st. to bedziesz miał dolny przewód gorący jak ten wychodzący z głowicy ...
jakie powietrze pozatym wieje z nawiewów...
co do termostatu to odpowiedz czy działała ci wentylator na chłodnicy, bo jak on nie zatrybi tzn ze masz powietrze w układzie....
a jak termostat się otworzy przy 87st. to bedziesz miał dolny przewód gorący jak ten wychodzący z głowicy ...
jakie powietrze pozatym wieje z nawiewów...
Głowica zplanowana uszczelka pod nią nowa, (nie widziałem na oczy bo robił to mechanik a głowicę regenerował zakład). Czy to mogło być niewłaściwie wykonane?Dziki pisze:uszczelka pod głowicą może ci "zagotować" przy 90st. ale to bedzie złudzenie bo bąbelki bedą dawać np. z kanałów wydechowych.
Swoją drogą to już mnie denerwować zaczyna moja Audźiunia- co rusz coś sie sypie :-x