[B4 ABT + LPG] Docieranie silnika - jak to się robi?
- karolas123
- Forum Audi 80
- Posty: 1616
- Rejestracja: 26 mar 2007, 14:25
- Lokalizacja: Białystok
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
Hmm... Ale obawiam się, że do kosztów generalnego remontu będziesz jeszcze musiał doliczyć mandaty i wymianę lub wyważanie wału korbowego, nie wspominając już o paliwie których kosmiczne ilości spalisz podczas takiego docierania.Warmooz pisze:Ja tam polecam docieranie na ostro, swój motor tak docierałem i jest git. Teoria która się za tym kryje jest dla mnie mocno przekonująca. W skrócie: zaraz po odpaleniu zacząć jeździć, jak tylko silnik się zagrzeje to pełen palnik aż do górnej granicy obrotów i od razu odpuszczenie gazu (bez długiego żyłowania). I tak przez ok 20-30 km, najlepiej to robić na 3cim biegu żeby w miarę szybko wkręcał się na obroty. Po tych 30 km zmiana oleju i dalej jazda na podobnych zasadach tylko już dłużej można przeciągać po obrotach ok 100-200km. Znowu zmiana oleju i silnik dotarty
Żeby nie odbiegać zbytnio od tematu... Tak jak już koledzy wspomnieli wcześniej docieranie przez około 700-800km. Nie przekraczać 3000obr/min. O patencie z magnesem też słyszałem i warto go zastosować.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4737
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Na internecie jest sporo tego typu artykułów dotyczących docierania: http://hondateam.phorum.pl/viewtopic.php?t=643
Musze przyznać, że to bardzo ciekawy artykuł. To co jest tam napisane oznaczało by, że silnik po remoncie wcale nie powinien być oszczędzany (oczywiście do pewnych granic).
W przypadku mojego silnika jest już za późno na takie docieranie więc pozostaje mi dokończyć ten proces na wcześniej przyjętych założeniach.
W przypadku mojego silnika jest już za późno na takie docieranie więc pozostaje mi dokończyć ten proces na wcześniej przyjętych założeniach.
Każdy z nas ma w okolicy 'przyjazne' drogi na których można takie upalanko zorganizować nie bojąc się o policję. Co do wału korbowego to nie bardzo rozumiem powodów wymiany, utraty wyważenia czy innych skutków docierania na ostro, nie widzę związku. A jeśli chodzi o paliwo.. no bez przesady ile więcej spali benzyny? 10L? 20? przy ogólnych kosztach remontu to są żadne pieniądze a jak ktoś ma gaz to jest jeszcze taniej.Patrique pisze: Hmm... Ale obawiam się, że do kosztów generalnego remontu będziesz jeszcze musiał doliczyć mandaty i wymianę lub wyważanie wału korbowego, nie wspominając już o paliwie których kosmiczne ilości spalisz podczas takiego docierania.
Kurde, 3ma się kupy. Nie słyszałem jeszcze o tym sposobie ale wydaje się być najbardziej trafny.maciek889 pisze:Na internecie jest sporo tego typu artykułów dotyczących docierania: http://hondateam.phorum.pl/viewtopic.php?t=643
Po wymianie pierścieni i uszczelniaczy mam zrobione jakieś 110 kilometrów, silnik jakoś kipesko reaguje na wściśnięcie gazu, na wolnych obrotach jest ok, ale podczas jazdy już gorzej- jest silny ale taki mułowaty, przed wymianą fajnie się wkręcał podczas jazdy a teraz go tak trochę muli. Jaka jest tego przyczyna?